Na 16. odcinku specjalnym Sebastien pojechał już spokojniej, kontrolując międzyczasy Marcusa Grönholma. Odpuścił nieco chcąc za wszelką cenę dowieźć zwycięstwo do mety. Mógł sobie na to pozwolić – wszak dysponował blisko 50-sekundową przewagą. Z tego to powodu pozwolił Groszkowi zwyciężyć OS16 tracąc do niego 7,6 sekundy. Miejsca od siódmego do dziesiątego zajęli kolejno Manfred Stohl, Gigi Galli, Daniel Sordo i Daniel Carlsson.
OS17 Również padł łupem Marcusa, ale przed superOSem przewaga Loeba wynosiła i tak jeszcze dobrze ponad pół minuty – nie było sensu szaleć na drodze. Rozwaga była lepszym rozwiązaniem. Seb nie od dziś słynie z mądrości sportowej i po raz kolejny dał jej dowód. Dani Sordo powrócił na swoją „ulubioną” piątą pozycję. Pokazał się z niezłej strony przed licznie przybyłymi z pobliskiej Hiszpanii rodakami. Manfred Stohl wyjeździł siódmy czas odcinka. Gorzej poszło jego koledze z zespołu- Carlsson finiszował dopiero z dziesiątym czasem. Tuż za nim uplasował się Gigi Galli. To efekt zgaszenia silnika na skrzyżowaniu.
Ostatni OS18, to wyścigi równoległe na Estadio Algavre, a więc powtórzenie odcinka pierwszego. Najlepszy czasem popisał się mistrz – Sebastien Loeb. Zakończył Rajd Portugalii z przewagą 37,1 sekundy nad drugim w generalce Marcusem Grönholmem. Drugi czas odcinka wywalczył Dani Sordo. Daniel Carlsson był piąty, a Gigi Galli szósty. Manfred Stohl ostatni OS przejechał z dziewiątą lokatą.
Wyniki Rajdu Portugalii przedstawiają się następująco (pierwsza dziesiątka klasyfikacji generalnej):
1. Sebastien Loeb, Citroën C4 WRC, 3:53:33,1
2. Marcus Grönholm, Ford Focus WRC, +0:00:37,1
3. Mikko Hirvonen, Ford Focus WRC, +0:02:08,1
4. Petter Solberg, Subaru Impreza WRC, +0:03:13,9
5. Daniel Sordo, Citroën C4 WRC, +0:05:05,3
6. Jari-Matti Latvala, Ford Focus WRC, +0:05:44,9
7. Daniel Carlsson, Citroën Xsara WRC, +0:08:13,2
8. Gianluigi Galli, Citroën Xsara WRC, +0:09:39,6
9. Henning Solberg, Ford Focus WRC, +0:11:12,4
10. Manfred Stohl, Citroën Xsara WRC, +0:12:46,0
Kierowcy JRC musieli uznać wyższość fabrycznych załóg Suzuki. Oto wyniki czołowej dziesiątki:
1. Per-Gunnar Andersson, Suzuki Swift S1600
2. Urmo Aava, Suzuki Swift S1600
3. Jozef Beres, Renault Clio S1600
4. Jaan Mölder, Suzuki Swift S1600
5. Andrea Cortinovis, Renault Clio
6. Shaun Gallagher, Citroën C2R2
7. Vilius Rozukas, Suzuki Swift S1600
8. Conrad Rautenbach, Citroën C2 S1600
9. Raphael Auquier, Citroën C2
10. Dominique Rebout, Citroën C2R2
Cieszymy się z postawy załóg francuskich rajdówek, choć szkoda nam Manfreda – ten ambitny zawodnik zasłużył na wyższą lokatę. Dobrze poszło Danielowi Carlssonowi – Szwed uległ w zasadzie tylko czołówce światowej i rewelacyjnemu Latvali. Szkoda, że Sordo musiał uznać wyższość Hirvonena i młodszego z braci Solbergów. Dobrze poradził sobie też starszy Solberg – Henning, który przecież w ubiegłym sezonie jeździł Peugeotem 307 WRC. Włoski Automobilklub powinien być zadowolony z punktowanego miejsca Gigi Gallego. Ósme miejsce tego zawodnika, to naprawdę niezły wyczyn – wszak jechał prywatnym autem!
Nasi ulubieńcy sprawili nam w czasie tego weekendu wiele radości – jechali naprawdę znakomicie i cieszymy się, że osiągnęli metę. Szkoda tylko naszego reprezentanta, Michała Kościuszki, który w gruncie rzeczy nie ze swojej winy musiał się wycofać z rajdu po wczorajszej kolizji. Trudno. Cieszy nas jednak piękna postawa MiKo, który walczył z najlepszymi i osiągał w tej walce bardzo dobre rezultaty. Na uwagę zasługuje też fakt, że doskonale porozumiał się ze swoim nowym pilotem – Maćkiem Szczepanikiem. Był to ich pierwszy wspólny start!
KG
Najnowsze komentarze