To właściwie miała być Kia ProCeed, ale niezbyt przyjemne doświadczenia zakupowe oraz rady mechaników sprawiły, że Norbert zwrócił uwagę na C4 Coupe, który dla niektórych jest jedyną słuszną dla tego modelu wersją nadwozia. Używany Citroën C4 Cope z silnikiem 1.6 został sprowadzony ze Szwecji, ale po kolei.
Przygody podczas poszukiwań samochodu używanego bywają różne. Niezbyt często zdarza się, że pierwszy znaleziony w internecie egzemplarz spełnia oczekiwania pod względem ceny oraz kondycji wizualnej i mechanicznej. Od pierwszych poszukiwań do podpisania umowy kupna sprzedaży często mijają tygodnie a nawet miesiące. Swoimi doświadczeniami w tym zakresie podzielił się z nami Norbert. Zainteresowanie naszego czytelnika skupiało się na samochodach trzydrzwiowych ze względu na atrakcyjną sylwetkę oraz wcześniejsze doświadczenia z tego typu nadwoziem. Wszystkie poprzednie samochody, jakie posiadał: od Oltcit przez Yugo po Fiata Bravo nie posiadały drugiej pary drzwi i upodobania w tym względzie się nie zmieniły. Zainteresowanie Citroënem C4 nie przyszło jednak od razu.
Norbert rozpoczął poszukiwania od rundki po komisach w Krakowie i okolicach, najbliżej miejsca zamieszkania, a następnie przeniósł się do internetu wertując popularną platformę ogłoszeniową Otomoto. Uwagę skupiał na samochodach z roczników 2006 – 2010 z silnikiem benzynowym, a w szczególności na modelu Kia ProCeed.
Sprawna klimatyzacja i zero rdzy?
„Obejrzałem osobiście łącznie 6 samochodów, jakie wydawały się godne zainteresowania, ale na miejscu zawsze wychodziło na jaw, że coś jest nie tak” – opowiada Norbert. „W jednym modelu odpadał kierunkowskaz, w innym nie działała klima, a w kolejnym odstraszała dziwna historia autka, ale wszystkie egzemplarze, jakie obejrzałem miały jeden wspólny mianownik – rdzę podwozia, która w najbliższym czasie generowałaby dodatkowe koszta. To było nie do zaakceptowania, ponieważ jednym z dwóch kryteriów które sobie postawiłem przed zakupem, były… sprawna klima i zero rdzy, bo części eksploatacyjne, można przecież wymienić”.
Ładny, ale tylko na zdjęciu
Ze względu na brak odpowiedniego egzemplarza ProCeeda zakres poszukiwań został rozszerzony na nieco dalsze części kraju. Wśród ogłoszeń wyróżniały się trzy samochody, ale tylko na zdjęciach, bo po wykupie raportu z Autotesto ekspert wskazywał, że nie rekomenduje zakupu tych aut.
„Lekko zniesmaczony tym w jakim stanie znajdują się samochody na rynku wtórnym w naszym kraju moje poszukiwania przeniosły się do dealerów. Pomyślałem, że przecież w salonie przebieg musi być wiarygodny i mniejsza szansa na przekręt, ale „mojej” Kianki tam nie było…
Zasięgnąłem informacji u różnych ludzi: u kumpli i pracowników serwisów i właśnie jeden z mechaników powiedział, że jeśli chce egzemplarz bez rdzy, warto poszukać aut ze Szwecji. Mówił, że to dobry rynek, soli nie sypią, po śniegu jeżdżą itp… I tak zrobiłem”.
Zakup C4 Coupe 1.6 przez internet
„Zgodnie z radą mechaników skierowałem swoje poszukiwania na Szwecję i trafiłem na Citroena C4 Coupe z 2005 roku z silnikiem benzynowym 1.6 TU5JP4 w jednym z komisów. Otrzymałem dodatkowe zdjęcia podwozia samochodu i sprawdziłem historię auta po numerze rejestracyjnym. Żaden aspekt nie budził moich wątpliwości i dosłownie wszystkie informacje były dostępne dlatego decyzja zapadła szybko. Po ok. 2,5 tygodnia autko dojechało na lawecie ze Szwecji, ku mojemu zdziwieniu na oponach zimowych z kolcami. Całkowity koszt zakupu samochodu w 2019 roku wraz z tłumaczeniami, akcyzą i rejestracją wyniósł 18 tys. zł plus 1 tys. zł za transport”.
Weryfikacja w ASO i drobne naprawy
„Kiedy samochód dotarł od razu podjechałem do chłopaków z ASO na ul Wielickiej (salon już nie istnieje), aby ponownie zweryfikowali C4. Przebieg prawdziwy i przygód blacharskich brak nie licząc niewielkich rysek, ale w końcu auto już wtedy miało swoje lata (teraz ma już 19). Do zrobienia było opadające podszybie i tylna wiązka klapy bagażnika ponieważ szwankowała wycieraczka tylna, ale usterkę wymieniono bezpłatnie w ramach akcji serwisowej. Ucieszyłem się, że zostało mi trochę funduszy i że panowie z ASO tak mocno zaopiekowali się moją Cytryną dlatego poszedłem o krok dalej i poprosiłem o wymianę wygłuszenia ściany grodziowej od strony maski silnika bo spinki podszybia nie miały już się o co trzymać”.
Sprawdź, ile kosztuje nowy Citroën C4 z salonu
Czy Citroën C4 Coupe to dobry wybór?
„Citroën C4 Coupe to świetne jak dla mnie auto. Nie spodziewałem się, że może dawać aż taką frajdę z jazdy. Obawiałem się trochę specyficznej kierownicy, w której kręci się tylko wieniec, ale jak dla mnie to rozwiązanie to unikat – szybko się przyzwyczaiłem.
Podwozie samochodu dodatkowo zostało odsolone i zabezpieczone kanadyjskim specyfikiem antykorozyjnym (przezroczystym), aby dawało frajdę z jazdy przez kolejne lata, bo pozbywać się mojego C4 nie mam zamiaru.
Bardzo dziękujemy!
Jeśli mieliście ciekawe doświadczenia podczas zakupu auta, piszcie na: [email protected]
Najnowsze komentarze