Pomysłów odnośnie poprawy bezpieczeństwa ruchu drogowego w Polsce nie brakuje. W ubiegłym roku pojawiły się trzy budzące mocną dyskusję propozycje, teraz mamy kolejną, a właściwie sugestia poprawki dotychczasowego projektu. Chodzi o utratę prawa jazdy po przekroczeniu prędkości 280 km/h na autostradzie.
Już w ubiegłym roku premier Morawiecki zapowiadał zmiany mające na celu poprawę bezpieczeństwa na polskich drogach, ale jak donosi „Rzeczpospolita” projekt utknął w miejscu. Ministerstwo Infrastruktury, które pracuje nad zmianami w przepisach nie może dojść do porozumienia z Ministerstwem Sprawiedliwości. W zmianach chodzi o trzy główne punkty:
- Pierwszeństwo dla pieszych, jeszcze przed wejściem na przejście
- Zatrzymanie prawa jazdy po przekroczeniu prędkości o ponad 50 km/h poza obszarem zabudowanym
- Ograniczenie prędkości do 50 km/h w obszarze zabudowanym przez całą dobę
Pierwszy punkt spotkał się z największym sprzeciwem wśród kierowców z obawy o prawne zezwolenie nagłego, nieodpowiedzialnego wchodzenia pieszych na jezdnię. Ministerstwo Sprawiedliwości zaproponowało, aby wraz ze zmianami dla kierowców, wprowadzić regulacje również dla przechodniów. Przepisy zobowiązałyby pieszego do upewnienia się o bezpiecznym przejściu, co wydaje się logiczne, nawet bez odpowiednich punktów w prawie. Kolejną propozycją jest zakaz korzystania z telefonów komórkowych na przejściu dla pieszych, w sposób, który odwraca uwagę od drogi, czyli na przykład podczas pisania smsów. Na tym nie koniec wątpliwości. Swoje stanowisko przedstawili również tramwajarze, którzy w liście do ministerstwa przekonywali, że nie są w stanie zatrzymać tramwaju tak szybko, jak zrobi to kierowca samochodu. Efekt może być więc przeciwny do zamierzonego, czyli wypadków z udziałem tramwajów będzie więcej.
Zapis utraty prawa jazdy po przekroczeniu prędkości o 50 km/h poza obszarem zabudowanym również spotkał się z krytyką. Resort Sprawiedliwości chce, aby przepis był lepiej dostosowany do obowiązującego na danej drodze ograniczenia prędkości. Skoro na obszarze zabudowanym stracimy uprawnienia na trzy miesiące przekraczając prędkość dwukrotnie, to podobnie powinno być na innych drogach. W związku z tym, poruszając się autostradą, policja powinna upomnieć się o dokument prawa jazdy, gdy przekroczymy 280 km/h! Na drodze ekspresowej granicą będzie 240 km/h a poza miastem 180 km/h.
Najnowsze komentarze