Nie zawsze potrzebne są nam nowe, lub kilkuletnie samochody do wykonywania codziennych obowiązków. W wielu zadaniach równie dobrze swoje zadanie wypełniać będą pamiętające lata 90-te modele segmentu A takie jak Peugeot 106 i Renault Twingo I. Każdy z nich mimo blisko dwóch dekad od zakończenia produkcji nadal pozostaje idealnym narzędziem do przemieszczania się po mieście. Trwałym i wyjątkowo tanim w utrzymaniu.
Kariera Peugeota 106 w Europie trwała aż 12 lat – 1991-2003. W ofercie znalazł się trzy i pięciodrzwiowy hatchback. 106 był bliźniakiem Citroena AX, później Saxo – co tylko ułatwia zakup wszelkich części eksploatacyjnych. Mierzące niespełna 3.6 metra nadwozie początkowo pełne było charakterystycznych chociażby dla modeli 309, 205 czy 605 ostrych linii, przy okazji listingu nadwozie wyoblono skutecznie je unowocześniając.
Używane Renault Megane, bo samochód ma być sprawny, bezpieczny i nie rujnować domowego budżetu
Wnętrze to kwintesencja minionej epoki. Cienkie drzwi zaskoczą niejednego młodszego użytkownika, natomiast na liście dodatków z zakresu komfortu 106 serwuje ręcznie opuszczane szyby (sporadycznie elektryczne) i fabryczne radio na kasety. Peugeot 106 pochodzi z czasów, gdy miejski samochód był tylko urządzeniem do przemieszczania się, a nie modnym dodatkiem. Archaiczny projekt deski rozdzielczej wykonano z twardego plastiku, obsługa wszystkich suwaków i pokręteł jest intuicyjna.
Przednie siedziska są płaskie i nie wyprofilowane, pamiętajmy że rozważamy o modelu segmentu A – wyjątkiem są usportowione odmiany takie jak Rally, dziś skutecznie nabierające wartości kolekcjonerskiej. Na tylnej kanapie zgodnie z homologacją zmieścimy trzy osoby, względnie wygodnie na krótkich dystansach podróżować będzie jednak dwójka pasażerów.
Test: Nowy Citroën C3 Max – najbardziej komfortowy samochód do miasta w swojej klasie. Zalety i wady
Jeśli rozważamy Peugeota 106 jako samochód codziennego użytku, winniśmy skupić się na silnikach benzynowych 1.0 45 KM, 1.1 60 KM, 1.4 75 KM – są to czterocylindrowe jednostki z paskiem rozrządu o bardzo prostej budowie. Z ich serwisem poradzi sobie każdy mechanik. Nie drogi w użytkowaniu jest także układ jezdny korzystający z kolumn McPhersona i belki skrętnej. Wart uwagi – nie skorodowany – egzemplarz kupimy z powodzeniem za 3-5 tysięcy złotych.
Renault Twingo, do dziś budzi uśmiech na twarzy
Nadal alternatywą dla Peugeot 106 i spółki pozostaje pierwsza generacja Renault Twingo, modelu opracowanego w ramach francuskiego państwowego programu ECO 2000. Innowacyjna budowa nadwozia i aranżacja wnętrza pozwoliła na 3.43 m wygospodarować wręcz przepastne wnętrze komfortowo mieszczące cztery dorosłe osoby.
Całość obudowano nadwoziem, które nawet dziś budzi kontrowersje lub uśmiech na twarzy. Trzydrzwiowy hatchback niestety jak na Renault z lat 90-tych przystało ma problem z korozją, to największy wróg Twingo I. Projekt wnętrza absolutnie nie odstaje od formy zewnętrznej, jak to często bywa w świecie motoryzacji. Na prostej desce rozdzielczej przed kierowcą ulokowano tylko wąski pasek podstawowych kontrolek. Cyfrowy wskaźnik ulokowano centralnie – jest wzorowo czytelny.
Renault Twingo otrzymało układ siedzeń 2+2, żadne nie jest wyprofilowane, mimo to oferują wystarczającą wygodę. Siłą Twingo I jest jednak przestrzeń jaką udało się uzyskać dla czterech osób. Na przednich fotelach każdy znajdzie dogodną pozycję – także kierowca pomimo wąskiego zakresu regulacji. Prawdziwy szok przeżyjemy w drugim rzędzie. Tutaj instalowano dwuosobową kanapę lub dwa osobne fotele, gdzie nawet wysokie osoby mają wystarczająco dużo przestrzeni. W tej kategorii Twingo I deklasuje szereg modeli nam współczesnych.
Prostota konstrukcji Renault Twingo ujawnia się także pod maską, gdzie montowano tylko benzynowy silnik 1.2 8V lub 16V o mocy 54-60 i 75 KM. Nadal w hurtowniach motoryzacyjnych dostępne są wszelkie mechaniczne podzespoły, dzięki czemu bez problemów utrzymamy samochód w idealnym stanie. Perfekcyjnie utrzymane Twingo I to wydatek 4-7 tysięcy złotych. Co zaskakujące często spotkać możemy egzemplarze z manualną klimatyzacją, elektrycznie sterowanymi szybami, skórzaną tapicerką, czy szklanym lub tekstylnym dachem.
Renault 5 E-Tech na polskim rynku. Ile kosztuje?
Najnowsze komentarze