Jedynym samochodem z kręgu tych pozostających w centrum naszych zainteresowań, jaki pojawił się na okładce aktualnego wydania tygodnika MOTOR jest Dacia Duster. Na samym dole strony tytułowej znalazła się zapowiedź jego starcia z Suzuki S-Crossem.
MOTOR nr 40 (3615) z 03.X.2022
Wydawca: Bauer Sp. z o.o. Sp. k.
Stron: 48 (z okładką)
Cena: 3,49 zł
Koszt 1 strony: ponad 7,2 grosza
Warto kupić? Można
O jakich interesujących nas markach piszą: Citroën, DS Automobiles, Peugeot, Renault, Dacia, Opel
Jakie modele opisano/pokazano/wspomniano: 2CV, Berlingo, C4, C5 Aircross, Jumper, Jumpy, Type H, 3 Crossback, 206, 3008, R5, GT X-Over, Bigster, Duster, Astra
Opla Astrę GSe MOTOR zaprezentował na stronie 7. Na niecałej. Więcej na temat tego samochodu przeczytacie na naszych łamach .
Również na większy materiał zdecydowaliśmy się w przypadku Berlingo obudowywanego przez włoską firmę Caselani na podobieństwo legendarnego Citroëna 2CV w użytkowej wersji AU. W notatce zamieszczonej przez MOTOR znalazło się też odwołanie do wcześniejszych projektów Caselani nawiązujących do Type H modeli Jumpy i Jumper.
Wciąż na tej samej stronie w dziale Przyszłe premiery, MOTOR wspomniał m.in. Fiata Pandę, Renault 5, Alfę Romeo Giulię, Maserati GranTurismo Folgore, Alpine GT X-Over, Dacię Bigster, DS 3 Crossbacka (który zostanie zresztą pozbawiony ostatniej części nazwy i został już zaprezentowany w ubiegłym tygodniu) oraz Peugeota 3008, którego pokazano na zdjęciu w obudowie Citroëna C5 Aircrossa pełniącego rolę „mułka” testowego..
Z tabelki zamieszczonej na stronie 8. wynika, iż Peugeot był trzecią najchętniej kupowaną marką samochodową w Europie w ciągu pierwszych ośmiu miesięcy br. Renault uplasowało się na miejscu ósmym.
Na stronach 8-9 pokazano nowego Mitsubishi ASX-a, który jest tak naprawdę Renault Capturem. Przy okazji wspomniano inne obecne w Europie modele marki wchodzącej w skład Aliansu z Renault i Nissanem: Colt, Eclipse Cross, Space Star i L200. W tekście siłą rzeczy znalazły się też odniesienia do modeli Renault – Captura i Clio.
Na okładce zapowiedziano porównanie Dacii Duster z Suzuki S-Cross. Znajdziecie ten materiał na stronach 12-16, przy czym japońskie auto jest miękką hybrydą. Dacia na taki napęd seryjny jeszcze czeka. Do starcia trafił za to Duster ze 150-konnym silnikiem i dwusprzęgłową przekładnią, gdy w S-Crossie znalazła się skrzynia manualna. Najtańsze Suzuki S-Cross kosztuje 99.900 zł, więc auto jest dużo droższe od najtańszego Dustera (67.800 zł), ale w starciu udział wzięły modele wyraźnie droższe i bardziej zaawansowane technicznie. I lepiej wyposażone.
Skrytykowano jakość tapicerki w Dacii i jej wykończenia, ale przy różnicy w cenach bazowych przekraczającej 30.000 zł wiele można wybaczyć. Albo inaczej – klient decydujący się na tańsze odmiany Dustera na pewno nie popatrzy w stronę Suzuki, bo to nie ten pułap cenowy.
Suzuki okazało się sporo przestronniejszym samochodem, ale tylko na kolana z tyłu (co jest o tyle dziwne, że Dacia jest samochodem o ok. 4 cm dłuższym) i nieco nad głową – w pozostałych kierunkach różnice są niewyczuwalne. Dacia ma za to większy bagażnik i większą ładowność, choć różnice nie są jakieś ogromne. Ale na pewno warte odnotowania ;-)
Dobrze oceniono zawieszenie Dustera, które doskonale radzi sobie z wybojami, zapewnia sporo komfortu i – w przeciwieństwie do rywala – nie dobija. W kwestii prowadzenia na krętych drogach żadne z aut nie zachęca do mocno ofensywnej jazdy.
Dacia okazała się nieco gorzej wyciszonym samochodem i oferuje odrobinę gorszą dynamikę, za to ma nieco wyższą prędkość maksymalną. Zużywa jednak więcej paliwa (nie jest wszak hybrydą), a przy zimnych hamulcach trochę gorzej hamuje. Droga hamowania i tak jest jednak krótka.
Japońskie auto kusi lepszym wyposażeniem i choć ceny obu aut w wersjach biorących udział w porównaniu są zbliżone (dzieli je tylko 2.100 zł!), to cena Suzuki po doposażeniu szybuje w górę, a Dacii nie. W efekcie S-Cross okazał się sroższy o 19.100 zł, a to już może być argument przemawiający za wyborem Dacii. Niestety MOTOR uznał, że to Suzuki jest lepsze – otrzymało 236 punktów, a Dacia tylko 219.
W dziale Używane na stronie 34. czytelnik pyta o możliwie tanie auto do dojazdów do pracy (kilkanaście km w jedną stronę). MOTOR podpowiada np. Peugeota 206 1.4 HDi.
Obok oceniono Fiata Scudo II – efekt współpracy z koncernem PSA. Wypadł całkiem dobrze.
Na stronie 35. MOTOR pokazał kilka potencjalnie problematycznych SUV-ów, a wśród nich Nissana Qashqaia sprzed 10 lat.
Analiza rynku wtórnego pod kątem kraju pochodzenia marki samochodowej pojawiła się na stronach 40-41. Na ilustrującym ten materiał zdjęciu można dostrzec Citroëna C4 I generacji oraz Fiata 500.
I to już wszystko, co MOTOR napisał o interesujących nas samochodach w aktualnym numerze.
Krzysztof Gregorczyk; grafika: MOTOR