Citroën nie będzie produkował dużych ani luksusowych samochodów. Skupi się na segmencie miejskim i kompaktowym. Nie będzie kontynuacji C5 X ani odpowiednika C6, wynika ze słów Thierrego Koskasa, szefa marki.
Citroën nie będzie produkował dużych ani luksusowych samochodów. Thierry Koskas potwierdził, że marka nie zamierza wchodzić w segment premium ani produkować aut większych niż C5 Aircross. „Jesteśmy marką popularną i przystępną cenowo. Nie zmierzamy w kierunku luksusu ani większych modeli” – stwierdził. W 2025 roku Citroën zamierza wprowadzić na rynek cztery kluczowe modele, w tym C3 Aircrossa, którego dziennikarska premiera miała niedawno miejsce w Hiszpanii. Braliśmy w niej udział, o czym możecie poczytać tutaj.
W ramach grupy Stellantis, Citroën ma pozycję podobną jak Fiat a więc producenta samochodów dostępnych dla szerokiej grupy klientów, co odróżnia go od marek takich jak Opel czy Peugeot, które są skierowane do klientów oczekujących wyższego standardu. „Naszym celem jest oferowanie przystępnej cenowo mobilności, w tym mobilności elektrycznej, a ë-C3 i pozostałe modele elektryczne odegrają w tym kluczową rolę” – dodał Koskas.
Szef Citroëna przyznał jednak, że rok 2024 był wymagający dla marki. Spadającą sprzedaż uzasadnił między innymi luką między zakończeniem produkcji poprzedniego modelu a opóźnioną premierą nowego C3 w październiku. Nie jest też wykluczone, że Koskas zostanie wkrótce odwołany – uchodzi za człowieka Carlosa Tavaresa a niedawno ze swoimi stanowiskami pożegnało się kilku szefów marek Stellantis.
na podstawie Coche Global, opracowanie redakcja
Najnowsze komentarze