Doug Ostermann, Dyrektor Finansowy koncernu Stellantis, podczas telekonferencji poświęconej wynikom za pierwszy kwartał 2025 roku, podzielił się z inwestorami kluczowymi obserwacjami dotyczącymi kondycji finansowej firmy oraz kierunków rozwoju w nadchodzących miesiącach.
„Właśnie zakończyliśmy telekonferencję dotyczącą dostaw i przychodów za pierwszy kwartał 2025 roku. Choć nasze wyniki przychodowe były niższe niż w analogicznym okresie ubiegłego roku, widzimy wstępne oznaki poprawy sytuacji komercyjnej” – powiedział Ostermann.
Wskazał, że jednym z pozytywnych sygnałów jest rosnąca liczba zamówień detalicznych w Ameryce Północnej, co może świadczyć o stopniowym odbudowywaniu się popytu konsumenckiego. Dodatkowo, Stellantis notuje sekwencyjny wzrost udziału w rynku UE30, co wskazuje na perspektywy poprawy pozycji koncernu w kluczowym regionie europejskim. Na uwagę zasługuje także tzw. „Trzeci Silnik” – strategia obejmująca rozwój działalności firmy poza Europą i Ameryką Północną, który w ujęciu rok do roku zanotował wzrost. To potwierdza, że dywersyfikacja geograficzna Stellantis przynosi wymierne efekty. I rzeczywiście, proste modele sprzedawane w Ameryce Południowej odnoszą duży sukces na tamtejszych rynkach.
Ostermann podkreślił również znaczenie otwartego dialogu z inwestorami, zwłaszcza w kontekście dynamicznie zmieniającej się sytuacji geopolitycznej i handlowej. – „Jak zawsze, cieszyłem się z możliwości rozmowy z przedstawicielami środowiska inwestorskiego, szczególnie na temat tego, jak firma reaguje na zmieniające się warunki taryfowe” – dodał.
Mimo wyzwań, komunikat Stellantis emanuje umiarkowanym optymizmem. Zobacz wyniki Stellantis za Q1 2025.
Wyniki Stellantis Q1 2025: Spadek przychodów ale są też oznaki poprawy sytuacji
na podstawie wypowiedzi Douga Ostermanna – redakcja
Najnowsze komentarze