DS 3 E-Tense jest szybki, dynamiczny a przede wszystkim niezwykle komfortowy. Zadowala się też stosunkowo niedużą ilością prądu a jazda nim to prawdziwa przyjemność. W redakcji nie chcieliśmy z niego wysiadać, w ciągu tygodnia pokonując 1500 kilometrów po całej Polsce. Auto ma swoje minusy, ale zddcydowanie więcej plusów.
DS 3 E-Tense trafił do nas na tydzień i z miejsca polubiliśmy go za jego komfort i dynamikę oraz większy niż do tej pory zasięg, który pozwalał nam pokonywać duże odległości. Auto jeździło od morza prawie do Tatr.
Mocny, zdecydowany wygląd, kompaktowe wymiary
DS 3 E-Tense to najnowsza odsłona miejskiego samochodu marki DS Automobiles. Z zewnątrz charakteryzuje się interesującą wizualnie linią eleganckiego crossovera, które to wrażenie pogłębiają masywny i duży grill z przodu, który jednak nie przytłacza całości jak to np. zdarza się u japońskiej czy niemieckiej motoryzacji spod znaku premium oraz duże, 18” koła i odpowiednie przetłoczenia w nadwoziu.
Mimo tych mocnych akcentów nie ma tutaj jakiegoś wrażenia przesady czy niespójności. Wręcz przeciwnie, cały projekt jest bardzo harmonijny i nawet słynne płetwy rekina w drzwiach tylnych nie sprawiają wrażenia jakiegoś zbędnego dodatku, dobrze komponując się z całym nadwoziem. Z tyłu DS 3 posiada wąskie eleganckie lampy i napis DS Automobiles na listwie klapy bagażnika.
Przyjemnym akcentem w DS 3 są chowane klamki, chociaż trzeba się przyzwyczaić do tego odgłosu przy ruszaniu. Niektórzy z naszych kierowców testowych byli początkowo zdziwieniu, że coś słychać.
DS 3 E-Tense ma 4118 mm długości, 1791 mm szerokości, 1534 mm wysokości oraz 2558 m rozstawu osi. Razem tworzy to zgrabny samochód, który oferuje sporo przestrzeni dla kierowcy i pasażerów.
Pod maską – dużo!
Otwarcie maski może zdziwić osoby przyzwyczajone do tego, że w samochodach elektrycznych panuje tam pustka. Tutaj jest raczej dużo elementów, mamy bowiem napęd, systemy komputerowe, system chłodzenia, pompę ciepła i wiele innych drobniejszych elementów, które tworzą dość skomplikowaną na pierwszy rzut oka całość. Trochę szkoda tego szczelnego wypełnienia, bo przy małych rozmiarach silnika można by pokusić się o nieduży chociaż dodatkowy bagażnik. Może w kolejnych odmianach?
Bagażnik – wystarczający
Bagażnik ma 350 litrów pojemności i w wersji elektrycznej jest zajęty przez niewielkie, eleganckie opakowanie na kable, które jeżdżą z nami na wypadek, gdybyśmy chcieli skorzystać ze zwykłego gniazdka lub wallboxa, który nie ma swojego kabla.
Do bagażnika bez problemu wchodzą dwie walizki kabinowe i sporo miejsca jeszcze zostaje. Minusem jest przycisk otwierania, zlokalizowany niżej niż sama klapa. Niepraktyczne oszczędności!
W środku – luksus i komfort
DS 3 E-Tense to przede wszystkim komfort i luksus w środku. O ile na zewnątrz widać, że mamy do czynienia z samochodem premium to środek już rozpieszcza. W wersji, którą otrzymaliśmy, auto posiadało skórzaną deskę rozdzielczą i niezwykle przyjemne skórzane fotele oraz kanapę z tyłu. I właśnie ta skóra zwraca uwagę najbardziej, w naszej wersji przecierana ze złotym odcieniem, zastosowana na desce i boczkach oraz na fragmentach foteli.
Pierwsze co zwraca uwagę po otwarciu drzwi to elegancja kokpitu, wysoka jakość materiału – skóra i metal oraz charakterystyczny design DS, w którym występują geometryczne wzory, w tym przypadku romby. W DS 3 E-Tense nie ma może jakiegoś przepychy, który znamy choćby z DS 7 Crossback, ale jest naprawdę przyjemnie. Fotele są miękkie, zachęcają do długich podróży, otulają kierowcę i pasażera i siedzi się na nich bardzo wygodnie. Znakomicie współgrają z pracą zawieszenia. Fotel kierowcy ustawia się w pełni elektrycznie, ma też funkcje masażu. Fotel pasażera jest obsługiwany manualny.
Wszystkim steruje się dotykowo, łącznie z temperaturą (klimatyzacja jest jednostrefowa), z uwagi na rozmiary samochodu do każdego przycisku jest łatwo dosięgnąć. Materiały są bardzo wysokiej jakości, znakomicie zmontowane, w środku panuje idealna cisza, nawet na najgorszych drogach.
W DS Automobiles zachwyca poczucie estetyki, którego tak bardzo brakuje w wielu innych markach – tutaj wszystko jest podporządkowane jednej idei, spójne, połączone ze sobą, uporządkowane również. Wnętrze to zdecydowanie mocny punkt DS 3 E-Tense.
Miejsca z przodu jest pod dostatkiem, z tyłu usiądzie nawet wysoka osoba, chociaż dach bardzo szynko obniża się już za zagłówkiem. Miejsca na nogi z tyłu raczej nie brakuje. Pewnym minusem mogą być: przyjęta konwencja podłokietników, które są raczej nieduże oraz większa ilość plastiku z tyłu, tutaj drzwiom poświęcono po prostu mniej uwagi. Nie ma niestety podłokietnika. Pewnym minusem mogą być też dla niektórych dźwignia zmiany biegów znana z innych modeli Stellantis i twarde plastiki w dolnej części kabiny.
System audio klasy hi-fi
Jeśli jest coś, co przebija wygląd i wygodę wnętrza, to na pewno będzie to zestaw audio. Jak oni to zrobili? Trudno powiedzieć, ale DS 3 E-Tense ma najlepiej grający system audio jaki zdarzyło nam się odsłuchiwać w samochodzie ostatnimi czasy. Dźwięk jest czysty, nie męczący, nie ma efektu cyfrowej sterylności, bas schodzi nisko, miękko i jest szybki. Tony średnie słychać zdecydowanie, bez tego sztucznego podziału na pasmo bardzo wysokie i bardzo niskie. Świetnie pracuje stereofonia, odpowiedni tworząc przestrzenną scenę, w której ulokowane są instrumenty.
Radio FM i DAB są odpowiednio czułe, odbiór czysty. Współpraca ze streamingiem bluetooth bezproblemowa. Zarówno Android jak i Iphone funkcjonują bez zastrzeżeń.
Multimedia – wysokiej rozdzielczości, szybkie, funkcjonalne.
Do dyspozycji kierowcy jest system multimedialny, który zaprojektowano tak, aby odzwierciedlał wygląd wnętrza. Elementy graficzne i kolory tworzą z wnętrzem udaną całość. Wszystko działa bardzo szybko, logika systemu jest bez zarzutu. Nawigacja działa szybko, kamera pokładowa (przód tył) jest wysokiej rozdzielczości i radzi sobie bardzo dobrze nawet w nocy. Kąty widzenia szerokie. Minusem może być symulowanie kamery 360 przez dwie kamery zamiast czterech.
Systemy wspomagania jazdy
DS 3 E-Tense dysponuje aktywnym tempomatem z utrzymaniem na pasie ruchu i zatrzymywaniem się, system działa w pełnym zakresie prędkości. Wszystko tu działa płynnie, miękko i przyjemnie – nastawione na komfort a nie na dynamikę. Auto przyspiesza, zwalnia, odpowiednio reaguje na ruch i nawet zajechanie drogi nie wybija go z tego rytmu. Łatwo można zatwierdzać zmiany limitów prędkości z rozpoznawanych znaków (wystarczy nacisnąć na kierownicy OK).
DS 3 nie ma niestety noktowizora nawet w opcji i trochę szkoda.
Ładowanie
Ponieważ DS 3 E-Tense pokonał z nami ponad 1500 kilometrów, mieliśmy okazję go ładować w bardzo wielu miejscach i scenariuszach. Pokładowa ładowarka DC obsługuje moc 100 kW, co według producenta pozwala naładować samochód do 80% w ciągu 30 minut, o ile taka moc jest oczywiście w danym miejscu dostępna. My korzystaliśmy z ładowarek firmy Greenway, która jest stałym partnerem naszych elektrycznych podróży i zwykle udawało się osiągnąć maksymalną lub prawie maksymalną moc ładowania, co wyglądało następująco:
– przy prawie pustej baterii moc ładowania dochodziła do 80-90 kW,
– do 80% auto nieco zwalniało i moc ładowania wynosiła do 50 kW,
– na końcu ładowania, przy 98% moc ładowania wynosiła 7,2 kW
Korzystaliśmy też z ładowarki domowej, także przy bardzo niskim napięciu na końcu świata (na końcu sieci, daleko od podstacji) osiągając czasy w rodzaju 8 km zasięgu na godzinę ładowania. Ładowarka działała nawet w miejscach, gdzie sieć domowa była bardzo wiekowa, wręcz zabytkowa. Duży plus.
Jazda
DS E-Tense to samochód, którym jeździ się przyjemnie. Zawieszenie jest nastawione na komfort, ale bez problemu poradzi sobie w dynamicznym zakręcie. Nisko położony środek ciężko pozwala na dynamiczne manewry.
Największe wyrazy uznania w przypadku DS 3 E-Tense należą się zawieszeniu. Mimo 18” kół takiego komfortu się po prostu nikt z nas nie spodziewał. Zawieszenie miękko i sprężyście pokonuje nierówności, bez problemu radząc sobie z dziurami, ostrymi krawędziami, uskokami, amortyzując wszystko i bardzo mało przenoszcząc do środka. Co ważne, zawieszenie jest bardzo ciche! Nawet w terenie (w lesie, na drogach polnych) nie ma żadnego nieprzyjemnego wrażenia i dobijania na nierównościach.
Dynamika DS 3 E-Tense jest przyzwoita – auto ma nowej generacji silnik 156 KM, który współpracuje z większym akumulatorem, który ma 55 kWh pojemności. Przyspieszenie według producenta to 8,2 sekundy do setki, nam w trzech kolejnych próbach udało się uzyskać 8,1 sekundy (sucha droga, temperatura 15 stopni, auto po nocnym postoju).
W środku jest też wyjątkowo cicho i to niezależnie od prędkości, nawet przy 150 km/h można rozmawiać szeptem.
Zasięg DS 3 E-Tense
Użyteczna pojemność akumulatora DS 3 E-Tense wynosi nieco ponad 50 kWh. To oznacza, że przy średnim zużyciu, które uzyskaliśmy w czasie jazdy, a więc 16,8 kWh/100 km, zasięg auta wynosi 300 kilometrów. I takie realne wartości udawało nam się uzyskać, przy czym jeździliśmy z prędkościami 110-120 km/h na trasach szybkiego ruchu i na autostradach, chociaż nie brakowało momentów jazdy 140 km/h z lekkim plusem na autostradzie.
Nieco inaczej sprawa przedstawia się w mieście. Tutaj DS 3 E-Tense czuje się jak ryba w wodzie i bez problemu dawało się uzyskać większe odległości, od ładowania do ładowania w okolicach 350 kilometrów i więcej.
Pewnym minusem systemu DS 3 E-Tense jest to, że bardzo zachowawczo podaje konieczność ładowania w nawigacji i kilkukrotnie sugerował, aby zaplanować postój na ładowanie na trasie dłuższej niż 250 kilometrów, mimo że realnie nie było takiej potrzeby.
Plusy i minusy albo inaczej mówiąc wady i zalety DS 3 E-Tense
+ wzorowy komfort jazdy,
+ świetnie wykonane, luksusowe i eleganckie wnętrze,
+ dynamika jazdy
+ wysoka przyjemność podróżowania,
– zachowawcze podawanie konieczności ładowania przez system nawigacji,
– mniejsza dbałość o wykończenie tylnych drzwi (więcej plastiku),
– przycisk otwierania bagażnika umiejscowiony zbyt nisko,
Cennik
DS 3 zaczyna się w cenniku od 129.900 zł a jego wersja elektryczna E-Tense od 203.600 zł. Jednak testowana przez nas wersja to najwyższa w gamie DS Opera z wykończeniem OPERA ze skóry Nappa Art Basalt z motywem bransolety zegarka i z jasną podsufitką. “Ta wersja to esencja elegancji i wyrafinowania. Siedzenia pokryte skórą Nappa z motywem bransolety, elementy dekoracyjne z perłowym przeszyciem” informuje producent. Dopłata do czerwonego koloru nazwanego Rouge Diva wynosi 5.600 zł. Dopłaty w tej wersji wymagają jeszcze reflektory DS Matrix Vision LED (3.600 zł).
Skonfiguruj swojego DS 3 teraz
Wybrane elementy wyposażenia wersji OPERA:
- Reflektory LED
- Dynamiczne światła LED z tyłu
- Automatyczne hamowanie awaryjne kontrolowane przez kamerę i radar
- Wyswietlacz Head-Up
- Podgrzewana przednia szyba
- Klimatyzacja automatyczna jednostrefowa
- Przyciemniane szyby tylne boczne i tylna
- Systemy Wspomagania Prowadzenia
- Systemy Nawigacji i Multimedia
- Ładowarka bezprzewodowa do smartfona
- Alarm przeciwkradzieżowy
- Podgrzewane elektryczne lusterka zewnętrzne, składane elektrycznie
- Bezramkowe elektrochromatyczne lusterko wewnętrzne
- Kierownica skórzana
- Aluminiowe nakładki pedałów oraz podnóżek
- System monitorowania martwego pola
- ABS z elektronicznym rozdziałem siły hamowania i wspomaganie hamowania awaryjnego (AFU)
- Automatyczne przełączanie świateł drogowych na mijania
- Szybkie ładowanie prądem stałym do 100 kW
- DS IRIS SYSTEM (Konfigurowalny system informacyjno-rozrywkowy najnowszej generacji)
- System wspomagania parkowania z tyłu oraz z przodu z kamerą cofania Vision 360°
Podsumowanie
DS 3 E-Tense to auto, które znajdzie zastosowanie w mieście i sprawdzi się w trasie, jeśli trzeba. Jest eleganckie, wyróżnia się z tłumu, nie będzie kolejnym smutnym krzykliwym pudełkiem oklepanej marki. Zapewnia bardzo duży komfort podróży, dużo większy niż większość aut na rynku. Ma swoje drobne minusy, na pewno jest też kosztowne, co uzasadniają materiały wykończeniowe i design. Na pewno nie jest to samochód dla wszystkich, DS Automobiles trafi w gusta osoby, która zwraca uwagę na estetykę, jakość i wykończenie, zachowując przy tym dobrą dynamikę.
Dla pełnego korzystania z elektryka trzeba mieć jednak dostęp do ładowarki najlepiej typu Wallbox w domu lub w pracy.
Rozmowa w salonie konkurencji
Jedno z ładowań na trasie robiliśmy w salonie konkurencji. Dziękujemy za przyjemną rozmowę, słowa uznania dla DS 3 i propozycję kawy – brawo, tak się robi dobre wrażenie.
Dziękujemy DS Automobiles i Stellantis Polska za udostępnienie samochodu do testu.
Znajdź salon DS najbliżej Twojego miejsca zamieszkania.
Najnowsze komentarze