W Polsce Citroën sprzedaje niewiele samochodów. Jeszcze nie tak dawno temu marka bez trudu „łapała się” do pierwszej dziesiątki najpopularniejszych producentów, a dziś utrzymuje się pod koniec dziesiątki drugiej i kto wie, czy z niej w przyszłym roku też nie wypadnie. Osobiście kibicuję tej marce, bo cenię sobie wszelkiego rodzaju indywidualizm, także w motoryzacji. Boli mnie więc, że nad Wisłą Citroënowi idzie coraz gorzej. Jest jednak kraj, w którym tegoroczna sprzedaż wzrosła o 65% rok do roku i to na rynku, który w tym samym czasie wzrósł tylko o 4%.
U nas leży śnieg, a w tym kraju rozpoczyna się lato. Zresztą tam ciepło jest przez sporą część roku. To Brazylia. W listopadzie bieżącego roku na brazylijskie drogi wyjechało 2.753 nowe Citroëny, co przełożyło się na rynkowy udział na poziomie 1,7%. Niedużo? Owszem, niewiele, ale to i tak przeszło trzy razy większy udział, niż w listopadzie 2020 roku. Taki wynik w Brazylii marka ostatnio miała w 2014 roku.
Z kolei sprzedaż skumulowana Citroëna za 11 miesięcy br. osiągnęła poziom 20.262 samochodów i to właśnie w tym okresie nastąpił wzrost o wspomniane 65%. Duży w tym udział Citroëna C4 Cactusa – w przypadku tego modelu sprzedaż rok do roku wzrosła o imponujące 87%! W samym tylko listopadzie zarejestrowano w Brazylii 2.455 nowych C4 Cactusów, a od początku roku jest to już 16.827 egzemplarzy tego modelu. Ta listopadowa sprzedaż pozwoliła C4 Cactusowi na wykrojenie aż 6,2% udziału w rynku B-SUV i zajęcie siódmej pozycji w swojej klasie.
Wzrosty Citroën obserwuje także na rynku lekkich samochodów użytkowych. Wyniki skumulowane za 11 miesięcy są o 126% wyższe, niż te z analogicznego okresu roku ubiegłego. Najlepiej radzi sobie tu Citroën Jumpy. Przez 11 miesięcy zarejestrowano w Brazylii 2.904 egzemplarze różnych wersji – Van Pack (furgon), Vitré i Minibus. Dosłownie kilka dni temu do gamy dołączyła też wersja elektryczna Jumpy’ego. Ta ważna premiera wzmacnia wartości Citroëna w zakresie innowacji, technologii, zrównoważonego rozwoju i wszechstronności. Warto podkreślić duże zainteresowanie klientów także większym Jumperem.
„Mocne i ważne liczby, które potwierdzają wspaniałą pracę wykonaną przez Citroëna w Brazylii w pełnej synergii z siecią dealerów. W listopadzie zdobyliśmy 1,7% udziału w rynku, z wyjątkowymi wynikami C4 Cactusa, który zajął 6,2% swojego segmentu Ten wspaniały listopadowy wynik jeszcze bardziej umacnia wzrost marki w roku do 2021 o 65%, na rynku, który rośnie o 4%” – cieszy się Edgard Alexandrino, dyrektor handlowy Citroëna w Brazylii. – „Doskonałe liczby, listopad był nadal bardzo ważnym miesiącem, w którym przedstawiliśmy naszą strategię rozwoju (Citroën 4 All) na najbliższe lata w Brazylii i regionie, a także wprowadziliśmy nasz pierwszy w 100% elektryczny samochód dostawczy sprzedawany w kraju, Ë-Jumpy. Wygląda na to, że Citroën jest na dobrej drodze do osiągnięcia wszystkich swoich celów”.
Krzysztof Gregorczyk; zdjęcie: Citroën
Najnowsze komentarze