Leży przede mną pierwszy datowany na grudzień numer „Motoru”, na okładce którego dostrzec można Citroëna Grand C4 Picasso. Dziś tego typu samochód oddaję już do parku prasowego, wkrótce więc będziecie mogli na naszych łamach przeczytać test większej odmiany Technospace’a, a tymczasem zapraszam Was na pierwszy w tym tygodniu, ale nie ostatni, przegląd prasy!
„Motor” nr 49 (3154) z 2.XII.2013
Wydawca: Bauer Sp. z o.o. Sp. k.
Stron: 56 (z okładką)
Cena: 1,99 zł
Koszt 1 strony: ponad 3,55 grosza
Warto kupić? Raczej tak
O jakich interesujących nas markach piszą: Citroën, Peugeot, Renault, Dacia Citroen
Jakie modele opisano/pokazano/wspomniano: Berlingo, C1, C2, C3, C3 Picasso, C4, C4 Picasso, C5, C8, CX, GS, Saxo, Xsara, Xsara Picasso, 106, 108, 206, 307, 406, 407, 508, 5008, 607, 807, Partner, Alpine, Captur, Clio, Espace, Kangoo, Laguna, Megane, Modus, Scenic, Twingo, Vel Satis, Dokker, Duster, Logan, Sandero, sportowe
Pierwszą informację związaną z samochodem francuskim jest w aktualnym „Motorze” notatka poświęcona najnowszym testom zderzeniowym EuroNCAP, w których bardzo dobrze wypadł Nowy Peugeot 308.
W dziale Przyszłe premiery wspomniano na stronie 11 Peugeota 108, Renault Twingo R.S., Renault Megane oraz Renault Alpine.
I znowu – jak w „Auto Świecie” w ubiegłym tygodniu – porównano Citroëna Grand C4 Picasso z Volkswagenem Touranem. I znowu test pochodzi z Niemiec, ale i tak na niego zerkniemy, bo oczywiście zwycięstwo niemieckiego minivana wydawać się mogło niemal pewne. Okazuje się jednak, że i tutaj Touran przegrał z Technospace’em, co bardzo mnie cieszy ;-)
Pochwalono stylizację nadwozia Grand C4 Picasso, który – choć wcale na to nie wygląda – jest aż o 20 cm dłuższy od niemieckiego rywala o pudełkowatym nadwoziu. Jeśli chodzi o rozstaw osi, to różnica jest mniejsza, ale i tak 16 cm, to przepaść! Francuskie auto jest też szersze i to czuć we wnętrzu, które – jak zauważono – nawet w drugim rzędzie jest szalenie przestronne, a Grand „traktuje swoich gości niewiele gorzej niż w limuzynie klasy średniej C5”. Z tyłu miejsca są już mocno dodatkowe w obu autach, ale za to dostrzeżono, że w Citroënie wsiada się tam dużo łatwiej, niż w Touranie.
Przy omawianiu desek rozdzielczych w przypadku Volkswagena nie było o czym pisać – jest nudna i przestarzała, a na tle Citroëna – po prostu archaiczna. A że połapie się w niej nawet człowiek z IQ półgłówka? Być może tacy też muszą jeździć. Ba – jak patrzę na polskie drogi, to widzę, że jeździ ich mnóstwo…
Na szczęście nie krytykowano na siłę francuskiego rozwiązania zauważając, że „miłośnicy marki uwielbiają ją właśnie między innymi za takie detale”. A wcześniej wspomniano nawet modele CX i GS!
Ale mało tego! Volkswagena „zjechano” za jakość materiałów, a pochwalono za nie, i za wykonanie – Citroëna!
Nie było zarzutów pod adresem komfortu francuskiego zawieszenia, choć oczywiście wyżej oceniono własności jezdne Tourana. Podobne noty pojawiły się przy ocenie układów kierowniczych – w Citroënie dobry, ale w Volkswagenie jeszcze lepszy. Moją opinię na ten temat znajdziecie już wkrótce w teście.
Przy ocenie jednostek napędowych nowy silnik BlueHDi nie dał szans niemieckiemu dieslowi, słabszemu o 10 KM. Jedynie przyspieszać Touran potrafi nieco lepiej, co wynika z niższej masy i dwusprzęgłowej skrzyni. Ale skoro pracuje gorzej i więcej pali, to… ;-)
Citroën oferuje baaardzo bogate wyposażenie (testowano wersję Exclusive), więc choć droższy, i tak jest ciekawszą ofertą. Zwłaszcza, że do tej niższej ceny trzeba dopłacić niemało kasy, żeby się z grubsza zrównać z Grand C4 Picasso.
Ostatecznie francuski Technospace wygrał z niemieckim pudełkiem na kołach dziesięcioma punktami. I tym optymistycznym akcentem możemy zakończyć ten temat, a po szczegóły odsyłamy Was do „Motoru” – choćby dla tej wygranej warto kupić to pismo ;-)
Citroëna C4 WRC pokazano na stronie 21.
Wśród „najciekawszych ofert wyprzedażowych” zaprezentowano na stronie 33. Citroëny C3 Picasso, C4, C4 Picasso i C5, Peugeoty 508 i 5008 oraz Renault Megane i Lagunę. Przy okazji – C3 Picasso nie kosztuje 15 tys. zł, jak napisano, tylko na podobny rabat można liczyć przy jego zakupie.
Polskie drogi wciąż należą do najgorszych w Europie, nic więc dziwnego, że wato zwracać na prześwit, jaki ma nasz samochód. „Motor” pokusił się o tego typu zestawienie, w którym znajdziecie także samochody pozostające w kręgu naszych zainteresowań. W tabelkach znajdziecie Citroëny Berlingo, C1, C2, C3, C4, C5, C8, Saxo, Xsara, Xsara Picasso, Peugeoty 106, 206, 207, 307, 406, 407, 508, 607, 807, Partner, Renault Clio, Espace, Kangoo, Laguna, Megane, Modus, Scenic, Vel Satis i Dacie Dokker, Duster, Logan (także MCV), Sandero oraz Sandero Stepway. Pojawił się też bolid F1 Lotusa napędzany silnikiem Renault. Całego tego materiału szukajcie na stronach 34-37.
Nie wiem wprawdzie, czemu Megane II i III trafiły do aut miejskich i małych, a w C5 nie podano zakresu prześwitu, który jest przecież regulowany, no ale nie wymagajmy za wiele… ;-)
Renault Modusa opisano w dziale Używane na stronach 46-47. Stwierdzono, że to dobry samochód, ale problematyczne są silniki wysokoprężne oraz elektryczne wspomaganie kierownicy. I trudno się z tym nie zgodzić, ale żeby z tego powodu dawać tylko trzy gwiazdki na pięć możliwych? Tym bardziej, że pochwalono Modusa za funkcjonalność i wygodę. W tekście pojawiły się też wzmianki o innych modelach Renault – Capturze, Clio i Megane.
I to już koniec informacji o francuskich samochodach w aktualnym wydaniu „Motoru”.
Stronniczy przegląd prasy: „Motor” nr 49/2013
Krzysiek Gregorczyk.
Najnowsze komentarze