Dzięki uprzejmości Renault Polska otrzymaliśmy w pierwszej połowie kwietnia nowego Kangura w ślicznym kolorze. Przez tydzień auto pokonało parę kilometrów wożąc przedstawicieli naszej redakcji, a także wieloletniego użytkownika poprzedniej wersji tego kombivana, członka Klubu Kangoo Polska, Pawła Kozłowskiego. Paweł, podobnie zresztą, jak nasz redaktor sportowy, jest inwalidą i ma nieco odmienne oczekiwania względem samochodu, niż większość pełnosprawnych użytkowników. Przywiązuje wyjątkową wagę do funkcjonalności wnętrza, ale też do komfortu podróży. Dla Pawła bardzo ważny okazał się na przykład bagażnik. Dlaczego? Zarówno Paweł, jak i jego Żona, poruszają się na wózkach inwalidzkich. Nowe Kangoo z powodzeniem mieści dwa takie wózki w swoim kufrze, co naprawdę nie jest rzeczą oczywistą. Ba – w wielu samochodach problemem jest zmieszczenie choćby jednego takie przyrządu!
Wrażenia nasze, ale także Pawła, znajdziecie w teście, który zamieściliśmy tutaj. Nie sygnowaliśmy swoich tekstów – po prostu je ze sobą wymieszaliśmy i powstała z tego jedna całość okraszona kilkudziesięcioma zdjęciami. Za osnowę posłużyły wrażenia Grzesia Różyckiego, które wzbogaciliśmy o spostrzeżenia Pawła, Jędrka i Krzyśka. Swoje parę słów dodał oczywiście Piotr Różycki – nasz nieoceniony logistyk, prywatnie tata Grzegorza.
A teraz już serdecznie zapraszamy Was do lektury!
Redakcja
Najnowsze komentarze