Alfa Romeo Giulietta i Lancia Delta III reprezentują koncerny motoryzacyjne, o jakich piszemy, na okładce aktualnego wydania tygodnika MOTOR. Samochodu francuskiego na tytułowej stronie pisma nie ma ani jednego.Czyżby kupowanie tego numeru było – z naszego punktu widzenia – pozbawione sensu?
MOTOR nr 20 (3699) z 13.V.2024
Wydawca: Bauer Sp. z o.o. Sp. k.
Stron: 48 (z okładką)
Cena: 4,79 zł
Koszt 1 strony: niemal 10 groszy
Warto kupić? Nie
O jakich interesujących nas markach piszą: Citroën, DS Automobiles, Peugeot, Renault, Dacia, Opel
Jakie modele opisano/pokazano/wspomniano: C3, Pluriel, 208, Captur, Clio, Sandero, Insignia, Zafira
Na stronie 10. MOTOR zamieścił materiał podsumowujący sprzedaż nowych samochodów w Europie w I kwartale br. Wynika z niego, że najpopularniejszym modelem auta osobowego na Starym Kontynencie była w tym czasie Dacia Sandero, która znalazła ponad 70,5 tys. nabywców. Na czwartym miejscu uplasował się Peugeot 208, który wyprzedził Citroëna C3 i Renault Clio. Pierwszą dziesiątkę zamknął Nissan Qashqai. Najpopularniejszą marką był jednak Volkswagen. Najlepszą francuską marką – na piątym miejscu – był Peugeot, Renault zajęło miejsce ósme, a Dacia dziewiąte.
Wspomniano też markę DS Automobiles pisząc, że była jedną z dwóch – obok Forda – najbardziej tracących na sprzedaży. Chyba czas na wprowadzenie jakiegoś nowego modelu i rozszerzenie gamy zespołów napędowych, zwłaszcza o mocniejsze jednostki. Nie muszą się one sprzedawać masowo, ale powinny zaistnieć w świadomości klientów.
Dodajmy też przy okazji, że marka DS Automobiles zaprezentowała właśnie nową serię specjalną w gamie swoich modeli z okazji 80. rocznicy śmierci Antoine’a de Saint-Exupéry’ego. Serię nazwano imieniem tego legendarnego twórcy i pilota.
Kolejna strona przynosi informację o liftingu Mitsubishi ASX-a – bliźniaka Renault Captura. Przy okazji wspomniano też Renault Clio i Mitsubishi Colta. Mitsubishi, podobnie jak Nissan, współtworzy z Renault udany Alians.
Świat motoryzacyjny się zmienia, ewoluują gusta klientów, a w dobie globalizacji czasem zatracana jest realna tożsamość narodowa produktów. MOTOR na stronach 26-29 napisał o utracie znaczenia przez niemieckich producentów aut. To już nie to, co kiedyś. Ale tracą też marki francuskie, włoskie, czy japońskie – nie ma co ukrywać. Zyskują na znaczeniu auta koreańskie i – coraz bardziej – chińskie. Tylko czasem się zastanawiam, czy nie ma tu analogii do wypierania lepszego pieniądza przez pieniądz gorszy…
W dziale Używane na stronie 34. MOTOR prześwietlił Opla Insignię B. Oceny poniżej średniej wystawiono za jakość materiałów, komfort jazdy i hałas oraz ceny części. Nota przeciętna pojawiła się przy osiągach, cenie zakupu, zużyciu paliwa, kosztach serwisu i bezawaryjności. Pojemność bagażnika, wyposażenie, wygląd i styl oraz dostępność części uzyskały ocenę powyżej średniej. Noty bardzo dobre MOTOR przyznał za przestronność wnętrza i dostępność serwisu.
Ciekawe modele pojawiły się w opublikowanym na stronach 36-39 artykule zatytułowanym „Auta, które dostały drugą szansę”. Chodzi o modele, które były średnio popularne jako nowe, ale na rynku wtórnym zyskują uznanie. Wśród 17 modeli pojawiły się też samochody z grona tych, które znajdują się w kręgu naszych zainteresowań.
Co to za auta? To Alfa Romeo Giulietta z lat 2010-2020, Citroën Pluriel, Fiat 500e, Fiat Bravo II, Fiat Panda III, Lancia Delta III, Nissan Leaf I oraz Opel Zafira B.
I to już wszystko, co MOTOR napisał o interesujących nas samochodach w aktualnym numerze.
Krzysztof Gregorczyk; grafika: MOTOR; zdjęcia: archiwum
Najnowsze komentarze