Zaczęło się niewinnie – artykuł w Auto Świecie porównujący kilka samochodów z klasy D. W tym C5 w wersji 2.2 HDi oraz VW Passat w odpowiedniej wersji z silnikiem diesla. Czytając artykuł ma się nieodparte wrażenie, że niemiecki autor, a za nim polski tłumacz, próbują na siłę udowodnić wyższość niemieckiej marki, chociaż nie ma ku temu żadnych podstaw.
Nie wchodząc w szczegóły, wygląda na to, że przez cały czas w tekście Citroen jest chwalony. A to za najlepsze hamulce, a to za szerokość wnętrza, a to za komfort jazdy czy wreszcie za to, że we wnętrzu jest najciszej. Natomiast zaglądając do tabelek z wynikami dowiadujemy się, że mimo tego Citroen dostał najmniej punktów. Jak to jest, że samochód, który najlepiej wypadł w teście, najgorzej wypada w podsumowaniu?
Polacy gratulują redakcji Auto Świata?
Najnowsze komentarze