Nowy Peugeot 3008 Hybrid4 miał trafić do naszej redakcji już w kwietniu, ale epidemia koronawirusa i związane z nią obostrzenia niestety ograniczyła działalność parków prasowych. W związku z tym musieliśmy przesunąć test, jak się później okazało, aż o kilka miesięcy. Wreszcie, doczekaliśmy się najmocniejszej (do momentu pojawienia się 508 PSE) hybrydy w ofercie francuskiej marki i pokonaliśmy SUV-em już ok. 350 km w mieście i w trasie a mamy w planach pokonać znacznie więcej.
Pojazd, który testujemy napędza jednostka benzynowa 1.6 PureTech o mocy 200 KM, która współpracuje z dwoma silnikami elektrycznymi. Łączna moc układu hybrydowego wynosi 300 KM. Jakie pierwsze wrażenia? SUV dostarcza sporo komfortu. W dieslu i benzynie również go nie brakuje, ale w hybrydzie jest jeszcze lepiej. Uczucie potęguje dynamiczna i wręcz harmonijna jazda. Dzięki wykorzystaniu silników elektrycznych nie odczujemy nawet delikatnych szarpnięć przy ruszaniu a naciśnięcie pedału gazu spotka się z natychmiastową odpowiedzią pojazdu na drodze. Komfort dotyczy także akustyki, bo elektryfikacja pozwala na bezgłośną jazdę.
Początkowa część trasy przebiegała w mieście, następnie drogą z ograniczeniami do 70 i 90 km/h oraz ekspresówką. Bateria wyczerpała się po pokonaniu 55 km miejskiej jazdy w trybie hybrydowym i bardzo niewielkim odcinku w trybie elektrycznym (56 – 59 km według WLTP). Średnie spalanie wynosiło piękne 0,4 l/100 km, ale nie przyzwyczajaliśmy się do niego za bardzo. Z racji wyczerpanego akumulatora w dalszej części trasy apetyt na benzynę Peugeot 3008 Hybrid4 już tylko rósł. Po pokonaniu łącznie 350 km rezultat wyniósł bardzo dalekie od danych WLTP spalanie 6,7 l/100 km.
Na drodze ekspresowej komputer pokładowy pokazywał już 0 km zasięgu w trybie elektrycznym, ale pojazd wciąż dawał satysfakcję z dynamicznej jazdy. Niewielką część energii pojazdu można odzyskać podczas hamowania. Po problemach ze znalezieniem sprawnej i szybkiej stacji ładowania, podłączyliśmy hybrydowe 3008 do gniazdka domowego. Czas napełnienia akumulatora o pojemności 13,2 kWh wyniósł 8 godzin i 40 min.
Ile kosztuje? Peugeot 3008 Hybrid4 nie jest wyborem tanim. Na polskim rynku model rozpoczyna się od 200.500 zł w wersji GT Line. Za najwyższy wariant GT, który testujemy trzeba zapłacić bez opcji dodatkowych przynajmniej 204.700 zł.
Przed nami kolejne kilometry testowym SUV-em. Jeśli macie pytanie dotyczące Peugeot 3008 Hybrid4 lub sugestie na co zwrócić uwagę podczas testu. Piszcie w komentarzach.
Najnowsze komentarze