Mniej więcej za dwa tygodnie odbędą się targi Retromobile w Paryżu. Wybieramy się tam, rzecz jasna. Jedną z wielkich atrakcji tej imprezy będzie niewidziana dotychczas we Francji Simca Do Brasil. Przypomnijmy, że Simca, to francuska marka samochodowa powstała jeszcze przed II wojną światową. Nazwa jest akronimem od Société Industrielle de Mécanique et Carosserie Automobile. Początkowo produkowano samochody na licencji Fiata, później pojawiła się współpraca z Fordem i Chryslerem, a w roku 1980 zakłady przejął Peugeot (stąd klasyfikacja tego artykułu do sekcji PSA). W 1987 roku zakończona produkcję samochodów pod marką Simca, ale prawa do marki wciąż posiada Grupa PSA.
Simca Do Brasil jest samochodem powstałym w czasach współpracy z amerykańskimi koncernami. Wyraźnie odbiło się to na stylistyce tego unikatowego modelu. Dlaczego unikatowego? Już tłumaczę.
Simca Do Brasil jest ostatnią ewolucją modelu V8 Chambord. Pierwsze modele z serii Vedette zbudowano w roku 1949. Wyprodukował je Ford i wyposażył w silniki V8 z zaworami bocznymi. Moc nie była oszałamiająca (60 KM), ale na tamte czasy wystarczyła. Pięć lat później Simcę kupił Ford France, a w roku 1958 powstała spółka Simca Do Brasil z siedzibą w São Bernardo do Campo. Brazylijski zakład początkowo był tylko montownią przysyłanych przez Ford France podzespołów. Szef fabryki, inżynier Jacques Pasteur, starał się jednak o zwiększenie znaczenia i to się udało – w Brazylii ruszyła lokalna produkcja, a samochody mogły być zmieniane zarówno mechanicznie, jaki stylistycznie. Trwało to do roku 1968.
Samochód, który widzicie na zdjęciu ilustrującym niniejszy artykuł, opuścił fabrykę dwa lata wcześniej. To Simca Rallye EmiSul z 1966 roku w oryginalnym kolorze Goldfinger. To niezwykle rzadki model – zakłady Simca Do Brasil wyprodukowały jedynie 597 egzemplarzy we wspomnianym 1966 roku. Simcę Rallye EmiSul można było zamówić z opcjonalną skrzynią sześciobiegową, przy czym jest to bardzo ciekawa konstrukcja. Ta skrzynia biegów bowiem oferuje kierowcom opcję trzech „długich” biegów do jazdy po drogach pozamiejskich i trzech „krótkich” biegów do jazdy po mieście lub w górach. Elektryczny stycznik na desce rozdzielczej przełącza między dwoma zakresami biegów. Simca Do Brasil z taką skrzynią powstała w niewielkiej liczbie egzemplarzy i trudno powiedzieć, ile aut przetrwało do dzisiejszego dnia.
Silnik Aquilon napędzający ten samochód został w całości zbudowany w Brazylii. Po dostosowaniu tranzystorowego układu zapłonowego inżynier Jacques Pasteur przejął projekt zestawu ARDUN opracowanego przez Zorę Arkus-Duntowa, urodzonego w Belgii amerykańskiego inżyniera rosyjskiego pochodzenia. Ten zestaw przekształcił silnik Forda Aquilon z zaworami bocznymi w silnik górnozaworowy o znacznie mocniejszej, bardziej nowoczesnej półkulistej komorze spalania. Znacząca poprawa wydajności i lepszy system chłodzenia zaowocowało zwiększeniem mocy z 60 KM do 130 KM w modelach Chambord, a nawet do 140 KM w wersjach Rallyes i Présidences!
Samochód poddano w XXI wieku gruntownej restauracji i za dwa tygodnie będzie go można podziwiać na paryskich targach Retromobile. W dalszej części roku Simca Do Brasil ma się pojawiać na drogach Francji prezentując efekt prac dokonanych przez francuski Vedette Club zrzeszający miłośników marki Simca.
Krzysztof Gregorczyk; zdjęcie: Retromobile
Najnowsze komentarze