Nowy Citroën C4 pokryty czarnym kamuflażem został sfotografowany w Częstochowie. Dlaczego zamaskowano dostępny na rynku samochód?
Wygląd nowego Citroena C4 nie jest już żadną tajemnicą. Debiut odbył się w ubiegłym roku. Kompakt można zobaczyć już w polskich salonach dealerskich a pierwsi dziennikarze odbyli pierwsze jazdy próbne zarówno wersją spalinową, jak i elektryczną. Widok C4-ki pokrytej tak intensywnym kamuflażem może być zatem dosyć zaskakujący. Samochód sfotografował Kacper Kaspa i umieścił na swoim profilu na Twitterze.
Takie coś złapałem w Częstochowie. Jakieś pomysły co to za model? @auto_moto_pl @mikeyziel pic.twitter.com/hcbOhEmYbf
— Kacper Kapsa (@KacperKapsa) February 25, 2021
Wśród internautów rozgorzała dyskusja próbująca rozwiać wszelkie wątpliwości, jaki to model i skąd ten kamuflaż. W planach Citroena jest nowa C5-tka, ale sylwetka pojazdu jest mniejsza i dokładnie odzwierciedla nowego C4. Możemy dostrzec również fragment tylnego reflektora oraz zderzaki AirBump przebijające przez czarną folię. Dlatego ktoś zamaskował kompakt? Być może jest to prototyp, który służy do testowania jednego z silników, które będą dostępne w C4 dopiero od maja, czyli jednostki benzynowej 1.2 PureTech o mocy 100 KM lub diesla 1.5 BlueHDi 110. Jest to całkiem prawdopodobne a co Wy sądzicie na ten temat?
Najnowsze komentarze