Z pewnością już natrafiliście na tę informację, bo najróżniejsze media rozpisują się na ten temat, jedne mniej, drugie bardziej szeroko. Napiszemy i my, opierając się na otrzymanych z Francji informacjach prosto ze źródła ;-)
Dziewięciokrotny Rajdowy Mistrz Świata, siedmiokrotny zwycięzca Rajdu Monte Carlo powraca na południowofrancuskie odcinki specjalne! Występ ma charakter jednorazowy, wzmacniający wydźwięk medialny marki DS, którą przed kilkoma miesiącami oficjalnie wyłoniono z Citroëna, ale Sebastien Loeb i Daniel Elena zamierzają oczywiście walczyć o jak najlepszy wynik na rajdowych ścieżkach.
Dwa mistrzowskie tytuły i 23 wygrane rajdy, to dotychczasowy dorobek Citroëna DS3 WRC, a teraz już DS 3 WRC. Dorobek, który warto wykorzystać przy budowaniu pozycji nowej marki samochodowej. A skoro areną może być legendarny Rajd Monte Carlo, rozgrywany w dodatku na francuskich terenach, to nic dziwnego, że do współpracy zaproszono najbardziej utytułowaną załogę w historii rajdów samochodowych.
O punkty dla Citroën Racing powalczą więc Sebastien Loeb i Daniel Elena oraz Kris Meeke i Paul Nagle. Ta druga załoga ma już bowiem zagwarantowane miejsce w fabrycznym teamie na przyszły rok. W zakończonym już sezonie brytyjski kierowca uzbierał 92 oczka, czterokrotnie stał na podium (zawsze na najniższym jego stopniu) i zakończył zmagania na siódmej pozycji w klasyfikacji kierowców. Jego kolega z zespołu, Mads Østberg, był piątym kierowcą sezonu z dorobkiem 108 punktów i również czterema wizytami na podium, ale jeszcze nie ogłoszono, czy będzie jeździł w DS 3 WRC w przyszłym roku.
Powrót Seba i Daniela na trasy wokół Monte Carlo wcale nie musi oznaczać kolejnego triumfu tej załogi wszechczasów. Wszak w rajdówce nie siedzieli od ponad roku. Na szczęście nie zabraknie czasu na parę sesji testowych, a kalendarz Sebastiena w WTCC w okresie zimowym nie jest napięty, więc mistrzowska załoga będzie mogła wystartować w tym klasyku. A w rajdowy rytm Sebastien spróbuje się wbić nie tylko podczas testów, ale i niedługo w Rallye du Var, gdzie pilotować go będzie żona, Severine.
Co ciekawe na tę niespodziewaną rywalizację bardzo cieszy się… Sebastien Ogier. Z pewnością kierowca z francuskiego Gap zechce się zmierzyć z Sebem Loebem. Chyba nietrudno zgadnąć, za kogo będziemy trzymali kciuki ;-) Już trzymamy!
W Monte bardzo ważne jest doświadczenie. To szalenie trudny rajd, w którym o wygranej decyduje mnóstwo czynników, w tym nieprzewidywalna i często bardzo zmienna pogoda. Trzeba umiejętnie dobierać opony, jechać mądrze, rozważnie, ale i przyspieszyć tam, gdzie to możliwe.
„Z siedmioma zwycięstwami tutaj Sebastien i Daniel są z pewnością jednymi z najbardziej doświadczonych zawodników w Monte” – mówi Yves Matton, szef Citroën Racing. – „Jestem pewien, że będą bardzo konkurencyjni w DS 3 WRC, które będzie miało kilka istotnych ulepszeń na przyszły rok. Nasi partnerzy w Totalu i Abu Dhabi, ale też nasi pracownicy są bardzo podekscytowani i dumni z powodu tego występu”.
„Nie wahałem się ani chwili, kiedy złożono mi tę propozycję” – twierdzi Sebastien Loeb. – „Myślę, że Daniel zgodzi się ze mną – Monte, to jedna z naszych ulubionych imprez. Piękne drogi, na których jednak wszystko może się zdarzyć, więc kluczowy jest dobór właściwych opon. No i ta piknikowa atmosfera, którą budują wspaniali kibice. Nie możemy się doczekać, żeby przeżyć to wszystko jeszcze raz! Oczywiście przyszłoroczne Monte będzie dla mnie osobistym wyzwaniem. Wszak nie siedziałem w rajdówce pod przeszło roku, ale za kilka dni startujemy w Rallye du Var, liczę więc, że szybko dogadamy się z samochodem. A że udało się znaleźć kilka wolnych chwil w moim terminarzu, więc i na przedrajdowe testy będziemy mieli czas. W efekcie jestem po prostu zachwycony, że będę mógł się spotkać z wielką rajdową rodziną podczas przerwy w cyklu WTCC!”.
KG; zdjęcie: Citroën Racing
Najnowsze komentarze