„Motor” nr 14 (2807) z 02.IV.2007
Stron: 56 (z okładką)
Cena: 1,80zł
Koszt 1 strony: nieco ponad 3,2 grosza
Warto kupić: niekoniecznie
O jakich markach francuskich piszą: Citroën, Peugeot, Renault (+Dacia)
Jakim modelom poświęcono miejsce: Berlingo, C2, C3, C4, C5, Saxo, Xantia, Xsara, Xsara Picasso, 106, 107, 206, 207, 307, 406, 407, 806, 807, Clio Sport, Espace, Kangoo, Laguna, Megane, Scenic, Twingo, sportowe
Na okładce „Motoru” tylko jeden francuski akcencik – fotka Scenic’a zapowiadająca test tego samochodu w dziale Używane. Czy coś oprócz tego auta znajdziemy w dezaktualizującym się tygodniku?
Jeden z czytelników „Motoru” domaga się w liście opublikowanym na stronie 4., aby Redakcja porównała wchodzącego wkrótce na rynek Fiata 500 z Twingo i Peugeotem 107. Cóż – podejrzewam, że takiego porównania ktoś dokona, ale pewnie w zamian za 107kę wstawią tam jakieś Lupo, albo inną Arosę. Nie da się przecież w polskojęzycznej prasie zrobić testu porównawczego samochodów bez udziału niemieckich (lub niemieckopochodnych) produktów…
Przez kolejnych 12 stron nie znajdziecie nic ciekawego ;-) a potem natkniecie się na krótką wzmiankę o dwóch dealerach Renault, którzy zostali wyróżnieni w konkursie „Renault Global Quality Award”. Pisaliśmy o tym i my i to niemal dwa tygodnie temu!
Prawie dwie strony, a więc sporo więcej, niż ”Auto-Świat”, poświęcił „Motor” na prezentację Peugeota 207 RC. Redaktor Blady próbuje nieco manipulować faktami, bo zestawia maksymalne osiągi usportowionego Peugeota z laboratoryjnym zużyciem paliwa. Nie wierzy, że auto potrafiące rozpędzić się do setki w 7,1 sekundy i osiągające prędkość maksymalną 220 km/h umie też spalić 7,2 litra benzynki na sto przejechanych kilometrów. Tylko co to ma do rzeczy? Wiadomo przecież nawet laikowi, że zużycia paliwa nie mierzy się przy osiąganiu maksymalnych wartości przyspieszenia i prędkości; co więcej – nie mierzy się ich w warunkach drogowych! Redaktor Blady najwyraźniej próbuje zdyskredytować Peugeota, ale w wyjątkowo nieudolny sposób. Czy myśli, że przejedzeni jajami w Wielkanoc nie zauważymy, jakie jaja próbuje robić z Czytelników? :-/
Nie jeździliśmy jeszcze 207ką RC, ale z tego, co piszą w „Motorze” auto ma podobnie zestrojony układ ESP, co testowana przez nas 1007ka. Tam też wspominałem o ESP działającym z pewnym opóźnieniem. Układ ten można w 207ce RC wyłączyć na stałe.
Redaktor Blady narzeka, że w RC jest tylko pięciobiegowa skrzynia biegów, za to nie marudzi zupełnie na elektryczne wspomaganie układu kierowniczego. Niesamowite! Biadoli też, że stylistycznie auto jest za skromne, nie ogłasza krzykliwie (chyba jak – w domyśle – stuningowane Golfy) swoich możliwości. Mi osobiście to odpowiada. Co więcej – wiele francuskich samochodów nie ma oznaczeń silnika, za to opisane są na listwach bocznych, czy słupkach, wersje wyposażeniowe. Po co pisać, co się ma pod maską? Żeby prowokować wiejskich tunerów do agresywnych zachowań na drodze?
Na koniec Redaktor Blady porównał 207kę z konkurencją obecną na polskim rynku. Wymienił też Renault Clio Sport.
Na rozkładówce ;-) czyli pośrodku numeru znaleźć można początek artykułu na temat auta niezmiernie popularnego w Polsce – Renault Scenic’a. Na stronach 28-30 opisano model z lat 1999-2003. Skupiono się w pierwszym rzędzie na stylistyce i na bogatym wyposażeniu, na dbałości o szczegóły i funkcjonalność. Potem napisano o szerokiej gamie jednostek silnikowych, jakie spotyka się w tym modelu. Silniki zresztą są niezbyt wysilone i potrafią osiągać duże przebiegi. Można oczywiście przerobić jednostki benzynowe na zasilanie gazem, ale dobrze jest pomyśleć o instalacji sekwencyjnej. „Motor” napisał wprawdzie, że „wyłącznie” na takie instalacje, ale jestem zdania, że nieco przesadzili.
Ogólnie „Motor” uznał Scenic’a za dobrą inwestycję, a to z uwagi na niewysoką awaryjność (głównie cewki zapłonowe, korodujący układ wydechowy), dobrą dostępność części zamiennych, ich relatywnie niewysokie koszty (nawet w ASO), dobre i tanie w utrzymaniu zawieszenie. Jako alternatywę z klasy wyższej zaproponowano model Espace.
Na stronach 32-33 zamieszczono ranking DEKRA dla samochodów trzy, pięcio- i siedmioletnich. Wśród tych najnowszych znajdujemy francuskie na miejscach:
4. Citroën C5 (usterkowość: 1,6%)
56. Citroën Xsara Picasso (usterkowość: 4,2%)
64. Citroën Berlingo (usterkowość: 4,4%)
75. Citroën C2, C3 (usterkowość: 4,6%)
80. Citroën C4 (usterkowość: 4,8%)
85. Peugeot 407, 406 (usterkowość: 4,9%)
94. Renault Twingo (usterkowość: 5,4%)
96. Peugeot 206 (usterkowość: 5,4%)
100. Renault Megane (usterkowość: 5,5%)
105. Peugeot 807, 806 (usterkowość: 5,9%)
109. Renault Scenic (usterkowość: 6,1%)
114. Citroën Xsara (usterkowość: 6,4%)
117. Renault Clio (usterkowość: 7,2%)
119. Peugeot 307 (usterkowość: 7,5%)
121. Peugeot 106 (usterkowość: 7,6%)
123. Renault Kangoo (usterkowość: 7,9%)
124. Renault Laguna (usterkowość: 8,0%)
125. Citroën Saxo (usterkowość: 8,1%)
127. Renault Espace (usterkowość: 8,6%)
I co – kto powiedział, że Citroëny są awaryjne? C5ka uległa jedynie Seatowi Altei, VW Golfowi V i BMW X3. Trochę wstyd, ale cóż – to Niemcy oceniali usterkowość ;-) Zastanawiam się też, gdzie oni znaleźli trzyletnie Saxo? Wszak jego produkcja zakończyła się w roku 2003, a od ładnych kilku miesięcy mamy już rok 2007…
A jak wygląda procent usterek w samochodach pięcioletnich? Gdzie uplasowały się auta francuskie?
35. Citroën C2, C3 (usterkowość: 6,4%)
48. Citroën C5, Xantia (usterkowość: 7,1%)
57. Citroën Xsara Picasso (usterkowość: 7,6%)
59. Renault Megane (usterkowość: 7,7%)
67. Peugeot 206 CC (usterkowość: 7,9%)
69. Peugeot 307 (usterkowość: 8,0%)
81. Citroën Xsara (usterkowość: 8,9%)
97. Peugeot 206 (usterkowość: 10,5%)
98. Renault Espace (usterkowość: 10,7%)
99. Renault Twingo (usterkowość: 10,8%)
101. Peugeot 807, 806 (usterkowość: 10,9%)
102. Renault Clio (usterkowość: 10,9%)
104. Peugeot 407, 406 (usterkowość: 11,0%)
110. Renault Scenic (usterkowość: 11,4%)
111. Citroën Berlingo (usterkowość: 11,5%)
116. Renault Kangoo (usterkowość: 12,4%)
120. Citroën Saxo (usterkowość: 13,2%)
123. Peugeot 106 (usterkowość: 13,9%)
128. Renault Laguna (usterkowość: 15,2%)
Jak widać – w przypadku pięciolatków jest już nieco gorzej, ale w porównaniu z innych „legendami” polskich dróg – francuskie auta wypadają naprawdę nieźle! Passat i Polo zajmują miejsca 79-80, tuż za Vectrą. Astra jest na 91. miejscu. BMW serii 3 sklasyfikowano dopiero na 105. pozycji! VW Sharan i Opel Zafira zajmują miejsca 113-114. Przyjrzyjmy się więc samochodom siedmioletnim…
35. Citroën C5, Xantia (usterkowość: 10,6%)
39. Citroën Xsara Picasso (usterkowość: 10,9%)
56. Renault Megane (usterkowość: 12,7%)
60. Peugeot 407, 406 (usterkowość: 13,1%)
64. Renault Laguna (usterkowość: 13,4%)
69. Renault Espace (usterkowość: 13,9%)
83. Renault Scenic (usterkowość: 15,6%)
85. Renault Clio (usterkowość: 16,1%)
89. Citroën Saxo (usterkowość: 16,4%)
92. Peugeot 807, 806 (usterkowość: 16,6%)
94. Peugeot 206 (usterkowość: 17,1%)
98. Peugeot 106 (usterkowość: 18,0%)
102. Citroën Berlingo (usterkowość: 18,3%)
104. Citroën Xsara (usterkowość: 18,7%)
108. Renault Kangoo (usterkowość: 20,0%)
111. Renault Twingo (usterkowość: 21,0%)
Z ciekawostek – „niezniszczalny w Polsce” VW Passat wśród siedmiolatków uplasował się dopiero na 93. pozycji! Audi A6 jest lepsze – znajduje się na 88. miejscu. Niemal ubóstwiany Golf IV znalazł się na 40. pozycji, a więc za hydropneumatykami Citroëna! BMW serii 5 sklasyfikowano na 57. pozycji. Więcej przykładów nie będzie :-)
Renault Clio III jest jednym z trzech samochodów, jakimi posłużono się do obliczenia stawek ubezpieczeniowych na stronie 36. I to już ostatnie wzmianka o francuskim samochodzie w 14. tegorocznym numerze „Motoru”.
Krzysiek Gregorczyk
Najnowsze komentarze