„Motor” nr 50 (2791) z 11.XII.2006
Stron: 56 (z okładką)
Cena: 1,50zł
Koszt 1 strony: blisko 2,7 grosza
Warto kupić: niekoniecznie
O jakich markach francuskich piszą: Citroën, Peugeot, Renault (+Dacia), Simca
Jakim modelom poświęcono miejsce: Berlingo, C15, C2, C4, 205, 207CC, 407, Partner, Espace, Kangoo, Megane, R4, sportowe
Pierwsze wzmianki o francuskiej motoryzacji znajdziemy na stronie 5 i niestety chodzi o informacje sprzed lat. Pierwszą jest doniesienie o tym, iż w miesiącach wakacyjnych, a także we wszystkie weekendy, we Francji wprowadzono ograniczenia prędkości. Uczyniono tak w miejsce pełnego ograniczenia. Innymi słowy – w powszednie dni niewakacyjne można było szaleć ;-) To informacja z 1962 roku. Obok doniesienie o rok wcześniejsze – o premierze Renaulta R4, który sprzedano w liczbie ponad 8 milionów egzemplarzy!
Potem musimy przerzucić kilka kartek i zatrzymać się na stronach 14-15. Na pierwszej z nich znajdziecie informacje o Peugeocie 207CC. W Internecie pojawiły się już bowiem informacje o tym samochodzie, choć oficjalnych doniesień jeszcze nie ma. Kolejna strona, to informacja o wprowadzeniu przez Citroëna specjalnych serii modeli C2 i C4 „by Loeb”. Pisaliśmy o tym przed niespełna tygodniem.
Na stronie 19. trzy małe akcenty – w plebiscycie Auto Lider 2006 tym razem możecie wybierać reklamę. Citroëna reprezentuje reklama z transformerem składającym się w C4, Peugeot pokazuje nowe modele, a Renault promuje Mastera.
Kolejny francuski samochód pojawia się dopiero na stronie 26. A to za sprawą artykułu stanowiącego krótki test Renaulta Espace 2.0 dCi. To ten sam samochód, który trafił i do naszej redakcji. Niestety również otrzymaliśmy go na niedługi czas, ale poświęcimy mu więcej miejsca, niż „Motor”. A jak ocenił to auto Redaktor Penkalla?
Od razu na wstępie Autor marudzi, że Renault do niedawna oferowało w Espace „tylko” trzy różne silniki diesla, a dopiero wiosną br. pojawił się czwarty motor w dwóch wariantach mocy. Jako konkurenta dla Espace’a „Motor” wskazuje m.in. Forda S-Maxa. Sprawdziłem na stronie Forda – S-Max ma do wyboru aż dwa silniki diesla. Faktycznie – Renault ma się czego wstydzić…
Potem jest już jednak lepiej. Redaktor Penkallachwali nowy silnik 2.0 dCi o mocy 173 KM dysponujący momentem obrotowym o wartości maksymalnej 360 Nm dostępnym już przy 1750 obr/min. Niestety koszt zakupu takiego auta w najbogatszej wersji Privilege, to wydatek przekraczający 150 tys. zł I choć owo wyposażenie wydaje się kompletne, to jednak wciąż Espace pozostaje autem niedostępnym dla wielu śmiertelników. Pocieszeniem może być jednak fakt, że znam zakład pogrzebowy, który dysponuje podobnym autem… ;-)
„Motor” uznał, że Espace jest bardzo komfortowym samochodem o niewielkim zapotrzebowaniu na paliwo, za to z elastycznym silnikiem 2.0 dCi. Niespecjalnie za to przypadła Redakcji do gustu stylistyka auta (dziwni jacyś ;-) zachwycają się Roomsterem, a Espace’a nie doceniają) i dość wysoka cena. Należy jednak wziąć pod uwagę rozmiary, czy też klasę samochodu. Tego typu van nie może kosztować mało! Skrytykowali też krótkie okresy międzyprzeglądowe – raptem co 15 tys. km. Owszem – to dziś niestandardowo mało, ale od lat wiadomo, że warto wymieniać olej i filtry częściej, a silnik pożyje dłużej i w lepszym zdrowiu…
Na stronie 28 opublikowano kolejny krótki test – tym razem Redaktor Czyżewski oceniał Peugeota 407 2.7 HDi. Sympatyczne auto za nieco ponad 160 tys. zł… „Motor” docenia jakość silnika, ale nie zachwyca się jego osiągami. Cóż – może i racja, ale nie zapominajmy, że to diesel, a on już niekoniecznie służy do sprintu.
407 V6 HDi prowadzi się wg Redaktora Czyżewskiego naprawdę dobrze. Zawieszenie jest komfortowe, silnik pracuje bardzo kulturalnie, sześciobiegowy automat jest znakomity, a stylistyka nietuzinkowa. Minusem jest cena, niewielki bagażnik (448 litrów) i kiepski system audio.
Strony 30-32 „Motor” poświęcił na prezentację Renaulta Kangoo z lat 1997-2001. Domyślacie się więc, że artykuł umieszczono w dziale Używane. Przedstawiono historię modelu, zwrócono uwagę na bardziej dostawczy, niż osobowy charakter auta (troszkę uległo to zmianie w obecnie sprzedawanej wersji) i napisano, że części do Kangoo nie rujnują kieszeni właściciela. Ogólnie powstał bardzo przyjemny artykuł.
Jako konkurencję dla Kangoo wymieniono Citroëna Berlingo / Peugeota Partnera oraz Citroëna C15.
W Poradach eksperta na stronie 43. problem czytelnika z zapłonem w Peugeocie 205 z silnikiem diesla. Odpowiedź eksperta w zasadzie wyczerpuje temat.
Następna strona przynosi kolejny odcinek porad Krzysztofa Hołowczyca na temat bezpiecznej jazdy. Hołek jeździ Renaultem Megane Grandtour. Tym razem rzecz dotyczy zmian przyczepności w zależności od panujących warunków i rodzaju nawierzchni, a w zasadzie – jej pokrycia.
Doniesienia sportowe zamieszczono na stronach 46-47. Znajdziemy tam m.in. zdjęcie Renaulta Clio, którym Patrick Sandell zdobył mistrzostwo świata JWRC w Rajdzie Wielkiej Brytanii. Pisaliśmy o tym tutaj. Nieco wyżej w „Motorze” – relacja z Rajdu Wielkiej Brytanii, choć zabrakło w niej zdjęć francuskich wyścigówek. W tekście jednak co nieco się znalazło…
Więcej artykułów poświęconych francuskiej motoryzacji już w tym numerze „Motoru” nie ma. Mimo wszystko i tak było nieźle.
Krzysiek Gregorczyk
Najnowsze komentarze