Nadszedł grudzień, pojawiły się lekkie mrozy, więc „Motor” podgrzewa atmosferę rezerwując największą ilość miejsca na okładce na zdjęcie gorącego, ekscytującego wręcz samochodu. Oto bowiem Nowa Škoda Superb! Cud, miód, orzeszki. Limuzyna, do której wsiadać się powinno tylko z szoferem (chyba, że się jest tym szoferem). Ale gwoli sprawiedliwości dodajmy też, że na tejże okładce pojawiło się aż pięć Peugeotów, co częstym zjawiskiem nie jest.
„Motor” nr 49 (3206) z 1.XII.2014
Wydawca: Bauer Sp. z o.o. Sp. k.
Stron: 56 (z okładką)
Cena: 1,99 zł
Koszt 1 strony: ponad 3,55 grosza
Warto kupić? Można
O jakich interesujących nas markach piszą: Citroën, DS, Peugeot, Renault, Dacia Citroen
Jakie modele opisano/pokazano/wspomniano: C1, C2, C3, C4, C5, Xsara Picasso, DS4, 107, 108, 1008, 205, 206, 207, 2008, 307, 308, 3008, 401 Eclipse, 403, 405, 407, 4007, 4008, 504, 508, 605, 607, 608, 6008, 806, 807, Proxima, RCZ, Clio, Espace, kompaktowy SUV, Kangoo, Laguna, Megane, Modus, Scenic, Twingo, Vel Satis, Duster, Logan, Sandero
Na stronie 4. pokazano rurę, którą można zjechać z najwyższej na najniższą kondygnację w C_42, czyli w salonie ekspozycyjnym Citroëna przy Polach Elizejskich w Paryżu. Widziałem to dwa miesiące temu i szczerze mówiąc za cholerę bym tam nie zjechał ;-) A na pokazanym w „Motorze” zdjęciu widać dwa egzemplarze Nowego Citroëna C1.
Cztery strony dalej znajdziecie informację o przekrętach, jakich dopuściła się grupa ludzi handlująca samochodami Citroën i Peugeot. Informowaliśmy o tym już niemal dwa tygodnie temu.
Na stronie 10. w dziale Przyszłe premiery wspomniano Renault Twingo R.S. i kompaktowego SUV-a Renault.
Miłośnicy Peugeota powinni koniecznie zajrzeć na strony 12-15. Znajdziecie tam materiał poświęcony kierunkom, w jakim – zdaniem „Motoru” – podążać będzie Wasza ulubiona marka. A te nakreślone są jasno – SUV-y i crossovery. Redakcja przewiduje debiut najmniejszego w tej gamie autka – Peugeota 1008 – nie wcześniej, niż w roku 2016, choć zastrzega, że wcale niekoniecznie taki samochód musi się pojawić. W gamie 2008 pojawią się drobne zmiany, bo auto i tak sprzedaje się bardzo dobrze. 3008 pójdzie raczej w kierunku SUV-a, bo ten rodzaj aut coraz wyżej cenią Chińczycy (pisałem o tym niedawno w odniesieniu do Citroëna).
Gamę SUV-ów i crossoverów zwieńczyć ma – za jakieś trzy lata – największy Peugeot 6008, który konkurować ma z BMW X4. Rok wcześniej Peugeot być może pokaże flagowy model – 608 (również w odmianie 608 SW)
W tekście pojawiły się też wzmianki o modelach 108, 205, 207, 307, 308, 405, 4007, 4008, 605, 807 i RCZ. Nie zapomniano też o odniesieniu do innych marek koncernu PSA – Citroënie i DS.Co więcej – wspomniano „wyjątkowe Peugeoty”, do których zaliczono modele: 401 Eclipse, 403 Cabriolet, 504, 205 Turbo 16, Proxima, 605, 405 T16, 806, 206 i 4007.
Renault Espace wspomniano na początku artykułu poświęconemu Mercedesowi V (strony 26-27).
„Motor” postanowił sprawdzić, ile prawdy jest w danych dotyczących czasu przyspieszania podawanych przez producentów. Walczyli o ułamki sekund i wyszło, że niektóre samochody przyspieszają lepiej, niż deklaruje to producent (w tym np. dwa modele Audi RS), a niektóre gorzej (w tym np. Peugeot 508 RXH, czy Citroën DS4 1.6 THP). Największe procentowo nadużycie znaleziono w przypadku Škody Yeti 2.0 TDI 4×4. Ale czy to znaczy, że mamy kolejną aferę? Mnie przyspieszanie do setki nie ekscytuje, zwłaszcza w zwykłych samochodach.
Renault Clio można dostrzec na zdjęciu na stronie 37.
Na stronach 46-53 zamieszczono tabelki z cenami 393 modeli dostępnych na rynku wtórnym, w podziale na roczniki i wersje silnikowe. Znajdziecie tam także auta pozostające w kręgu naszych zainteresowań:
– Citroëny C1, C2, C3, C4, C5, Xsarę Picasso;
– Dacie Duster, Logan i Sandero;
– Peugeoty 107, 206, 207, 307, 308, 407 i 607;
– Renault Twingo, Modusa, Clio, Megane, Lagunę, Kangoo, Scenic’a, Espace i Vel Satisa.
Citroëna, jako właściciela marki, wspomniano krótko na stronie 54. przypominając historię Maserati.
I to już wszystkie wiadomości o francuskich samochodach w aktualnym wydaniu „Motoru”.
Krzysiek Gregorczyk.
Najnowsze komentarze