Kryzys, wywołany przez pandemię koronawirusa, uderza w rynek motoryzacyjny. Spadek sprzedaży nowych i używanych samochodów widoczny jest gołym okiem, ludzie przesuwają tego typu wydatki na przyszłość i przedłużają życie aut, którymi aktualnie się poruszają.
Zobacz: nowy ultrakomfortowy kompakt, Citroën C4
Przedłużający się kryzys uderza w polskich dealerów. Instytut Samar optymistycznie oszacował polski rynek na 530.000 nowych samochodów. Jeśli tendencja, którą obserwujemy w styczniu utrzyma się dłużej, będzie to dużo mniej. Wydatki ograniczają bowiem nie tylko osoby indywidualne ale i firmy. Co ciekawe, spadki sprzedaży pojawiły się też w sektorze aut używanych co musi stać się poważnym sygnałem ostrzegawczym. Być może czas na działania także w sferze legislacji i podatków, inaczej cała branża stanie przed widmem redukcji i zwolnień.
Jakich zjawisk możemy spodziewać się w 2021 r.?
Odkładanie decyzji o zakupie
Część klientów będzie świadomie przekładać decyzje o zakupie na kolejny rok. To osoby, które są gotowe do zmiany samochodu, ale niepewna sytuacja ekonomiczna i spadek dochodów będą wpływać na przedłużanie momentu zmiany. Część takich osób może dać się przekonać do przyspieszenia decyzji poprzez odpowiednio atrakcyjną ofertę.
Zobacz: najtańsza Dacia Sandero z klimatyzację. Ile kosztuje?
Przesunięcie zainteresowania klientów w stronę niższych klas
Przyczyny ekonomiczne skłonią klientów w stronę poszukiwania tańszych samochodów. Możliwe, że nastąpi przesunięcie zainteresowania w stronę niższych klas. Samochody miejskie urosły, kompakty podrożały. Większym zainteresowaniem mogą się cieszyć mniejsze auta z większymi bagażnikami, mogące pełnić rolę samochodów rodzinnych.
Wzrost wykorzystania LPG
Klienci będą częściej sięgać po alternatywne źródła zasilania. Spadające przychody gospodarstw domowych oraz rosnące koszty życia zmuszają do szukania oszczędności. LPG stanie się jeszcze bardziej popularne. Równolegle, wśród osób o wysokich dochodach, może nastąpić wzrost zainteresowania napędami elektrycznymi, szczególnie w przypadku tzw. drugiego samochodu w rodzinie.
Zwiększenie zainteresowania markami budżetowymi i premium
Na kryzysie skorzystają marki postrzegane jako budżetowe, które oferują nieco tańsze nowe samochody. W przypadku rynku motoryzacyjnego w Polsce jest to przede wszystkim Dacia, która wprowadziła niedawno do sprzedaży nowe Sandero. Wzrośnie również zainteresowanie markami premium, co mogliśmy już obserwować w zeszłym roku.
Wzrost sprzedaży usług serwisowych
Odkładanie decyzji o zmianie samochodu wpłynęło w zeszłym roku na zwiększenie zainteresowania naprawami. Możemy więc spodziewać się wzrostów sprzedaży usług serwisowych oraz części zamiennych, co widać już w niezależnych warsztatach, które mają wielotygodniowe kolejki oczekiwania.
Najnowsze komentarze