Oba motoryzacyjne tygodniki ukazały się w miniony poniedziałek jako numery podwójne. A ponieważ byłem na urlopie, nie spieszyłem się z ich przeglądaniem – kupiłem je i odłożyłem. Dziś jednak czas się wziąć za jeden z nich. Na początek wybrałem MOTOR, który na okładce pokazał dwa auta francuskie na małych zdjęciach. To Peugeot 308 SW II generacji oraz fragment Renault Clio IV.
MOTOR nr 32-33 (3607-3608) z 08.VIII.2022
Wydawca: Bauer Sp. z o.o. Sp. k.
Stron: 64 (z okładką)
Cena: 3,99 zł
Koszt 1 strony: ponad 6,2 grosza
Warto kupić? Raczej tak
O jakich interesujących nas markach piszą: Berliet, Peugeot, Renault, Alpine, Dacia, Opel
Jakie modele opisano/pokazano/wspomniano: PR100, 208, 2008, 308, 407, Clio, Fluence, Laguna, Megane, Scenic, Trafic, A110, A110 E-ternite, Logan, Sandero, Astra, Corsa, Crossland X, Grandland X, Mokka-e
Na stronie 6. w dziale W skrócie MOTOR wspomina o planowanym ograniczeniu dopłat do samochodów elektrycznych w Niemczech i ilustruje to małą fotką Opla Mokki-e.
Na tej samej stronie znajdziecie tabelkę z dziesięcioma najpopularniejszymi modelami samochodów w pierwszym półroczu 2022 roku. Na pierwszym miejscu – Peugeot 208. Za nim Dacia Sandero, która sprzedawała się lepiej od Volkswagena Golfa!, Na czwartym miejscu Opel Corsa. Szóstą pozycję zajmuje Fiat 500, a dziesiątkę zamyka Peugeot 2008.
Ładę Niwę pokazano na zdjęciu ilustrującym krótką informację zamieszczoną na stronie 8. traktującą o spadku produkcji samochodów w Rosji. Niżej, w tym samym dziale W skrócie, wspomniano o planach zakończeniu produkcji Opla Insignia.
Także na stronie 8. MOTOR napisał parę zdań na temat prototypowego Alpine A110 E-ternité. Model powstał w celu podkreślenia 60. rocznicy wprowadzenia na rynek legendarnego Alpine A110.
Opla Astrę można dostrzec na zdjęciu zamieszczonym na stronie 9.
Alpine A110, już „zwykłe”, spalinowe, pojawiło się w roli konkurenta dla opisanego na stronach 24-25 Porsche 718 Spydera.
Wakacje powoli zbliżają się do końca, ale to nie znaczy, że równie szybko mija sezon na kampery. Na stronach 26-27 MOTOR zamieścił test Renault Trafic’a 2.0 dCi 170 EDC Wavecamper. To auto z zabudową zaprojektowaną i wykonaną w Polsce. Okazuje się naprawdę znakomitą alternatywą dla duuużo droższych konstrukcji bazujących na niemieckich samochodach. Konstrukcja jest przemyślana i w efekcie funkcjonalna. Auto zapewnia możliwości noclegowe dla czterech osób i kosztuje bazowo nieco ponad 250.000 zł.
Wśród 20 najbardziej awaryjnych pod względem uszkodzeń panelu wskaźników modeli (wg firmy naprawalicznikow.pl) jest tylko jedno auto francuskie – to Renault Scenic II. A podobno tak często pada we „francuzach” wszelka elektryka i elektronika…
Peugeota 407 można zobaczyć na dużym zdjęciu na stronie 30.
Opel Grandland X został „prześwietlony” w dziale Używane na stronie 44. Wypadł całkiem dobrze. Źle oceniono jedynie ceny zakupu. Notę poniżej średniej przyznano za ceny części. Za przeciętne uznano jakość materiałów, osiągi, zużycie paliwa i koszty serwisu. Ocena powyżej średniej pojawiła się przy przestronności wnętrza, wyposażeniu, komforcie jazdy i hałasie, dostępności części oraz bezawaryjności. Bardzo dobrze oceniono pojemność bagażnika oraz dostępność serwisu.
W materiale wspomniano też Opla Crosslanda X i napisano, że oba te modele powstały we współpracy z Grupą PSA.
Renault Laguna II znalazła się na dziewiątym miejscu wśród 15-letnich aut dostępnych w Polsce pod względem liczby oferowanych egzemplarzy, o czym MOTOR napisał na stronie 45.
Poszukujecie używanego pakowanego kompaktu w rozsądnym wieku i za przyzwoite pieniądze? Na stronach 46-51 MOTOR prezentuje 15 propozycji. I zaczyna mocno – od drugiej generacji Dacii Logan MCV. To faktycznie pojemne auto z dobrymi silnikami, oszczędne, solidne i całkiem ładnie wyglądające. Inne propozycje, to Peugeot 308 SW pierwszej generacji, Peugeot 308 SW drugiej generacji, Renault Fluence (bazujący na Megane III) oraz Opel Astra J w wersji sedan.
Jeśli zaś wolicie solidne autko miejskie, to na stronach 52-55 MOTOR dowodzi, że niezłą alternatywą jest Renault Clio IV z solidnym, choć niezbyt już nowoczesnym silnikiem 1.2 16v. Samochód jest nowoczesny, z reguły dobrze wyposażony, oferta rynkowa jest bogata (choć to głównie modele poflotowe), poziom bezpieczeństwa wysoki, na jakość wykończenia nie narzeka nawet MOTOR ;-) Opisywana jednostka napędowa też broni się przyzwoitą dynamiką, zużyciem paliwa i niskimi kosztami serwisowymi. MOTOR narzeka troszeczkę na ergonomię, długi przedni zwis (???) i niską precyzję prowadzenia lewarka skrzyni biegów, a także na relatywnie dużą utratę wartości, co wynika w dużej mierze z tego, że niełatwo o samochód od prywatnego właściciela, bez flotowej przeszłości. Ostateczna nota dla Clio IV, to 4/5.
Na stronach 56-57 MOTOR pisze o tym, w jaki sposób producenci starają się wykorzystywać używane auta. Dość daleko w tym poszła marka Renault, która regeneruje takie pojazdy i kieruje je do sprzedaży w sieciach dealerskich, oczywiście jako samochody używane i regenerowane. Może to być ciekawa propozycja dla osób z mniejszym budżetem, a przy tym jest to działanie ekologiczne.
Wspomnijmy jeszcze o artykule przypominającym dwa włoskie modele – Alfę Romeo 6 i Lancię Gammę – który znajdziecie na stronach 58-61.
W dziale MOTOR Retro na stronie 62. przypomniano, że pół wieku temu podpisano umowę, na mocy której w Polsce produkowano autobusy francuskiej marki Berliet. Pamiętam, jak po moim mieście jeździły takie pojazdy w ramach MPK.
I to już wszystko, co MOTOR napisał o interesujących nas samochodach w aktualnym numerze.
Krzysztof Gregorczyk; grafika: MOTOR
Najnowsze komentarze