Thierry Bolloré został zwolniony ze stanowiska dyrektora generalnego Renault ze skutkiem natychmiastowych. W firmie mówi się o zamachu stanu. Bollore oświadczył, że dowiedział się o próbach pozbycia się go, gdy wysiadł z samolotu w Paryżu w środę. O jego usunięcie zabiegał prezes Jean-Dominique Senard, który uzyskał poparcie francuskiego rządu.
Bolloré został powołany na stanowisku w styczniu, po aresztowaniu w Japonii Carosla Ghosna. Od czasu zatrzymania Ghosna zarówno Nissan jak i Renault odnotowały spadek zysków. Usunięcie Bolloré – bliskiego współpracownika Carlosa Ghosna – mogło również, przynajmniej częściowo, mieć na celu uzdrowienie sytuacji pomiędzy obiema firmami, chociaż oficjalnym powodem były słabe wyniki firmy .
Obserwatorzy rynku motoryzacyjnego twierdzą, że szkody wyrządzone przez zamieszanie z Ghosnem wywołują negatywne efekty głęboko w strukturze obu firm. Przywrócenie współpracy na właściwe tory może być bardzo trudne.
źródło: AFP
