„Top-Gear” nr 07 (5) z VII.2008
Stron: 164 (z okładką)
Cena: 3,90zł
Koszt 1 strony: niespełna 2,4 grosza
Warto kupić: tak
O jakich markach piszą lub choćby wzmiankują: Citroën, Peugeot, Renault (+Dacia)
O jakich modelach wspomniano: 2CV, 20Cup, 308 RC Z, 407 Silhouette, 607 Feline, 907, 908 RC, Hoggar, RC Karo, RC Kier, RC Pik, 4007, Koleos, Laguna, Thalia, Sandero
Zaczyna się delikatnie, sportowo, sprostowaniowo… Na stronie 10. czytelnik Marcin zauważa w swoim liście do Redakcji, że Bryan Bouffier (odpowiadał na pytania „TG” w poprzednim numerze) nie startował w pierwszej (w liczbach bezwzględnych) eliminacji RSMP, czyli w Rajdzie Magurskim, lecz zaczął sezon od Rajdu Krakowskiego.
Dziesięć stron dalej natraficie na dwa auta stworzone przez inżynierów Renault. Pierwsze, to Laguna Coupe, a „Top Gear” pisze o nim głównie z powodu przedpremierowych pokazów tego ciekawego samochodu przed Grand Prix F1 Monaco i jednocześnie podczas Festiwalu Filmowego w Cannes.
Auto zebrało całkiem pozytywne opinie choć szczupłość miejsca nie pozwoliła na szaleństwa w tym zakresie. A jeszcze mniejszą powierzchnię poświęcono na samochód z drugiego końca skali cenowej koncernu – Dacię Sandero. Wnętrze rumuńsko-francuskiego hatchbacka uznano za niebrzydkie, a cenę za co najmniej zachęcającą. A ile Sandero kosztuje w Polsce możecie sprawdzić tutaj.
Renault Thalię wspomina Tomasz Karolak (to taki polski aktor odpowiadający na 14 pytań na stronie 29.) uznając ją za najbrzydsze auto świata. Chyba jeszcze niewiele widział ;-)
Miłośnicy SUV-ów, zwłaszcza takich, które są sprzedawane z logo francuskiej marki na masce, powinni zajrzeć na strony 62-63 lipcowego „Top Gear”. Opisano tam wrażenia z jazd Peugeotem 4007. Wspomniano zresztą także o jego rodzeństwie – Citroënie C-Crosserze i bazie, na jakiej powstały francuskie SUV-y – Mitsubishi Outlanderze.
Peugeota 4007 oceniono w „Top Gear” bardzo pochlebnie. Doceniono silnik, bogate wyposażenie i niebanalną stylistykę. Nie szukano na siłę zdolności do jazdy w trudnym terenie, bo przecież nie do tego to auto ma służyć. Także szaleństw po krętych drogach Redakcja nie poleca, czym daje dowód swojej dojrzałości – „TG” ocenia samochody przez pryzmat ich klas i wynikających stąd zastosowań.
Temat Peugeota kontynuowany jest na stronach 82-88. Znajdziecie tam relację z wizyty we Francji i jazd koncepcyjnymi modelami francuskiej marki. O tych samych autach pisał w lipcowym „Auto-Moto” Redaktor Jakóbczyk. „Top Gear” wspomina (i pokazuje na zdjęciach) Peugeoty 20 Cup, 308 RC Z, 407 Silhouette, 607 Feline, 907, 908 RC, Hoggar, RC Karo, RC Kier, RC Pik.
Przy okazji opisywania Hoggara wspomniano zresztą o Citroënie 2 CV Sahara, legendarnej dwusilnikowej terenówce sprzed lat. Hoggara też napędza dwa silniki HDi o łącznej mocy 360 KM i momencie 400 Nm na oś! Miłośnicy Peugeota koniecznie powinni się zapoznać z tym artykułem!
Renault Koleosa znajdziecie na diagramie zamieszczonym na stronach 150-151. Prezentuje on kilka rodzajów samochodów mniej, lub bardziej terenowych.
Dolna część strony 154., to kolejny raport z długodystansowego testu Renault Laguny. Pozytywnie oceniono design, świetne wykończenie wnętrza, znakomite materiały i rewelacyjne zawieszenie. Do tego ekonomiczne użytkowanie, bo auto nie pali zbyt dużo – jak na razie średnio 7,6 litra na 100 km.
I to już wszystko, co napisano o samochodach francuskich w lipcowym numerze „Top Gear”. Niewiele, ale jak zwykle polecamy Wam lekturę całego numeru!
Krzysiek Gregorczyk
Najnowsze komentarze