Włoska Confindustria, reprezentująca interesy przemysłowe kraju, ostro krytykuje Stellantis za brak inwestycji w rodzimą gospodarkę. Emanuele Orsini, prezes organizacji, stwierdził: „Nie możemy już dłużej wspierać producenta, który nie inwestuje we Włoszech”, zwracając uwagę na rosnący problem z delokalizacją produkcji i utratą miejsc pracy.
Confindustria to założona ponad 100 lat temu główna włoska organizacja zrzeszająca przedsiębiorców, której misją jest wspieranie i ochrona interesów włoskiego przemysłu. Organizacja działa jako kluczowy partner dialogu między przedsiębiorstwami a rządem, reprezentując sektor produkcyjny i przemysłowy we wszystkich aspektach ekonomicznych i legislacyjnych.
Confindustria ostro krytykuje Stellantis za brak inwestycji w rodzimą gospodarkę. Emanuele Orsini, prezes organizacji, stwierdził: „Nie możemy już dłużej wspierać producenta, który nie inwestuje we Włoszech”, zwracając uwagę na rosnący problem z delokalizacją produkcji i utratą miejsc pracy.
Stellantis, największy producent samochodów we Włoszech, otrzymuje wsparcie rządowe w formie dotacji mających na celu wsparcie lokalnej produkcji i zwiększenie sprzedaży pojazdów. Jednak, jak zauważa Orsini, dotacje te nie przynoszą korzyści krajowi – zamiast inwestować we włoskie fabryki, Stellantis koncentruje się na zagranicznych rynkach, co prowadzi do narastającej krytyki.
„Zamiast wspierać produkcję, Stellantis wysyła listy zapraszające włoskie firmy produkujące części do przenoszenia produkcji poza granice kraju” – podkreśla Orsini, co według niego jest przejawem braku troski o lokalny przemysł. Dla Confindustria, priorytetem powinno być wsparcie firm, które rzeczywiście inwestują we Włoszech i tworzą miejsca pracy, a nie tylko sprzedaż pojazdów.
Stellantis w odpowiedzi na zarzuty twierdzi, że ograniczenia produkcyjne są wynikiem słabego popytu, a nie braku inwestycji. Argumentują, że aby zwiększyć produkcję, potrzebne są zamówienia, które zależą od popytu rynkowego. Firma przypomina także, że w ostatnich latach zainwestowała we Włoszech około 2 miliardów euro.
Te wyjaśnienia są sprzeczne z danymi ACEA, europejskiego stowarzyszenia producentów nowych samochodów, rynek samochodowy w Europie wzrósł o 0,6% od stycznia do września 2024 roku, jednak sprzedaż Stellantis spadła aż o 5,9%. Wskaźnik ten oznacza utratę ponad 90 tysięcy sprzedanych pojazdów i spadek udziału w rynku europejskim z 18,4% do 17,2%. Tymczasem we Włoszech, pomimo wzrostu sprzedaży o 2,1% dzięki dotacjom rządowym, Stellantis również odnotował spadki.
źródło: Il Fatto Quotidiano
Najnowsze komentarze