„Motor” nr 39 (2884) z 22.IX.2008
Stron: 48 (z okładką)
Cena: 1,80zł
Koszt 1 strony: 3,75 grosza
Warto kupić: można
O jakich markach francuskich piszą: Citroën, Peugeot, Renault (+Dacia)
Jakim modelom poświęcono choćby odrobinę miejsca: C3 Picasso, C5, C6, Hypnos, 206, 207, Prologue, RC, Clio, Espace, Megane, Ondelios, Scenic, Thalia, Logan, sportowe
Tak naprawdę samochody francuskie pojawiają się dopiero na stronach 6-10 w artykule poświęconym najważniejszym debiutom paryskiego salonu samochodowego, który będzie motoryzacyjnym wydarzeniem jesieni. „Motor” pokazał Citroëna C3 Picasso, Peugeoty RC i Prologue (to oczywiście koncepty) oraz Renault Megane i studyjnego Ondeliosa. Co więcej – tygodnik podejrzewa, że Renault pokaże również trzydrzwiowe Megane, co byłoby niezłym wydarzeniem!

Na stronie 11 kolejne Renault – Thalia w najnowszej wersji. Dossier tego samochodu zaprezentowaliśmy pięć dni temu. Nie mogło oczywiście w „Motorze” zabraknąć odwołań do Clio, co jest o tyle uzasadnione, że zarówno pierwsza Thalia, jak i model aktualny, bazują na tym popularnym aucie miejskim. W artykule skrytykowano zbyt małe przyciski radia (standardowego w tańszych modelach Renault), za to pochwalono kufer – 506 litrów robi wrażenie nawet w segmentach wyższych.

O drobnym liftingu Scenic’a „Motor” napisał na stronie 14. Skorygowano delikatnie przód auta, ale zmiany są kosmetyczne.
Koncepcyjny Citroën Hypnos zostanie pokazany na paryskich targach samochodowych za dwa tygodnie. Dzięki uprzejmości Citroën Polska zaprezentowaliśmy Wam to auto już w początkach września, a „Motor” napisał kilka słów na stronie 15. Przy okazji wspominano o modelach C5 i C6, pomiędzy którymi Hypnos jest pozycjonowany, choć to nie limuzyna, tylko crossover.

Renault Espace i Dacię Logan wspomniano na stronie 25. w tabelce porównującej koszty przejechania 1 km wersją benzynową i wysokoprężną, oczywiście z uwzględnieniem ceny zakupu samochodu.
Na stronach 28-29 „Motor” oceniał uchwyty na kubki/butelki w nowych samochodach. Oj, dostało się Citroënowi C5 za to coś, co schowano w schowku pod podłokietnikiem… Pochwalono za to Dacię Sandero.

O książkach na temat różnych modeli samochodów traktuje artykuł zamieszczony na stronach 36-39. W tabelkach zestawiono poszczególne pozycje wraz z wydawnictwami i kosztami zakupu takich książek. Nie ma sensu, byśmy wymieniali tu wszystkie te informacje – zainteresowani zmuszeni będą albo do zakupienia „Motoru”, albo do poszperania w np. księgarniach. Możecie też „uderzyć” bezpośrednio do wydawnictw, np. Haynesa.
Peugeota 206 wspomniano w artykule poświęconym układom kierowniczym zamieszczonym na stronach 40-41. Podano ceny elementów takiego układu.
To samo auto zostało zaprezentowane w dziale Używane. 206-tka jest samochodem bardzo popularnym i to nie tylko w Polsce. Pochwalono to auto za mnóstwo zalet, a wśród wad wymieniono praktycznie tylko te związane z zawieszeniem. Zarzucono też horrendalnie wysoki poziom cen na części w autoryzowanych serwisach. To chyba lekka przesada, tym bardziej, że nie podano na to żadnych dowodów! Zresztą serwis każdego samochodu w autoryzowanej stacji będzie kosztował dużo, więc ten zarzut jest tyle trafiony, co… sami wiecie ;-) Po prostu kolejny mit. Pokazano też na jednym małym zdjęciu następcę, również świetnie się sprzedający model 207.
Doniesienia sportowe zamieszczono na stronach 50-51. Nie zabrakło tam wzmianki o pechowych Peugeotach 908 HDi FAP, które wygrały cztery wyścigi rozgrywane w ramach Le Mans Series, ale nie ukończyły piątego i tytuł po wyścigu na Silverstone trafił do Audi :-(
Obok pokazano zmagania na torze rallycrossowym w Słomczynie, w tym Citroëna C4 Kennetha Hansena. Zawodnik ów zapewnił sobie w Polsce czternasty mistrzowski tytuł w tej widowiskowej dyscyplinie sportu!

I to już wszystko, co w tym tygodniu o samochodach francuskich napisał „Motor”.
Krzysiek Gregorczyk
Najnowsze komentarze