Kilka samochodów produkowanych przez francuskie koncerny motoryzacyjne pojawiło się na okładce aktualnego wydania tygodnika MOTOR. Czy oznacza to, że warto kupić to pismo? Zapraszamy na stronniczy przegląd prasy, w którym spróbujemy odpowiedzieć na to pytanie.
MOTOR nr 26 (3549) z 28.VI.2021
Wydawca: Bauer Sp. z o.o. Sp. k.
Stron: 48 (z okładką)
Cena: 2,49 zł
Koszt 1 strony: niemal 5,2 grosza
Warto kupić? Raczej tak
O jakich interesujących nas markach piszą: Citroën, DS Automobiles, Peugeot, Renault, Alpine, Dacia, Opel
Jakie modele opisano/pokazano/wspomniano: C4 Cactus, DS, 9 Crossback, 208 PSE, 2008, 3008, Captur, Clio, Kadjar, Megane, SUV Alpine, Bigster, Sandero, Astra, Corsa, Crossland, Mokka, sportowe
I już na stronach 4-6 MOTOR prezentuje przyszłą generację Renault Megane. A w zasadzie MeganE – dla podkreślenia, że chodzi o auto elektryczne. Samochód powstanie na tej samej platformie, którą wykorzysta należąca do Grupy marka Alpine dla swojego „elektryka”. Meganka trochę podrośnie na wysokość, ale będzie najkrótszym modelem noszącym tę nazwę, za to z największym rozstawem osi. Dla porównania przypomniano poprzednie generacje oraz wersję prototypową. Piąta generacja może natomiast mieć nawet napęd na cztery koła i do 340 KM mocy maksymalnej. Z momentem dostępnym od samego początku (silnik elektryczny) nowe MeganE R.S. może się okazać bardzo ekscytujące!
O nowym logotypie Dacii MOTOR wspomina krótko na stronie 8.
W dziale Przyszłe premiery (strona 9.) MOTOR wspomina Peugeota 208 PSE, Opla Astrę, SUV-a Alpine, Dacię Bigster, DS 9 Crossbacka, Peugeota 3008 oraz Renault Kadjara.
Zwycięzcą tegorocznego Rajdu Polski został Aleksiej Łukjaniuk jadący Citroënem C3, o czym MOTOR wspomniał na stronie 10.
Trzy miejskie crossovery stanęły w szranki w porównawczym teście opublikowanym na stronach 14-19. Opel Crossland, Kia Stonic i Suzuki Vitara mają benzynowe silniki o mocy 120-130 KM, oczywiście turbodoładowane, przedni napęd, a dwa z nich – automatyczne przekładnie. W Kii był manual, więc i cena auta okazała się wyraźnie niższa.
Opel – od razu uprzedzam – przegrał to starcie. Odjęto mu masę punktów za wyposażenie (bez tej „kosztowej i wyposażeniowej sekcji był drugi) – poza tym walczył, jak równy z równymi. Opel nigdy nie był hołubiony przez motogazetki, ale teraz, gdy należy do PSA, jest, mam wrażenie, krytykowany jeszcze bardziej.
Vauxhalla Corsę i Vauxhalla Astrę MOTOR wspomina na stronie 35.
W dziale Używane zaprezentowano 11 modeli kosztujących do ok. 40.000 zł. Wśród nich pojawił się Citroën C4 Cactus pierwszej generacji, który ma atrakcyjne ceny samochodów, ale i części zamiennych, jest autem nietuzinkowym, komfortowym, ale MOTOR narzeka, że tylne szyby są tylko uchylne. Jak w bardzo wielu samochodach trzydrzwiowych, a tam się nad tym z reguły nie rozpacza. Tu tym bardziej nie powinno, bo C4 Cactus ma seryjną klimatyzację.
W zestawieniu pojawiła się też Dacia Sandero II, którą można kupić w dobrej relacji ceny do rocznika, ma trwałe silniki wolnossące i atrakcyjną stylistykę. Po stronie wad wymieniono ograniczoną podaż, przeciętne materiały wykończeniowe, słabe wyciszenie wnętrza oraz skromną gamę silnikową. Mimo to używanym Sandero na pewno warto się zainteresować, gdy ma się ograniczony budżet.
Inne propozycje, to Peugeot 2008 pierwszej generacji, przy którym MOTOR trochę krytykuje stylistykę, za to chwali właściwości jezdne i docenia to, że można się tym autem wybrać nawet w dłuższe trasy.
Na pewno w dłuższe trasy można się wybrać Renault Capturem I – dowiedliśmy tego kilka lat temu podczas podróży przez Bałkany. MOTOR chwali ceny samochodów i części zamiennych, ale twierdzi, że te samochody miały kiepskie wykończenie. Co za bzdura! Nazywają Captura „nadmuchanym” Clio.
Z kolei Peugeota 3008 pierwszej generacji krytykują za nietypową stylizację i brak interesujących wersji benzynowych. Po stronie zalet wymieniają funkcjonalne i dobrze wykończone wnętrze (piszą „nieźle”, bo rzadko wprost chwalą samochody francuskie), świetne diesle i atrakcyjne ceny aut i części.
Wszystkie te samochody znajdziecie na stronach 36-41.
Citroëna DS można dostrzec przed dwupiętrową przyczepą kempingową pokazaną w dziale MOTOR Retro na stronie 46.
I to już jest wszystko, co MOTOR napisał o interesujących nas samochodach w aktualnym numerze.
Krzysztof Gregorczyk; grafika: MOTOR