Wiosną 2021 roku do naszej redakcyjnej floty dołączył Citroën C5 z 2004 roku, którego stopniowo przywracamy do stanu, jaki reprezentował przed laty. Po kilku naprawach mechanicznych i wymianie opon na całoroczne, przyszła pora na polerowanie oraz woskowanie lakieru. Delikatnie odświeżone zostało też wnętrze.
Auto było używane przez zachodniopomorską policję, która nie do końca o nie dbała. Dlatego ząb czasu mocno odbił się na naszym redakcyjnym Citroënie C5, ale uznaliśmy że warto włożyć w pojazd zarówno trochę pracy, aby jak najdłużej cieszył nas swoim komfortem, a ten jest przecież w hydropneumatyku wyjątkowy. Nasza bogato wyposażona wersja Exclusive, napędzaną silnikiem V6 o mocy 207 KM cieszy też dynamiką przy każdym mocniejszym nadepnięciu pedału gazu.
Zobacz także: Citroën C5 2.0 HDI 2004-2007. Oszczędny diesel i bezproblemowy komfort: wrażenia użytkownika po 80 tysiącach kilometrów.
Lakier C5 nabiera blasku
Wydaje się, że od początku eksploatacji nie dbano należycie o stan lakieru naszego C5. Na karoserii widoczne były mankamenty, lakier mocno zmatowiał a na masce i po boku pojazdu można było dostrzec pozostałości naklejek, które kiedyś miały chyba za zadanie zdobić auto, ale po latach miało to wręcz odwrotny skutek.
Bartek, specjalista ds. kosmetyki samochodowej z firmy Goldcar Detailing z Chrzanowa, który zajął się odnowieniem samochodu, określił stan lakieru jako „mocno zmęczony”. Mimo początkowych wątpliwości, jakie budził stan Citroëna C5, podjął się wyzwania.
Samochód przeszedł kilkuetapowe, dokładne mycie, został pozbawiony drobnych zanieczyszczeń, a następnie przeszedł korektę powłoki lakierniczej. Wymagało to cierpliwej pracy i delikatnego operowania sprzętem do polerowania, bo to nie jest już nowy lakier, tylko jednak kilkunastoletni. Nie można przesadzić z naciskiem ani używać zbyt agresywnych past polerskich. I tak element po elemencie, powoli, auto odzyskiwało swój blask.
Ostatnim etapem prac było woskowanie, które pomoże zabezpieczyć samochód przed czynnikami zewnętrznymi i sprawi, że efekt pozostanie z C5 na dłużej. Wosk nie jest tak trwały jak powłoka ceramiczna, ale na kilka miesięcy, tych zimowych, pozwoli chronić auto.
Czy było warto? Prace detailingowe usunęły większość defektów (z wyjątkiem odprysków lakieru, które wymagają poważniejszych prac), uwydatnił się również kolor samochodu i Citroën C5 zyskał piękny blask. W redakcji byliśmy pod dużym wrażeniem. Zmiana wizualna jest bardzo duża, co widać na poniższym zdjęciu, wszystko aż się świeci i cieszy oczy.
Zobacz także: Ile naprawdę pali stary samochód? Citroën Xantia 1.8 90 w trasie
Citroën C5 z jasnym wnętrzem wygląda ładnie, ale…
Nie tylko nadwozie C5 wymagało odświeżenia, ale również jego wnętrze. Po zakupie auta wypraliśmy wprawdzie tapicerkę, jednak liczne zabrudzenia pokrywały również konsolę centralną, plastikowe elementy pasów bezpieczeństwa, uchwyty i osłony przeciwsłoneczne. Niektóre powierzchnie były wręcz lepkie, co jak możecie się domyślać, nie daje zbyt wielkiej przyjemności w użytkowaniu pojazdu. Jasne wnętrze wpada w oko, ale niestety łatwo „łapie” brud tzn. wszelkie zanieczyszczenia odznaczają się tu znacznie bardziej niż w przypadku ciemnych elementów wykończeniowych.
Tutaj pomogły odpowiednie środki do czyszczenia tworzyw i materiałów. Czynność ta wymaga przede wszystkim czasu i cierpliwego operowania miękkimi pędzelkami oraz ściereczkami z mikrofibry, usuwającymi kolejne zabrudzenia i osuszającymi plastiki.
Tworzywa w kabinie zostały więc dokładnie wyczyszczone, a wnętrze przejaśniało. Być może jeszcze wróci na drobne korekty, ale teraz całość wygląda już jak w prawie nowym samochodzie. Efekt będzie utrzymywał się długo, o ile auto będzie od czasu do czasu kompleksowo czyszczone i regularnie zmieniany będzie filtr kabinowy.
Nasz Citroën C5 otrzymał również nowe dywaniki. Zakupiliśmy nieco droższy produkt firmy ProLine i zobaczymy, jaka będzie jego trwałość w trakcie eksploatacji. Plusem jest to, że w porównaniu do tanich gumowych mat nie czuć mało przyjemnego zapachu we wnętrzu auta.
Na koniec nasz Citroën C5 przejdzie kolejne etapy procesu odnawiania. Przed nami regeneracja reflektorów, fotela kierowcy oraz tapicerki, która odkleja się w niektórych miejscach, a także drobne prace mechaniczne.
Materiał powstał przy współpracy z profesjonalnym studiem kosmetyki samochodowej Goldcar Detailing zlokalizowanym przy ul. Śląskiej 68 w Chrzanowie. Zapraszamy na profil firmy na Facebooku.
Najnowsze komentarze