„Motor” nr 27 (3080) z 2.VII.2012
Stron: 56 (z okładką)
Cena: 1,99 zł
Koszt 1 strony: ponad 3,5 grosza
Warto kupić? W zasadzie tak
O jakich interesujących nas markach piszą: Citroën, Peugeot, Renault, Dacia
Jakie modele opisano/pokazano/wspomniano: Berlingo, C1, C2, C3, C4, C5, C8, 207, 208, 307, 308, 407, 807, Partner, Clio, Espace, Fluence, Kangoo, Laguna, Megane, Twingo, Duster, Logan
Na stronie 7., wśród dziesięciu popularnych w Polsce, niedrogich modeli, pokazano Dacię Duster, która cieszy się ogromnym zainteresowaniem klientów.
Obok w dziale Motorynek wspomniano o elektrycznych modelach Renault – Fluence i Kangoo – które można już zamawiać w Polsce.
Strona 8. z kolei przynosi krótką notatkę poświęconą trzeciej już wersji Peugeota 508 HYbrid4 – po uterenowionym 508 RXH i standardowym kombi 508 SW debiutuje 508 HYbrid4 sedan.
Na tej samej stronie pokazano też zdjęcia zamaskowanego samochodu, którym rzekomo jest Dacia Logan II. Podkreślam słowo „rzekomo” malkontentom, którzy niedawno komentowali jeden z przeglądów prasy, również „Motoru” zresztą.
Trzy francuskie auta segmentu B wspomniano na początku drugiej części testu porównującego kolejnych dziewięć samochodów tej klasy, tym razem spoza Europy. Citroëna C3, Renault Clio i Peugeota 208 pokazano na stronie 20. Porównanie to wygrała Kia Rio, która w kolejnym numerze stanie w szranki ze zwycięzcą rywalizacji europejskiej, czyli Peugeotem 208.
Peugeota Partnera uwidoczniono na zdjęciu zamieszczonym na stronie 38.
Wśród aut, w których można zamontować radioodtwarzacz w rozmiarze 2DIN są też samochody francuskie. Przykłady wymieniono na stronie 42. To m.in. Citroëny C1, C2, C3 (pierwszej generacji) i Berlingo (drugiej generacji), Peugeoty 207, 307 i 308, a także Renault Megane II i Laguna III.
Renault Twingo pierwszej generacji uwieczniono na zdjęciu zamieszczonym na stronach 44-45.
Ciekawy materiał zamieszczono na stronach 48-51. To artykuł zatytułowany „Alternatywa dla Volkswagena”, czyli porównanie modeli tego niemieckiego producenta z francuskimi konkurentami w podziale na cztery segmenty.
W przypadku aut miejskich naprzeciwko Polo stanęły Citroën C3, Peugeot 207 i Renault Clio. Wszystkie te auta kupione za pieniądze porównywalne z Volkswagenem będą od niego o 2-3 lata młodsze, a nierzadko też lepiej wyposażone i po prostu ładniejsze ;-)
Podobnie rzecz się ma z Golfem i porównanymi z nim Citroënem C4, Peugeotem 308 i Renault Megane – kupno w podobnej cenie auta rok-dwa młodszego nie stanowi problemu, a przynajmniej będziecie mieć komfortowy samochód, którego nie będą Wam chcieli ukraść, a patrząc na wnętrze nie umrzecie z nudów ;-)
W segmencie D za cenę Passata możecie kupić Citroëna C5 drugiej generacji, Peugeota 407, czy Renault Lagunę, a nabędziecie auto młodsze, mniej wyeksploatowane, bez porównania ładniejsze, bardziej komfortowe i na dodatek może Wam jeszcze zostać trochę pieniędzy!
Wśród vanów pokazano Citroëna C8 i bliźniaczego doń Peugeota 807, oraz Renault Espace. Na każdy z tych samochodów z lat 2006-2007 wydacie podobne pieniądze, jak za kosmicznie nudnego Volkswagena Sharana z roku 2005. Co więcej – Sharanem nie jeździ się zbyt bezpiecznie, a na przykład 807-ką – i owszem. Właściwości jezdne Eurovana II oceniam dużo lepiej, niż Sharana.
I to wszystko, co o samochodach francuskich napisano w „Motorze” w tym tygodniu.
Krzysiek Gregorczyk
Najnowsze komentarze