Unia Europejska może znieść zakaz produkcji samochodów spalinowych od 2035 roku. Największe kraje wspólnoty w tym Polska naciskają na wprowadzenie możliwości stosowania e-paliw oraz paliw z biododatkami, co realizuje cele redukcji emisji a jednocześnie pozwoliłoby na utrzymanie produkcji aut z klasycznymi silnikami.
Wśród zwolenników zniesienia zakazu jest Luca de Meo, szef grupy Renault, który słusznie zauważył, że jeśli celem Unii Europejskiej jest redukcja emisji CO2 to nie musimy dokonywać wyboru konkretnej technologii. Ma tu oczywiście rację. Presja przemysłu motoryzacyjnego ma jednak na względzie nie tylko kwestie środowiskowe – to potężna część europejskiej gospodarki i miliony miejsc pracy. Utrzymywanie polityki klimatycznej na restrykcyjnym poziomie doprowadziłoby do zrujnowania Starego Kontynentu – ostrzegają.
Chiny pomogły w decyzjach
Wycofanie się z zakazu produkcji samochodów spalinowych to także efekt konkurencji ze strony Chin, które stały się światowym liderem w tej dziedzinie. Europa zbyt późno i zbyt wolno zabrała się za rozwój tej technologii, w efekcie czego nie ma własnych niezależnych źródeł surowców i fabryk do produkcji akumulatorów a wiele komponentów do tych pojazdów musi być po prostu kupowanych w Azji. Całkowity zakaz produkcji aut spalinowych byłby więc w zasadzie uśmierceniem naszego przemysłu.
E-paliwa szansą, ale brakuje energii?
E-paliwa to syntetyczne paliwa produkowane z wodoru oraz dwutlenku węgla wychwytywanego z atmosfery lub ze źródeł przemysłowych. Ich produkcja wykorzystuje energię odnawialną, co sprawia, że mogą być neutralne pod względem emisji CO₂. Można je stosować w tradycyjnych silnikach spalinowych, co pozwala na ograniczenie konieczności wymiany floty pojazdów. Są kompatybilne z istniejącą infrastrukturą dystrybucji paliw, co ułatwia ich wdrażanie. Niemcy i inne kraje promują e-paliwa jako alternatywę dla całkowitego zakazu silników spalinowych. Ich główną wadą jest wysoki koszt produkcji i ograniczona dostępność surowców. W porównaniu do biopaliw nie prowadzą do wylesiania i degradacji gleby. Wykorzystanie e-paliw mogłoby wydłużyć żywotność silników spalinowych bez zwiększania emisji netto CO₂. Ich produkcja jest jednak energochłonna. Potrzeba więc dużej ilości tanich źródeł energii.
Są jeszcze biopaliwa – także w Polsce
Biopaliwa to paliwa produkowane z materiałów organicznych, takich jak rośliny oleiste, trzcina cukrowa czy odpady rolnicze. Ich spalanie emituje CO₂, ale w mniejszej ilości niż paliwa kopalne, ponieważ rośliny pochłaniają CO₂ podczas wzrostu. Najpopularniejsze rodzaje to biodiesel i bioetanol, które mogą być mieszane z tradycyjnymi paliwami. Biopaliwa pozwalają na ograniczenie uzależnienia od ropy naftowej i rozwój lokalnej produkcji energii. Są stosunkowo łatwe do wdrożenia, ponieważ można je wykorzystywać w istniejących silnikach spalinowych. Wada? Konieczność zapewnienia gruntów pod uprawę.
Unia Europejska nie zlikwiduje aut spalinowych
Wydaje się więc, że dzisiaj przemysł motoryzacyjny może powoli wracać do stabilności – co prawda Euro 7 podwyższa nieco koszt produkcji, ale silnik spalinowy nadal będzie tańszy od elektryka. Klienci mają powody do zadowolenia, bo od modelu przymusowej zmiany przechodzimy do możliwości wyboru. A wybór jest zawsze lepszy niż nakaz.
Najnowsze komentarze