„Motor” nr 36 (2777) z 4.IX.2006
Stron: 48 (z okładką)
Cena: 1,50zł
Koszt 1 strony: 3,125 grosza
Warto kupić:
O jakich markach francuskich piszą: Citroën, Peugeot, Renault
Jakim modelom poświęcono miejsce: C2, Jumper, Xsara, 908RC, Megane, R11, sportowe
Jak widać – zaczynamy od „Motoru”. Tam już na stronie 5. w sekcji Motor z myszką natkniecie się na notkę sprzed 18 lat, kiedy to tygodnik pisał o niezbadanych kolejach losu przemysłu samochodowego, gdy to opracowane naprędce modele nagle przynosiły sukces wytwórniom. Za przykład podano Renaulta 5 i Peugeota 205 dołączając zdjęcie tego ostatniego.
Następny interesujący nas akcent pojawia się na stronie 12. To informacja o wprowadzeniu do sprzedaży na rynku chińskim modelu Citroëna C2 wyglądającego bardzo podobnie do… Peugeota 206. Donosiły o tym już chyba wszystkie media, a my uznaliśmy, że to średni pomysł i nie powielaliśmy go. No a poza tym Europejczykowi trudno się wczuć w chińską kulturę, więc nie gdybamy, czy taka hybryda PSA ma sens. Zresztą – Chińczycy lubią PSA… :-)
Parę newsów niżej zapraszaliśmy Was do odwiedzenia salonów Citroëna w związku z trwającymi w ten weekend Dniami Otwartymi. Jedną z atrakcji będzie niewątpliwie nowy Citroën Jumper. Jeśli jednak ktoś z Was odwiedzić salonu nie będzie mógł, bo na przykład ma do niego za daleko, to może na środku „Motoru” zapoznać się z krótkim testem tego modelu.
Już w podtytule do artykułu uznano, że design nowego Jumpera, to jego bardzo mocna strona. To kwestia gustu, ale na przykład niżej podpisanemu ta stylizacja średnio się podoba. Choć nie można jej odmówić unifikacji z innym modelem marki i nie chodzi mi tu o C6… Gdy się zmruży oczy, albo wypije kilka piw (bezalkoholowych ;-) oczywiście), to Jumpera pomylić można z… C1. Może nie gabarytami, bo ten pierwszy by pewnie ze dwa ostatnie wziął „na pakę”, ale rysunek przednich reflektorów i ich wysokie umieszczenie nad zderzakiem jest zbliżony do „trojaczka z Kolina”.
Ciekawym rozwiązaniem jest regulacja wysokości świecenia wspomnianych reflektorów. Otóż rozwiązano ją nie tradycyjnie, w postaci kółeczka, lecz – jak to u Citroëna – na pierwszy rzut oka dziwnie, ale po prostu inaczej. Poziom świecenia lamp reguluje się dwoma przyciskami „góra-dół”, a aktualne ustawienie prezentowane jest na ciekłokrystalicznym wyświetlaczu. Kocham te citroënowe innowacje! :-)
O ładowności masowej i przestrzennej już pisaliśmy, więc nie będziemy się nad tym ponownie rozwodzić. W „Motorze” na szczęście też to zauważyli ;-) Ciekawostką jest natomiast możliwość opcjonalnego wyposażenia Jumpera w dodatkowy bak na olej napędowy. Wówczas zamiast standardowych 90 litrów możecie dysponować aż 215 litrami w zbiorniku! No ale zatankowanie „pod korek” takie auta będzie mało radosne dla kieszeni… ;-)
Jumpera oceniono bardzo pozytywnie. Doceniono jego wartość użytkową, ale także dbałość o kierowcę – jego fotel ma np. standardowo montowany podłokietnik. Funkcjonalność bowiem, to najważniejsza cecha samochodu dostawczego. A tej Jumperowi odmówić w żadnym razie nie można.
Redaktor Horodecki popełnił był artykuł o Renaulcie 11. „Motor” zamieścił ów artykuł na stronie 29. dezaktualizującego się już numeru. Artykuł poświęca sporo miejsca stylistyce (takie były standardy!) i nie za mocnym silnikom (to również nic nadzwyczajnego w samochodach sprzed nawet ponad 20 lat) oraz mizernemu wyposażeniu (jak w Golfach w dniu dzisiejszym ;-))) ). Co ciekawe – użytkownicy chwalą sobie te wiekowe samochody. Są tanie w utrzymaniu, trwałe, przestronne, a i kupić je można za niespecjalnie wysoką wypłatę i jeszcze zostanie na paliwo ;-)
Na stronie 35 w Poradach eksperta list czytelnika, który ma problemy z Renaultem Megane. Autko jest po „dzwonie”, chyba nawet dość poważnym, i szwankuje w nim elektryka. Porady eksperta są całkiem sensowne.
Na dole tej samej strony kolejny list czytelnika – tym razem dotyczący zawieszenia w Xsarze. Chodzi o słynną tylną belkę. Temat znany i wałkowany od lat wszędzie. Aż dziwne, że czytelnik „Motoru” jeszcze o nim nie słyszał. Pewnie zresztą nie działają u niego Google ;-)
Dwie Renówki znajdziecie na zdjęciach ilustrujących artykuł z cyklu „Bezpieczeństwo na drodze” zamieszczony na stronie 36., o czym informujemy tylko z dziennikarskiego obowiązku.
Drobne wzmianki sportowe na temat wyników Fernando Alonso w Grand Prix Turcji znajdziecie na stronie 39.
A na dwóch kolejnych stronach – prezentacja Peugeota 908RC. Nie jest to dla Was jakaś specjalna nowina, niemniej jednak poczytać słowa zachwytu nad tym prototypem w „Motorze” jest rzeczą bezcenną ;-) Wprawdzie Redaktor Wojciechowicz zarzuca 908-ce totalny brak elegancji, ale najwyraźniej się po prostu nie zna ;-) Reszta tekstu, to słabo skrywany pod płaszczykiem wyszukanych porównań zachwyt nad prototypem.
I to już niemal wszystko, co znajdziecie z aktualnym „Motorze” na tematy związane z francuską motoryzacją. Niemal, bo jeszcze zapowiedź na następny numer – porównanie Clio III RS z Mini Cooperem S (to już było tutaj) i Seatem Ibizą Cupra. Jak wypadnie Renault na tle konkurencji? Sprawdzimy to na pewno!
Krzysiek Gregorczyk
Najnowsze komentarze