Chyba nie tego się spodziewaliśmy… Przedwczoraj zapowiedziano nowy koncept Renault mający stanowić pomost między Formułą 1 i codziennością, a okazało się, że to… specjalna odmiana Renault Twizy. Nie wyrzucajcie jednak tego tekstu, może okazać się zaskakujący…
Standardowe Twizy 80 oferuje maksymalną moc 17 KM. To, co możecie obejrzeć niżej, jest odrobinę mocniejsze – dysponuje 97 KM mocy i oprócz silnika elektrycznego wyposażone jest w KERS, czyli system odzyskiwania energii kinetycznej (Kinetic Energy Recovery System). Waży 564 kg, więc oferuje stosunek masy do mocy 5,8:1, czyli niewiele gorszy, niż Renault Megane R.S. (5,2:1). W porównaniu z Twizy 80 (25:1) jest to przepaść, ale do bolidu F1 też jeszcze trochę brakuje (0,86:1).
Twizy Renault Sport F1 Concept Car został wyposażony w element aerodynamiczne inspirowane Formułą 1. Wspomniany KERS jest zaś identyczny z tym, w który wyposażane są bolidy F1. W efekcie moc może wzrosnąć niemal sześciokrotnie, co sprawia, że to maleństwo jest naprawdę dynamiczne!
Zdaniem projektantów niełatwo było włączyć tak skomplikowany system, jak KERS, do samochodu „cywilnego”, ale udało się to, co potwierdza wysoki poziom technologiczny Renault i jego działu sportu. A skoro udało się to w tym koncepcie, to zapewne wkrótce technologia ta trafi do innych, seryjnych samochodów. Na ile „wkrótce”? Zobaczymy… Póki co KERS faktycznie można zobaczyć – umieszczono go w przezroczystej obudowie, dzięki czemu oglądając Twizy Renault Sport F1 Concept Car, można rzucić okiem i na to cudo.
Koncept posadowiono na oponach typu slick, dokładnie takich samych, jakie wykorzystywane są w serii wyścigowej Formuła Renault 2.0. W samochodzie pojawiło się nawet migające tylne światełko włączające się w czasie gorszych warunków atmosferycznych. Nie zabrakło też lusterek rodem z jednomiejscowych bolidów wyścigowych, a także kierownicy inspirowanej Formułą.
Jak działa KERS? Moduł składa się z trzech głównych elementów: elektrycznego silnika/generatora połączonego bezpośrednio z wałem napędowym, specjalnych akumulatorów litowo-jonowych oraz jednostki sterującej (KCU – KERS Control Unit). W trybie generatora pierwszy z tych elementów dokonuje konwersji energii mechanicznej na elektryczną i ładuje akumulatory. Kiedy pojawia się potrzeba zwiększenia mocy, energia z akumulatorów zasila silnik i zwiększa wydajność całego układu, a wszystkim steruje KCU.
W efekcie Twizy Renault Sport F1 Concept Car wyposażony jest w dwa silniki elektryczne: jeden standardowy (17 KM) i drugi w postaci KERS-u, który zwiększa moc maksymalną niemal sześciokrotnie, do poziomu 97 KM. Taka moc dostępna jest przez około 14 sekund, ale to wystarczy, by zaoferować przyspieszenia do 100 km/h analogiczne, jak Renault Megane R.S. A to już jest całkiem imponujące.
Pojawia się jednak pytanie, czy autko takie, jak Twizy, jest w stanie wygenerować odpowiednią ilość energii do zasilenia KERS. Okazuje się, że nie. Skąd więc ta dodatkowa moc? Inżynierowie postanowili obejść problem i ładować baterie KERS-u z silnika głównego podczas normalnej jazdy. Oczywiście nie zrezygnowano ze standardowego ładowania podczas hamowania. System działa więc dwutorowo.
Silnik koncepcyjnego Twizy kręci się do 10.000 obr./min. (w standardowy Twizy tylko 7.500 obr./min.). Silnik w KERS kręcić się może do zawrotnych 36.000 obr./min. Aby skorelować obroty silnika głównego i KERS zastosowano specjalną przekładnię redukcyjną rodem z silnika V8 wykorzystywanego w F1. Akumulatory systemu przygotowano specjalnie pod kątem bardzo krótkich cykli ładowania/rozładowania, a cały system waży – z bateriami! – tylko 30 kg. Akumulatory w celu uniknięcia ich przegrzania chłodzone są wodą, a łożysko, które musi wytrzymać tak gigantyczne obroty wyposażono w odpowiedni system smarowania pod ciśnieniem.
Kierownica Twizy Renault Sport F1 Concept Car pochodzi bezpośrednio z bolidów Formuły Renault 3.5, choć oczywiście dostosowano ją do potrzeb tego autka, w tym obsługi KERS. Jest też w efekcie nieco szersza. Ilość dostępnej z KERS-u energii można regulować za pomocą przełącznika o sześciu położeniach od 10 do 60 kW. Włączenie systemu odbywa się przez jednoczesne pociągnięcie łopatek przy kierownicy, a dla widzów przejawia się jednoczesną aktywacją światełka deszczowego umieszczonego nad dyfuzorem. Wyświetlacz na kierownicy prezentuje najważniejsze dane, których zakres można zmieniać. Dodatkowo Twizy Renault Sport F1 Concept Car wyposażony został w RS Monitor znany już z Megane R.S. i Nowego Clio R.S. 200 EDC.
Cały projekt zajął inżynierom Renault jedynie 10 miesięcy!
Do tematu zapewne jeszcze wrócimy.
KG; zdjęcia: Renault
Najnowsze komentarze