Dwa i pół roku temu Renault zaprezentowało Zoe e-sport. Ten potwór miał 454 KM i przyspieszał w nieco ponad 3 sekundy do setki. Wtedy była to koncepcja samochodu i prezentacja możliwości technologii elektrycznej. Prototyp jeździł, ale firma nie zdecydowała się na jego produkcję. Teraz może być inaczej.
Okazją do tego jest wprowadzenie akumulatorów nowej generacji. W swojej wypowiedzi dla jednego z magazynów motoryzacyjnych szef działu samochodów elektrycznych Renault Gilles Normand powiedział, że E-sport miał na celu przetestowanie możliwości jakie dają auta EV i zakomunikować możliwości koncernu w tym zakresie. Klienci zareagowali pozytywnie. Decyzja nie została jeszcze podjęta, ale są tutaj pewne możliwości biznesowe.
Główne wyzwanie? Pojemność akumulatorów oraz ich chłodzenie i szybkie ładowanie. Szybka sportowa jazda jest wyjątkowo wymagająca. Z drugiej strony są ludzie, którzy chcieliby mieć takie auto, nic więc dziwnego, że Renault szuka tu swojego miejsca. Doświadczenia ze sportowymi samochodami mają w końcu bardzo bogate.
źródło: Carscoops
Najnowsze komentarze