To już trzydziesty numer tygodnika MOTOR w tym roku. Oznacza to, że grubo przekroczyliśmy półrocze i choć wciąż jeszcze mamy lipiec, to i wakacje chylą się ku przełomowi na drugą połówkę. Bez względu jednak na wszystko – u nas zawsze jest miejsce na stronniczy przegląd prasy.
MOTOR nr 30 (3396) z 23.VII.2018
Wydawca:Bauer Sp. z o.o. Sp. k.
Stron: 56 (z okładką)
Cena: 1,99 zł
Koszt 1 strony: ponad 3,55 grosza
Warto kupić? Raczej nie
O jakich interesujących nas markach piszą: Citroën, DS Automobiles, Peugeot, Renault, Simca, Dacia
Jakie modele opisano/pokazano/wspomniano: Berlingo, Dyane, Jumper, Jumpy, Mehari, 3 Crossback, 208, 407, Boxer, Expert, Partner, Clio, Espace, Kangoo, Master, Megane, Scenic, Trafic, Vel Satis, 1100, Dokker, Sandero
Niestety MOTOR znowu kompletnie zignorował na okładce istnienie francuskiej motoryzacji. Niemiecki właściciel robi swoje – po co pisać o samochodach wygodnych, dobrze wyposażonych, przystępnych cenowo, a przy tym atrakcyjnych designersko – jeszcze komuś przyjdzie do głowy, by je kupić? Ech…
Pierwsza wzmianka o francuskim samochodzie pojawia się na marginesie strony 8. Wspomniano tam w paru zdaniach o Renault Megane R.S. Trophy.
Polska jest ważna dla Śkody – w naszym kraju sprzedaje się 5,18% światowej sprzedaży czeskiej marki. To największy odsetek spośród wszystkich marek samochodowych obecnych w Polsce. Co ciekawe na drugim miejscu jest Dacia (3,35%)! Wchodzący w skład Grupy PSA Opel zajmuje miejsce trzecie (3,22%). Na pozycji siódmej jest Renault (1,04%), a tuż za nim Citroën (0,94%). Peugeot, który w ubiegłym roku sprzedał na całym świecie blisko 2,1 miliona aut osobowych, w Polsce znalazł nabywców na tylko 0,65% (miejsce szesnaste). Marki DS Automobiles nie wspomniano. Ogólnie polski rynek odpowiadał w ubiegłym roku za 0,73% światowej sprzedaży nowych aut. Wszystkie te dane pochodzą ze stron 8-9 aktualnego wydania tygodnika MOTOR.
W dziale Przyszłe premiery na stronie 10. natrafić można na wzmianki o Dacii Sandero, Peugeocie 208, Renault Clio i DS 3 Crossbacku.
Do zilustrowania artykułu poświęconego bezpiecznemu odstępowi opublikowanego na stronach 30-33 użyto zdjęć, na których znajduje się m.in. Renault Grand Scenic.
Z kolei na stronach 34-37 MOTOR dokonał przeglądu polskiego rynku pod kątem lekkich aut użytkowych. Podzielono je na segmenty. A ponieważ Francuzi mają tu świetnych zawodników, więc nie dało się nie wspomnieć aut oferowanych przez interesujące nas marki. Pokazano Citroëny Berlingo, Jumpy i Jumper, Peugeoty Partner, Expert i Boxer, Renault Kangoo, Trafic i Master oraz Dacię Dokker.
Peugeoty 206 oraz 407 SW, a także Renault Kangoo można dostrzec na zdjęciach ilustrujących artykuł zamieszczony na stronach 40-41. Traktuje on o tym, kiedy trzeba, kiedy warto, a kiedy nie ma sensu wzywać policji do zdarzeń drogowych.
W dziale Używane na stronie 42. oceniono Citroëna C5 drugiej generacji. Przyznam się szczerze, że niektóre noty mnie mocno zdziwiły. Na przykład przestronność wnętrza oceniono poniżej średniej, podobnie jak zużycie paliwa. Za przeciętne uznano jakość materiałów, osiągi, dostępność części oraz awaryjność. Powyżej przeciętnej oceniono przestronność wnętrza (nie wiem więc, jaka ona jest – poniżej przeciętnej, czy jednak powyżej…), pojemność bagażnika, wyposażenie, cenę zakupu, ceny części, koszty serwisu oraz dostępność serwisu. Na notę najwyższą zasłużyły, zdaniem tygodnika MOTOR, komfort jazdy, hałas oraz wygląd, styl.
Renault Scenic okazał się dwunastym najchętniej sprowadzanym do Polski używanym samochodem osobowym w pierwszym półroczu 2018 roku. Wynika tak z zestawienia opublikowanego przez MOTOR na stronie 43.
Na tej samej stronie wspomniano o francuskim badaniu, które wskazało, iż kierowcy z tego kraju wcale nie postrzegają rodzimych marek jako tych najbardziej niezawodnych. Nieźle wypadał Dacia 88,6% wskazań, dziewiąte miejsce). Żadna francuska marka nie znalazła się w pierwszej dziesiątce. Peugeot uzyskał 83,7% wskazań, Renault 82,6%, Citroën 81,1%, a DS Automobiles 79,8%. O tym też przeczytacie na stronie 43.
Na stronach 44-47 w dziale Używane oceniono Forda Focusa drugiej generacji. Wspomniano tam, że wysokoprężny silnik 1.6 TDCi pochodzi z koncernu PSA.
Wśród samochodów trudno sprzedawalnych (strony 48-51) wymieniono tylko jedno auta francuskie – Renault Vel Satisa. Przy jego okazji wspomniano o wiele chętniej kupowanego minivana Espace.
Simkę 1100 i Citroëna Dyane 6 Mehari wspomniano na stronie 54. w sekcji MOTOR Retro.
I to już wszystko, co MOTOR napisał o francuskich samochodach w aktualnym numerze.
Krzysztof Gregorczyk; grafika: MOTOR
Najnowsze komentarze