Ponieważ AUTO ŚWIAT ukazał się dziś w postaci numeru podwójnego, więc to MOTOR będzie pierwszym przejrzanym przez nas tygodnikiem. A na jego okładce widać spore zdjęcie Dacii Sandero III generacji. Wprawdzie zlokalizowano je w dolnej części strony tytułowej, ale rozmiar trochę ratuje sytuację. Jest też mała fotka Renault Koleosa I generacji i zdjęcia aut z koncernu FCA, które będą produkowane w tyskiej fabryce koncernu, który już działa pod szyldem Stellantis.
MOTOR nr 04 (3527) z 25.I.2021
Wydawca: Bauer Sp. z o.o. Sp. k.
Stron: 48 (z okładką)
Cena: 2,49 zł
Koszt 1 strony: niemal 4,8 grosza
Warto kupić? Tak
O jakich interesujących nas markach piszą: Citroën, DS Automobiles, Peugeot, Renault, Dacia, Opel, Michelin, Total
Jakie modele opisano/pokazano/wspomniano: C3, C3 Aircross, C4 Picasso, C6, DS, e-Berlingo, e-Jumpy, 208, 2008, Captur, Clio, Kadjar, Koleos, Megane, Talisman, Duster, Logan, Sandero, Corsa, Crossland X, Mokka
Można naprawdę zwymiotować widząc to promowanie aut Grupy Volkswagena w polskojęzycznych motogazetkach. Wielkie zasługi w opracowaniu, promocji i przełamywaniu oporów społecznych ma w zakresie aut elektrycznych Grupa Renault, ale to o Volkswagenie, bohaterze dieselgate, pisze MOTOR we „wstępniaku”.
Materia o planach produkcyjnych FCA znajdziecie na stronach 4-7. Pojawiła się tam wzmianka o Grupie PSA i silnikach PureTech. W początkach stycznia wyprodukowano bowiem w Tychach półmilionowy silnik z tej rodziny. Zapewne będą one trafiać także do aut marek, które weszły w skład koncernu Stellantis. W artykule wspomniano także modele Peugeota (208 i 2008) i Opla (Mokka, Corsa) oraz marki Citroën, DS Automobiles, Opel i Peugeot.
W dziale W skrócie na marginesie strony 8. pokazano Citroëna e-Berlingo i wspomniano e-Jumpy.
Na stronach 8-9 podsumowano ubiegłoroczną sprzedaż nowych samochodów w Polsce. Jeśli chodzi o marki, to ostatecznie zwyciężyła Toyota. A gdzie są interesujące nas marki? Najlepiej radziło sobie Renault (pozycja 5.), które minimalnie wyprzedziło Dacię (6.). Opel uplasował się na pozycji 12., dwa oczka przed Peugeotem, Citroëna sklasyfikowano na miejscu 18. DS. Automobiles, którego samochody znalazły 271 klientów, znalazł się na miejscu 32. Na ekscytujące samochody Alpine znalazło się 19 nabywców, co dało marce 42 .miejsce.
Jeśli chodzi o modele, to najwyżej z „naszych” wdrapała się Dacia Duster – była piątym najchętniej kupowanym samochodem osobowym. Renault Clio uplasowało się na pozycji 8. inne interesujące nas modele sklasyfikowano na miejscach:
22. Dacię Sandero
32. Renault Megane
33. Renault Captura
43. Citroëna C3
44. Peugeota 208
48. Opla Crosslanda X
Taka ciekawostka dla fanów Hyundaia – model Kona sprzedawał się gorzej od 208-ki, tak więc właśnie niektóre Wasze teorie poszły w… wiecie, gdzie ;-)
Test Dacii Sandero Steoway napędzanej litrowym silnikiem TCe zasilanym także LPG MOTOR zamieścił na stronach 10-12. W ogóle mam wrażenie, że motogazetki zaczęły wreszcie poważnie podchodzić do Dacii. Po debiucie Logana mniej więcej półtorej dekady temu jechały po Dacii, jak po… znowu nie wypada mi napisać. Później przez lata krytykowano modele Dacii za siermiężność, za plastiki, za wszystko w zasadzie ignorując kompletnie fakt, że taki właśnie był zamysł tej marki. Dziś coraz częściej w motogazetkach czytamy pozytywne opinie. OK, samochody rumuńskiej marki należącej do Grupy Renault zmieniały się z roku na rok, ale większość dziennikarzy zdawała się tego nie dostrzegać. Dziś nie mogą już krytykować w czambuł wszystkiego, bo przecież III generacja Sandero, to już samochód naprawdę nowoczesny.
Dacia od początku wsłuchiwała się w oczekiwania klientów i dosłownie z roku na rok, nie czekając na liftingi, poprawiała jakość swoich produktów. Owszem, nie wszystko naraz, były to nierzadko drobne rzeczy, ale jednak proces trwał. Dziś Sandero jest dojrzałym samochodem, który wprawdzie nieco podrożał, ale wpływ na to miało wiele czynników. To oczywiście kolejny wzrost jakościowy, ale też osłabienie złotówki względem euro, czy inflacja w Polsce. Mimo to Dacia wciąż pozostaje samochodem bardzo rozsądnie wycenionym, oferującym to, co istotne, plus trochę przydatnych gadżetów, a wykończenie jest naprawdę dobre. To wszystko tłumaczy pewien wzrost cen, ale popatrzcie, jak zdrożały inne samochody. Tu naprawdę nie ma co utyskiwać na Dacię.
MOTOR pisze, że od czasu Logana Dacia w przemyślany sposób stała się marką popularną i sprzedaje na Starym Kontynencie więcej At, niż Nissan czy Seat. Potem chwalą stylistykę samochodu oraz nowoczesną konstrukcję, bo auto posadowiono na tej samej płycie podłogowej, którą mają obecne Clio i Captur. Wewnątrz jest nieco bardziej tradycyjnie – są klasyczne zegary – ale nie brakuje nowoczesnych rozwiązań multimedialnych. Wykończenie jest dobre, miejsca sporo, a silnik można uruchamiać (zależnie od wersji) bezkluczykowo. Na desce rozdzielczej i obiciach przednich drzwi znalazły się nawet materiałowe wstawki i MOTOR utyskuje, że nie ma ich na drzwiach tylnych.
Do tego samochód można mieć z fabryczną instalacją LPG, do której dopłata wynosi jedynie 1.000 zł. Jest ona świetnie zintegrowana z komputerem pokładowym, który „rozumie” oba paliwa wykorzystywane przez samochód. I choć litrowa jednostka nie jest idealnym rozwiązaniem na autostrady, to jednak jest ciekawym silnikiem. Dobrze pasuje do charakteru auta, które świetnie sobie radzi na drogach kiepskiej jakości, a także poza utartymi szlakami. Zwiększony prześwit Stepwaya docenią ci, którzy mają dojazd do domu po drodze szutrowej na przykład.
Zawieszenie jest dobrze zestrojone, nieźle wypadł też układ kierowniczy, a komfort oferowany przez Dacię jest więcej, niż dobry!
Kolejny test interesującego nas samochodu znajdziecie na stronie 19. Opisano tam Renault Talismana Grandtour, dokładnie tego samego, którym i ja niedawno jeździłem. Wersja Intens, dobre wyposażona i rozsądnie wyceniona. Jak ocenia ten samochód MOTOR? Chwali wprowadzone podczas ubiegłorocznego liftingu zmiany, zarówno kosmetyczne na zewnątrz, jak i – szczególnie – te w środku. Teraz samochód jest bardziej ergonomiczny, bardziej przyjazny w obsłudze. Redaktor Laska chwali też jakość montażu, komfort podróży oraz przestronność. Dobre noty zebrał także silnik 1.3 TCe 160.
Na stronach 22-25 MOTOR zamieścił wyniki badania Marka nr 1 2020. Jeśli chodzi o marki samochodowe w ogóle, to pod względem niezawodności te francuskie wypadły średnio – Citroëna sklasyfikowano na miejscu 12., Peugeota na 16, a Renault na 20. Opel zajął miejsce 21, a Dacia 25. Ale w razie problemów ważne jest, by ASO było kompetentne i znajdowało się blisko. Citroën za jakość obsługi w ASO uzyskał miejsce 2., Renault 3., a Peugeot 4. Tylko Toyotę oceniono wyżej. Serwis Dacii (miejsce 21.) oceniono wyżej niż Fiata, Hondy, czy… Jaguara.
Wśród marek oponiarskich na drugiej pozycji uplasował się Michelin. Oleje Cotal znajdują się w grupie najlepszych, ale spadły na 7. miejsce w tej kategorii.
Na stronie 30. zamieszczono pytanie czytelnika, który jest ciekawy, jak długo może trwać sprzedaż Citroëna C6. MOTOR słusznie zauważa, że wszystko zależy od wersji i stanu auta, a jeśli ten drugi jest znakomity, to i cena nie będzie przeszkodą, choć szukanie amatora będzie trwało dłużej.
Kolejna strona przynosi wyniki rankingu najlepszych aut używanych wg brytyjskiego Auto Express. Samochody podzielono na segmenty i na czele kilku pojawiły się auta marek francuskich. To Citroën C3 Aircross w segmencie małych SUV-ów, Renault Kadjar w klasie SUV-ów kompaktowych i Citroën Grand C4 Picasso II w grupie minivanów.
Jeśli szukacie używanego SUV-a w przedziale do 25.000 zł, to już za 60% tej kwoty możecie się stać właścicielami może niezbyt spektakularnego stylistycznie, za to bardzo solidnego i trwałego Renault Koleosa I generacji. Auto będzie wyraźnie tańsze od pierwszych generacji Forda Kugi, czy Volkswagena Tiguana, z którymi MOTOR porównał je na stronach 32-37.
MOTOR chwali Koleosa za świetnie wyprofilowane fotele i za przestronność. Docenia ergonomię i dobre silniki, ale zwraca uwagę, że ich gama jest skromna. Szczególnie warto szukać 150-170-konnego diesla 2.0 dCi. I choć Redaktor Ambrozik nie wskazuje jednoznacznie zwycięzcy, to po lekturze tekstu widać, że Koleos jest bardzo dobrą, a przy tym wyraźnie tańszą propozycją! Kupujcie Koleosy!
Nowy Citroën C4 jest główną nagrodą w plebiscycie Auto Lider 2020, o czym MOTOR informuje na stronach 42-43 zapraszając czytelników do głosowania.
W dziale MOTOR Retro na stronie 46. wspomniano o skrętnych reflektorach Citroëna DS.
I to już wszystko, co MOTOR napisał o interesujących nas samochodach w aktualnym numerze.
Krzysztof Gregorczyk; grafika: MOTOR
Najnowsze komentarze