Zmagania rozpoczęły się w godzinach popołudniowych, a do pokonania w programie dnia były trzy odcinki specjalne. Od początku tempo dyktował Sebastien Loeb…
OS1 – Koukunmaa – 13,68 km
Sebastien Loeb zaatakował od samego początku, chcąc wypracować sobie jak największą przewagę już w pierwszym dniu zmagań. To ma też wydźwięk psychologiczny – rywale widzę, że Seb jest mocny i zdeterminowany do walki, co może ich zirytować, a to z kolei może być przyczyną popełnianych przez nich błędów.
As Citroëna pokonał o 1,6 sekundy Pettera Solberga, bardzo pragnącego stanąć wreszcie – po niemal siedmiu już latach – na najwyższym stopniu podium.
Trzecim czasem (+2,1) błysnął Thierry Neuville, nadzieja Citroëna w przypadku odejścia Loeba na rajdową emeryturę. Widać, że Belg jest szybki, teraz pracuje nad skutecznością i mocno trzymam za niego kciuki, bo ten chłopak naprawdę ma potencjał! A żeby było ciekawiej Thierry nie był zadowolony ze swoich punktów hamowania – twierdził, że zwalniał za wcześnie, a samochód był nadsterowny!
Kolejne miejsca zajęli Jari-Matti Latvala (+2,2), Mads Østberg (+2,3) i Mikko Hirvonen (+2,4). Zwróćcie uwagę: trzech mocnych kierowców skandynawskich oddalonych od siebie o 0,2 sekundy!
Nieźle zaprezentował się Chris Atkinson – siódmy czas i strata 4,6 sekundy, to dobry wynik dla kierowcy, który autem WRC nie startował już od dość długiego czasu.
OS2 – Jokimaa – 2 km
Drugą próbę zapisał na swoje konto Petter Solberg, szczęśliwy z powodu właściwych, jak mówił, ustawień samochodu, ale przewaga Norwega nad Sebastienem Loebem wyniosła tylko 0,1 sekundy, Francuz pozostał więc liderem klasyfikacji generalnej.
Trzeci czas (+0,2) należał do Jari-Mattiego Latvali, zawsze groźnego na „domowej” rundzie. Wszak wygrał tu przed dwoma laty. Teraz też, dzięki wyprzedzeniu Thierry’ego Neuville’a o 0,4 sekundy, zrzucił Belga z trzeciego miejsca w generalce.
Neuville zaś był czwarty (+0,6) i wydawał się nie czuć respektu przed utytułowanymi zawodnikami, z którymi rywalizował, jak równy z równymi.
Mikko Hirvonen był szósty (+1,5), ale przeskoczył w generalce Madsa Østberga, któremu kamienie spod kół jadącego z nim w parze Neuville’a potłukły nieco szybę..
Chris Atkinson na tej krótkiej próbie uzyskał ósmy czas (+2,2), ale w generalce był o oczko wyżej. Zdawał sobie sprawę z popełnianych błędów, ale cieszył się jazdą i osiąganymi wynikami.
OS3 – Mynnilä – 14,22 km
Kończący czwartkowe, rozruchowe zmagania odcinek wygrał Sebastien Loeb uzyskując niewiarygodny wynik – pokonał drugiego na mecie Madsa Østberga aż o 3,2 sekundy! Trzeci czas (+3,5) należał do Mikko Hirvonena, drugiego z fabrycznych kierowców Citroëna.
Latvala był wolniejszy od byłego zespołowego kolegi o 1,5 sekundy i w efekcie w łącznej klasyfikacji rajdu byli partnerzy, a dziś rywale, zajmowali ex aequo drugą pozycję.
Thierry Neuville wywalczył piąty czas (+6,4) i takie samo miejsce zajmował w generalce, plasując się 1,5 sekundy za Østbergiem, ale jednocześnie 0,2 sekundy przed Petterem Solbergiem.
Atkinson ponownie pojawił się na mecie jako siódmy i takąż pozycję zajmował w łącznych wynikach po dzisiejszych zmaganiach. Łączna strata jednokrotnego kierowcy Qatar World Rally Teamu sięgnęła już jednak 15,6 sekundy.
Jutro dalszy ciąg wielkiego rajdowania – oczywiście zdamy Wam relację z tego, co się będzie działo na piekielnie szybkich odcinkach specjalnych Rajdu Finlandii.
KG
zdjęcia: Citroën
Najnowsze komentarze