No i zapowiada się ciekawe porównanie – w przeciwległych narożnikach ringu stanęły Alfa Romeo Tonale i Renault Austral, co MOTOR zapowiada już w górnej części okładki. Oba auta mają napędy hybrydowe o mocy 160 KM. A oprócz tego na tytułowej stronie MOTOR pokazał kawałek Dacii Duster oraz Opla Astrę. Oba te modele opisano w dziale Używane.
MOTOR nr 16 (3643) z 17.IV.2023
Wydawca: Bauer Sp. z o.o. Sp. k.
Stron: 48 (z okładką)
Cena: 4,49 zł
Koszt 1 strony: blisko 9,4 grosza
Warto kupić? Tak
O jakich interesujących nas markach piszą: Citroën, Peugeot, Renault, Alpine, Dacia, Opel
Jakie modele opisano/pokazano/wspomniano: 2008, 5 EV, Austral, Kadjar, GT X-Over, Bigster, Duster, Astra
Na stronach 6-7 MOTOR pisze krótko o modernizacji Jeepa Wranglera. Większą informację prasową na ten temat zamieściliśmy już blisko dwa tygodnie temu.
Nissan Qashqai znalazł się na dziesiątej pozycji wśród najpopularniejszych SUV-ów na świecie, o czym można przeczytać na stronie 6.
Krótka notatka o nowej płycie podłogowej Renault CMF-B EV, która posłuży za podstawę m.in. dla Renault 5 EV, pojawiła się na stronie 7. My poświęciliśmy temu tematowi znacznie więcej miejsca pod koniec marca.
Interesujące nas modele pojawiły się także w dziale Przyszłe premiery na marginesie strony 8. Wspomniano tam Lancię Ypsilon, Renault Clio, Renault 5 EV, Alfę Romeo Giulię, Maserati GranCabrio, Alpine GT X-Over, Dacię Bigster oraz Peugeota 2008.
Elektrycznemu RAM-owi 1500 poświęcono parę zdań na stronie 9. Marka wchodzi w skład koncernu Stellantis.
Porównanie dwóch kompaktowych SUV-ów z napędem hybrydowym o mocy 160 KM znajdziecie na stronach 14-18. Alfa Romeo Tonale i Renault Austral, bo o nich mowa, dzieli wprawdzie 20-30 tys. zł różnicy w cenach zakupu, ale oba są produkowane przez koncerny, w które „zamieszana jest” Francja, więc to starcie szczególnie nas interesuje.
Sprawdź ceny Renault Australa oraz Alfy Romeo Tonale.
Tonale, to w zasadzie nowość – model nie miał poprzednika w gamie marki. Austral zastąpił Kadjara i niewątpliwie wspiął się co najmniej o oczko wyżej w kwestii… w zasadzie w każdej kwestii. Cenowo w zasadzie nawet o dwa oczka ;-) ale trudno mieć mu to za złe – w ostatnim czasie mocno podrożały wszystkie samochody.
MOTOR chwali ergonomię we wnętrzu Australa, docenia też jego nieco większą, niż u rywala, przestronność. Krytykuje precyzję montażu niektórych okładzin, ale szczegółów nie podaje. Pod tym względem Tonale spodobało się bardziej. Mimo analogicznej pojemności bagażników ten w Alfie uznano za praktyczniejszy.
Alfa Romeo jest nieco dynamiczniejsza, a przy tym nie jest to okupione zwiększonym zużyciem paliwa. Ma za to nieco sztywniejsze zawieszenie, co jednak MOTOR chwali. Z kolei w Australu, nastawionym bardziej na komfort, również jest pod tym względem dobrze, ale mniej dynamicznie. Co z kolei lubimy my ;-)
MOTOR pochwalił tez układ kierowniczy Alfy za bardziej angażujący kierowcę i zachęcający do dynamicznej jazdy. Tylko że nie każdy coś takiego lubi, szczególnie w samochodach tego typu – praktycznie rodzinnych SUV-ach bez specjalnych sportowych konotacji.
Tonale wygrało porównanie (acz nieznacznie), dopóki do głosu nie doszły wyposażenie i koszty. Tu Austral odzyskał prowadzenie i ostatecznie pokonał włoskiego rywala ze Stellantis.
Stronniczość tygodnika MOTOR wyraźnie widać w teście Toyoty GR Supry (strony 20-21). Aż by się prosiło, choćby dla urozmaicenia, wśród rywali wymienić Alpine A110, a nie tylko niemiecką konkurencję – BMW i Porsche.
Na stronach 34-35 MOTOR zamieścił artykuł na temat kredytów samochodowych. Wspomniano tam wiele marek, w tym Citroëna, Dacię, Fiata, Jeepa, Mitsubishi, Nissana, Opla, Peugeota i Renault.
Na stronach 38-41 MOTOR dokonał porównania dwóch wersji Opla Astry – J oraz K. Nowsze są, rzecz jasna, droższe, ale MOTOR wybrał starszą odmianę – bo nie ma w niej downsizingowych silników i proekologicznych rozwiązań.
Z kolei strony 42-45 poświęcono na opis używanej Dacii Duster 1.5 dCi 4×4. Opisywane auto przejechało już ponad 260.000 km i okazało się świetnym kompanem w różnych warunkach. Owszem, można utyskiwać na wygląd materiałów wykończeniowych i na przeciętne wyciszenie, ale Duster ogólnie wypadł naprawdę dobrze. Wnętrze i jakość wykończenia oceniono na 4 punkty (na 5 możliwych do zdobycia). Silnik, dynamika i zużycie paliwa zapewniły Dusterowi ocenę maksymalną. Ocena mechanika, to znowu „czwórka”, podobnie jak bilans pomysłów dobrych i irytujących. Na 4 oceniono też trwałość podzespołów i typowe usterki. Jedyna trójka, to sytuacja rynkowa oraz utrata wartości. To o tyle dziwne, że Dustery sprzedają się łatwo, utrata wartości jest relatywnie niewielka, a oferta dość bogata. MOTOR utyskuje jednak nad stosunkowo niewielką podażą aut 4×4.
Wśród potencjalnych rywali wymieniono Jeepa Renegade!
I to już wszystko, co MOTOR napisał o interesujących nas samochodach w aktualnym numerze.
Krzysztof Gregorczyk; grafika: MOTOR
Najnowsze komentarze