Wyobraźmy sobie, ze nadszedł ten dzień, w którym z oferty znikają wszystkie modele spalinowe. Że nie ma już samochodów hybrydowych a w cennikach zostały same elektryki. Oddychamy czystym powietrzem, świat staje się piękniejszy. Zaglądamy do konfiguratorów a tam…
No właśnie, co się stanie, jeśli pozostawiamy w nich wyłącznie auta na prąd? Można by zacząć tak:
Jest rok 2035. Cała Unia Europejska pozbyła się starych, kopcących diesli, benzyn, nie ma już aut z LPG a hybrydy pozostają jedynie mglistym wspomnieniem. Nie ma już samochodów. Nie ma? Są! Jeden, jedyny rodzaj napędu, nie zabroniony przez Brukselę, stoi dzielnie w salonach i opiera się próbom likwidacji.
Żarty żartami, ale jak będzie wyglądał taki cennik? Wzięliśmy pod uwagę cztery marki: Citroën, Peugeot, Renault i Dacia. Co się okazuje? Bez 156 tysięcy zł nie mamy co szukać, jeśli chcemy kupić autko miejskie, dostawczak zacznie nam się od 171.550 zł a komfortowy kompakt w postaci Citroëna e-C4 to wydatek rzędu… 175 tysięcy.
Nie mamy oczywiście szklanej kuli by zerknąć na rok 2035 i zobaczyć jak będą wyglądać nasze zarobki i na ile elektryki stanieją, ale gdyby ów 2035 rok nadszedł właśnie dzisiaj, było cenowo… mało przystępnie.
Cennik samych elektryków – stan na 10.03.2023
Marka i model |
Cena |
|
1 |
DaciaSpring |
106 900 zł |
2 |
Peugeot e-208 |
156 600 zł |
3 |
Citroën ë-Berlingo |
171 550 zł |
4 |
Citroën ë-C4 |
175 400 zł |
5 |
Renault Zoe |
180 500 zł |
6 |
Peugeot e-Rifter |
181 600 zł |
7 |
Peugeot e-2008 |
184 600 zł |
8 |
Citroën ë-C4 X |
184 700 zł |
9 |
Renault Megane E-Tech Electric |
184 900 zł |
10 |
Citroën ë-Spacetourer |
246 000 zł |
11 |
Peugeot e-Traveller |
277 200 zł |
Miejmy więc nadzieję, że elektryki staną się zdecydowanie bardziej dostępne a siła nabywcza wzrośnie, bo jeśli nie… to przyszłość motoryzacji nie wygląda zbyt różowo.
Najnowsze komentarze