Najwięcej, choć nie jakoś spektakularnie dużo miejsca zajmuje na okładce aktualnego wydania tygodnika MOTOR wizualizacja nowej wersji Peugeota 308. Poza tym na stronie tytułowej zobaczycie także Opla Astrę oraz Citroëna C-Elysee. Ale czy warto kupić ten tygodnik, jeśli szuka się informacji o francuskich samochodach?
MOTOR nr 39 (3457) z 23.IX.2019
Wydawca: Bauer Sp. z o.o. Sp. k.
Stron: 56 (z okładką)
Cena: 2,09 zł
Koszt 1 strony: ponad 3,7 grosza
Warto kupić? Raczej nie
O jakich interesujących nas markach piszą: Citroën, Peugeot, Renault, Dacia, Opel
Jakie modele opisano/pokazano/wspomniano: Berlingo, C-Elysee, C4, C4 Cactus, C4 Picasso, 2008, 301, 308, Rifter, Captur, Clio, Espace, Master, Megane, Scenic, Zoe, Duster, Sandero, Astra, Insignia, Mokka X
O nowych kompaktowych hatchbackach MOTOR pisze na stronach 6-9. Pokazuje tam wizualizację przyszłej wersji 308-ki, Citroëna C4, Opla Astry i Renault Megane. Wspomniano też C4 Cactusa.
Na stronach 10-11 zaprezentowano po trzy najlepiej sprzedające się modele w 15 klasach w Europie. W gamie aut miejskich prym wiedzie Renault Clio i to mimo tego, że chodzi o wersję IV, a nie nową, która dopiero trafia do salonów. W segmencie kombivanów Peugeot Rifter zajmuje drugie miejsce, a trzeci jest Citroën Berlingo. W klasie kompaktowych minivanów prym wiedzie Renault Scenic. Renault Captur króluje wśród miejskich SUV-ów i crossoverów, a w tej klasie trzecie miejsce należy do Peugeota 2008. Dacia Duster jest drugim najchętniej kupowanym kompaktowym SUV-em/crossoverem, a Renault Zoe drugim najchętniej wybieranym samochodem elektrycznym.
W dziale Przyszłe premiery (margines strony 11.) MOTOR wspomina Dacię Sandero, Opla Insignię oraz Opla Mokkę X.
Z tabelki zamieszczonej na stronie 13. wynika, że Dacia Duster była czwartym najchętniej kupowanym samochodem osobowym w Polsce w ciągu pierwszych ośmiu miesięcy br. Renault Clio zajmowało pozycję ósmą i jego sprzedaż rosła!
Policyjnego Renault Mastera można dostrzec na zdjęciu zamieszczonym na stronie 35.
Citroëna C4 Picasso oraz Renault Espace widać na maleńkim zdjęciu zamieszczonym na stronie 43.
Samochód prosty, oszczędny, tani w zakupie i bezproblemowy serwisowo? To jest możliwe! MOTOR w dziale Używane porównuje aktualnego Fiata Tipo z Citroënem C-Elysee i Škodą Rapid. Citroën wcale nie wypada źle. Wprawdzie krytykują ilość miejsca z tyłu, ale nie podają wymiarów, więc trudno ocenić, jak jest faktycznie. Ze zdjęć wcale nie wynika, by C-Elysee było ciasne. Z naszych testów też nie ;-) Skrytykowano także wykończenie Citroëna, w tym dużą ilość nieosłoniętych blach. Uważam, że to nadużycie – takie blachy owszem, są, ale w bagażniku i pod maską silnika! W kabinie niczego takiego nie znajdziecie! Na dowód polecam zerknąć choćby na to lub to zdjęcie.
MOTOR za wszelką cenę próbuje zdyskredytować C-Elysee przy pomocy takich właśnie brudnych środków wyrazu. Na szczęście po chwili dodaje, że samochód cechuje stosunkowo duża niezawodność i trwałość silników. Tylko że to pojawia się już dwie strony dalej i ktoś przerażony nieosłoniętymi blachami może tego już kompletnie nie doczytać!
Wrócę jeszcze na chwilę do tej przestronności. OK., Rapid jest odrobinę dłuższy od C-Elysee, może więc zapewniać nieco więcej miejsca wzdłużnego. Choć to też trudno powiedzieć, bo rozstawem osi C-Elysee dość wyraźnie góruje nad czeskim autem. Co więcej – Škoda ma większy bagażnik, więc musiał powstać kosztem czegoś. Rapid jest też aż o 4 cm węższy, więc na szerokość może być w Škodzie wyraźnie ciaśniej, niż w Citroënie.
Gamę silnikową Škody w kwestii benzyniaków nawet MOTOR poddaje w wątpliwość. Za to Citroëna krytykuje za brak automatycznej klimatyzacji i kiepskie multimedia. Z tego, co pamiętam z testów, zestaw audio w C-Elysee był całkiem przyzwoity. W podsumowaniu stwierdzono, że C-Elysee, to model stworzony z myślą o nieco biedniejszych rynkach niż nasz. Czyżby? To znaczy, że kupujemy tyle używanych aut ściąganych zza granicy, bo lubimy klasyki? MOTOR naprawdę dyskredytuje francuskie auto pod każdym względem!
I to już wszystko, co MOTOR napisał o interesujących nas samochodach w aktualnym numerze.
Krzysztof Gregorczyk; grafika: MOTOR
Najnowsze komentarze