Citroën – sprawdź ofertę
Alfa Romeo – sprawdź ofertę
Francuskie.pl - Dziennik Motoryzacyjny
  • Wiadomości
    • Alpine
    • Citroen
    • Dacia
    • DS Automobiles
    • Nissan
    • Opel
    • Peugeot
    • PSA
    • Renault
    • Stellantis
    • Różne
  • Testy samochodów
    • Alpine – testy i opinie
    • Citroen – testy i opinie
    • DS – testy i opinie
    • Dacia – testy i opinie
    • Peugeot – testy i opinie
    • Renault – testy i opinie
    • Opel – testy i opinie
    • Stellantis – testy i opinie
  • Przeglądy Prasy
  • Historia motoryzacji
    • Nieznane, niszowe, zapomniane
    • Artykuły o historii motoryzacji
    • Historia Citroena
    • Historia Peugeot
    • Historia Renault
  • Wyprawy
    • Australia
    • Brazylia
    • Europa
    • Indie
    • Krym
    • Nowa Zelandia
    • Turcja
  • Kontakt
    • Redakcja
    • REKLAMA
    • Partnerzy
    • Dla organizatorów zlotów
Francuskie.pl - Dziennik Motoryzacyjny
Główna Wiadomości

Wsparcie rządowe pomagało niemieckim producentom samochodów

Krzysztof Gregorczyk autor Krzysztof Gregorczyk
2017-05-30
w Wiadomości, Różne
Czas czytania 8 minut
99
A A
2
Wsparcie rządowe pomagało niemieckim producentom samochodów Wiadomości

Biznes samochodowy, to ogromna gałąź gospodarki. W każdym liczącym się w światowej motoryzacji kraju zatrudnia dziesiątki, a z reguły setki tysięcy ludzi. Oznacza to, że dobra kondycja każdego producenta ma wpływ na wielkie rzesze pracowników i ich rodzin. To podobnie, jak u nas górnictwo. Próba regulacji tego biznesu bywa z reguły odbierana jako zamach na tych ludzi i ich rodziny. Ale z drugiej strony jeśli pojawia się na horyzoncie wsparcie rządowe, to owszem, chętnie weźmiemy. Ale rząd swoich pieniędzy nie ma, musi je od kogoś wziąć. I dać tym, którzy nie zawsze na to zasługują, nie zawsze tak naprawdę tej kasy potrzebują.

Gdyby ci górnicy, czy – jak to będziemy rozważać za chwilę – pracownicy przemysłu motoryzacyjnego musieli sami wypracować wszystkie środki, to może staraliby się bardziej. Nie twierdzę, że nie pracują wydajnie. Nie twierdzę, że się nie przykładają do obowiązków. Ale wsparcie rządowe po prostu rozbestwia. Rozleniwia. Acz czasem z pewnością poprawia kreatywność. Ma – jak wszystko – dwie strony.

Peugeot 408 – reklama

Ponieważ jednak wsparcie rządowe udzielane jest ze środków publicznych wypadałoby opinię publiczną rzetelnie informować, że zostało przekazane. Komu, ile i na co. Transparentność jest tym, czego społeczeństwa oczekują w takich sytuacjach. A kiedy tej transparentności brakuje, to pojawia się miejsce na domysły, na teorie spiskowe, na podejrzenia…

Właśnie się dowiedzieliśmy, że niemieckie koncerny motoryzacyjne otrzymywały od co najmniej dziesięciu lat wsparcie rządowe. Dziennik „Handelsblatt” twierdzi, że było to łącznie 115 miliardów euro w ciągu dekady. Kasa z jednej strony potężna, z drugiej – jak na tę branżę – niespecjalnie imponująca. Wikipedia zeznaje, że PKB Niemiec w roku 2015 wynosiło 3.357,6 miliarda USD, czyli jakieś pewnie ze trzy biliony euro, nawet nieco więcej. Za jeden rok. To znaczy, że tych 115 miliardów euro, to raptem 26% rocznego PKB Niemiec. Przy optymistycznym założeniu, że to PKB było stałe w czasie – rocznie niemieckie wsparcie rządowe dla niemieckich koncernów motoryzacyjnych wynosiło średnio 2,5% PKB. Dużo? Mało?

Oczywiście nie jest tak, że do koncernów szła żywa gotówka. Mechanizmy są inne, acz jak najbardziej wymierne. To ulgi podatkowe, wspieranie wymiany samochodów na bardziej ekologiczne, premie za złomowanie, czy środki na badania i rozwój. Wszystko to są jak najbardziej uzasadnione rzeczy – nie mam wątpliwości, że proekologiczne działania mają wpływ na nasze życie. Tylko problemem jest na przykład to, co firmy motoryzacyjne z tą kasą zrobią. Bo budzi mój wielki sprzeciw wsparcie rządowe dla np. Grupy Volkswagena, która wypuściła na rynek ok. 11 milionów samochodów z cholernie trującymi dieslami! Czyli kasę na badania i rozwój Volkswagen łyknął, ale nam każe łykać zatrute przez ich diesle powietrze. Nawet wtedy, kiedy nie kupiliśmy ich samochodów!

A według dziennika „Handelsblatt” Grupa Volkswagena była drugim co do kwoty beneficjentem wparcia rządu Niemiec, po Daimlerze. Opierając się na informacjach podanych przez „Handelsblatt” możemy napisać, że było to 110 milionów euro. Plus 9 milionów dla Audi, nie wiem czemu nie uwzględnionemu w Grupie. Najwięcej wchłonął podobno Daimler (191 milionów), trzecie miejsce zajmuje BMW (107 milionów). To najwięksi beneficjenci wsparcia. Inne niemieckie marki, które otrzymały wsparcie rządowe, to MAN (również należący do Volkswagena, 16 milionów euro), Opel (14 milionów euro), Ford (13 milionów euro). A to tylko kasa na badania i rozwój!

Warto przeczytać!

autostrada 1 Wiadomości

Aliści ja w sprawie liści: ludzie, jak Wy się pakujecie w tych samochodach? Felieton

2025-11-16
izera Wiadomości

Zamknijcie w cholerę to całe Electromobility Poland!

2025-11-16

Zależy Ci na terminowości dostawy – nie wybieraj GLS

2025-11-15

Hej poganiaczu światłomrugający, czemu Cię nie ma poza granicami Polski?

2025-11-14
Niezależnie od tego niemiecki rząd kupuje samochody i z reguły wybiera modele niemieckie. Jestem w stanie to zrozumieć – tak powinno to wyglądać w każdym państwie produkującym samochody. Ale niezależnie od wcześniejszego wsparcia zapewnia też zbyt produktów. A to też jest kasa. Owszem, może to znikomy procent w całkowitych obrotach firm motoryzacyjnych, ale… Przecież przeciętny Niemiec, nawet niespecjalnie patriotycznie nastawiony, zrozumie przekaz: rząd kupuje, więc to dobre samochody.

„Handelsblatt” twierdzi, że w ciągu minionej dekady niemiecki rząd zakupił ok. 25.000 samochodów wydając na to ok. 800 milionów euro. Większość z tych aut została zaprojektowana i wyprodukowana w Niemczech. To chwalebne. Ale oznacza dorzucenie kolejnych średnio 32.000 euro za każdy z samochodów do kasy koncernów. Mimo wcześniejszego wsparcia. Dzięki temu wszystkiemu niemieckie firmy mają dodatkowy zastrzyk środków.

Ile? „Handelsblatt” twierdzi, że z tych ok. 25.000 samochodów aż 15.499 (czyli 62%) woziło na masce logo Volkswagena. Do tego od Daimlera kupiono 3.107 nietanich przecież aut, od Opla 3.044, od Forda 1.562, a od BMW 1.226. Jak widać tylko na te niemieckie marki przypadło 97,75% zakupionych przez rząd samochodów.

Nie twierdzę, że podobne wsparcie rządowe nie trafia do producentów we Francji, Włoszech, czy w Stanach. Na pewno też. Ale jak sobie przypomnę ujadanie niektórych mediów na pożyczkę (podkreślam, pożyczkę!) dla PSA w czasach kryzysu sprzed niemal dekady… Pożyczkę, którą francuski koncern już dawno spłacił. A jak niedawno miłośnicy niemieckiej motoryzacji chętnie dochodzili, czy przypadkiem pożyczka bankowa dla Renault nie poszła na kwestie czystości diesli tego producenta, którym też zarzucano oszustwa emisyjne, a póki co nic tego nie potwierdza.

Niestety po raz kolejny okazuje się, że ten kraj uważany w Polsce za wzór porządku i praworządności coś ma za uszami. Nie twierdzę, że wsparcie rządowe było działaniem niezgodnym z prawem, ale czy aby na pewno środki przekazano słusznie? Czy nie poszły na przykład na prace skutkujące aferą dieselgate? Czyli czy niemieccy podatnicy nieświadomie nie sfinansowali największego motoryzacyjnego oszustwa?

Niemiecki rząd jakiś czas temu zapowiedział, że na koniec obecnej dekady niemiecki rynek będzie wchłaniał milion samochodów elektrycznych i hybrydowych rocznie. Coś mi to przypomina, ale nie będę się znęcał nad zapowiedziami polskich elit rządzących… Tymczasem w roku 2016 sprzedano nad Renem ok. 80.000 takich aut i pewnie większość z nich pochodziła od Toyoty (hybrydy), Nissana i Renault (elektryki). Trochę na pewno od BMW. Inne niemieckie koncerny specjalnie wielkich osiągnięć w elektrycznym segmencie rynku jeszcze nie mają. Oczywiście proniemieckie motogazetki piszą o takich konstrukcjach, ale realnie ileż tego się sprzedało? Francuzi i Japończycy zaś mają na tym polu duże doświadczenie i spore osiągnięcia. Jest też adresowana do zamożniejszych klientów amerykańska Tesla, uwielbiana przez Chińczyków. Nota bene w Chinach elektromobilność jest już faktem. W Niemczech – wciąż jednak bardziej mrzonką przyszłości. Najwyraźniej wsparcie rządowe było wykorzystywane na rozwój innych technologii. O ile właśnie na to poszło…

Niemiecka motoryzacja dieslami stoi. Podobnie, jak Francuska. Silniki wysokoprężne jednakże, choć rozwinęły się niesamowicie w minionych dwudziestu latach, to ślepa uliczka. Są drogie, trują (zwłaszcza te „szemrane” od Volkswagena), a ich serwis kosztuje koszmarną kasę. Francuzi w międzyczasie opracowali znakomite silniki benzynowe, pracują też nad różnymi hybrydami. Niemcy też mają benzyniaki, ale nie wszystkie takie dobre, jak to przedstawiają proniemieckie media motoryzacyjne.

Na skutek różnych przyczyn popularność diesli spada i w Europie. Dobrze, że Francuzi są już na to przygotowani. Ciekawe, jakie działania podejmą Niemcy w celu obrony swoich producentów. Jak donosi „Handelsblatt” w przypadku Daimlera diesle stanowią aż 64% sprzedaży koncernu, a w BMW ów odsetek jest jeszcze większy – wynosi aż 71%. I w przypadku tych marek nieprędko się to diametralnie odwróci. Pytanie jednak, czy w celu przygotowania się do takiego stanu rzeczy oba koncerny znowu nie poproszą o wsparcie rządowe?

Byłoby to o tyle bolesne, że producenci francuscy przygotowując się do kolejnych, coraz ostrzejszych norm czystości spalin, wydawali ciężko zarobioną kasę na badania i rozwój, a potem na przygotowanie produkcji. Niemcy pewnie też to robili, ale otrzymując wsparcie rządowe pewnie nie musieli aż tak zaciskać pasa. Co więcej – afera dieselgate dowiodła, że oszukiwali. A jak coś było nie do spełnienia, a ktoś oszukiwać nie chciał, to trochę lobbowali w sprawie złagodzenia norm. Świętsi od papieża Francuzi byli gotowi, ale za szybko i już po wydaniu kasy, a Niemcy… Jak to Niemcy.

Dlatego warto się dobrze zastanowić kupując samochód, czy na pewno chce się wspierać przedsiębiorstwa, które budowały i budują swoja potęgę w ten sposób, czy może lepiej wybrać auto z koncernu francuskiego. Często lepiej wyposażone, wygodniejsze i zwyczajnie ładniejsze. Co szczególnie Wam polecam.

A niebawem kolejny prztyczek w nos, tym razem konkretnie Volkswagena, bo jestem w jakimś dziwnie konfrontacyjnym nastroju ;-)

 

 

Krzysztof Gregorczyk


google news Wiadomości
google preferowane Wiadomości

Francuskie samochody

Olej do silnika 1.2 PureTech

Akcja Lucim

Citroën

Peugeot

Stellantis

Renault

Dacia

Alpine

Używany samochód od pierwszego właściciela?
Sprawdź najnowsze ogłoszenia

Zapisz się na nasz newsletter teraz!


trzy razy w tygodniu, wprost do Twojej skrzynki

Galeria

Wsparcie rządowe pomagało niemieckim producentom samochodów Wiadomości
0 0 głosy
Ocena artykułu
Tagi: Felieton
Udostepnij34Tweet22Udostepnij6
Krzysztof Gregorczyk

Krzysztof Gregorczyk

Pasjonat francuskiej motoryzacji. Autor największej ilości artykułów i wiadomości. Miłośnik jazdy po krętych drogach. Regularnie odwiedza targi motoryzacyjne, a jego testy samochodów należą do najdokładniejszych w Sieci. Nieustępliwy tropiciel nieścisłości i braku obiektywizmu w prasie motoryzacyjnej. :-)

Subskrybuj
Powiadom o
guest
guest
2 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Komentarze inline
Zobacz wszystkie komentarze

Popularne teraz

  • peugeot 407 2004 1280 80589c0441359c4e80589a8d30d444fa8f Wiadomości

    Te modele Peugeot z silnikiem HDi są długowieczne. Duże przebiegi to żaden problem

    3614 udostępnienia
    Udostepnij 1446 Tweet 904
  • To najtańsza fabrycznie nowa Dacia Duster w Polsce. Ma LPG i można ją mieć od ręki! Listopad 2025

    3693 udostępnienia
    Udostepnij 1477 Tweet 923
  • Zamknijcie w cholerę to całe Electromobility Poland!

    2547 udostępnienia
    Udostepnij 1019 Tweet 637
  • To najtańszy fabrycznie nowy Fiat Pandina w Polsce. Cena kusi a co z wyposażeniem?

    5348 udostępnienia
    Udostepnij 2139 Tweet 1337

Testy samochodów

peugeot 308 sw 104 Wiadomości
Testy

Test i porównanie: Używana Dacia Duster 1.5 dCi kontra nowy Peugeot 308 SW 1.5 HDi

autor Tomasz Nowicki
2018-11-30
Renault Laguna
Wiadomości

Test: Używane Renault Laguna II – czy taki diabeł straszny jak go malują? Opinie, wady, zalety, plusy, minusy, spalanie.

autor Małgorzata Kozikowska
2020-10-03
03. Nowy Renault Talisman dCi 200 EDC Initiale Paris – elegancja i technologia 1 Wiadomości
Testy

Test: Renault Talisman dCi 200 KM EDC Initiale Paris – elegancja i technologia. Opinie, wady, zalety, plusy, minusy, spalanie.

autor Krzysztof Gregorczyk
2020-12-31
renault modus Wiadomości
Testy

Test: Renault Modus 1.2 75 KM 2006 – protoplasta klasy crossover? Opinie, awarie, plusy i minusy

autor Krzysztof Gregorczyk
2006-08-17
01. Citroen Grand C4 Picasso – rok z używanym „francuzem” z Niemiec Wiadomości
Citroen - testy i opinie

Test: Używany Citroën Grand C4 Picasso 2.0 MCP Exclusive – wrażenia użytkownika po roku. Opinie, zalety, wady, plusy i minusy

autor Krzysztof Gregorczyk
2014-11-23

Najnowsze komentarze

  • zbyszek - Spowiedź sprzedawcy marki Fiat: Dałem z siebie wszystko… i nie sprzedałem absolutnie nic
  • Jan - Citroën C5 Aircross, Peugeot 3008 i DS 7 Crossback: wycofanie 2.0 HDi było poważnym błędem Stellantis
  • dCi - Czy nowe Renault Twingo 2026 naprawdę przekona klientów? Pułapki mody retro
  • Hmmm - Zamknijcie w cholerę to całe Electromobility Poland!
  • Anonimowo - Śpi w swoim Fiacie 500 w każdy weekend. I mówi, że to najlepsza decyzja w życiu
  • Anonimowo - Spowiedź sprzedawcy marki Fiat: Dałem z siebie wszystko… i nie sprzedałem absolutnie nic
  • RRR - Test: Nowy Renault Austral Full Hybrid 200 KM oraz Espace Full Hybrid 200 KM. Aż 1100 km zasięgu

Zobacz też

Wyniki sprzedaży Renault w maju

T Robust 13L – seria specjalna pojazdów używanych Renault Trucks

Citroën Xsara obchodzi w tym roku 25. urodziny

  • Reklama
  • Redakcja
  • Kontakt
  • Współpraca
  • Organizujesz zlot?

Francuskie samochody
Francuskie.pl.pl - Dziennik Motoryzacyjny. Piszemy o markach Alpine | Citroen | Dacia | DS Automobiles | Fiat | Jeep | Nissan | Opel | Peugeot | PSA | Renault | Stellantis. Copyright © 2004 - 2024 Francuskie.pl. wydawca LiveLink sp.z o.o. Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie części lub całości bez zgody wydawcy zabronione.
Kontakt w sprawie reklamy: [email protected]
Kontakt z redakcją: [email protected]

Witam ponownie!

Zaloguj się

Zapomniane hasło?

Odzyskaj hasło

Wpisz nazwę użytkownika lub adres by uzyskać hasło

Zaloguj się
Brak wyników
temu
  • Reklama
  • Wiadomości
    • Renault
    • Citroen
    • Peugeot
    • Różne
    • Opel
    • DS Automobiles
    • Stellantis
    • Dacia
  • Testy
    • Alpine – testy i opinie
    • Citroen – testy i opinie
    • Dacia – testy i opinie
    • DS – testy i opinie
    • Peugeot – testy i opinie
    • Opel – testy i opinie
    • Renault – testy i opinie
    • Stellantis – testy i opinie
  • Historia
    • Nieznane, niszowe, zapomniane
    • Artykuły o historii i motoryzacji
    • Historia Citroena
    • Historia Peugeot
  • Wyprawy
    • Australia
    • Brazylia
    • Europa
    • Indie
    • Krym
    • Nowa Zelandia
    • Rumunia Dacią Duster
    • Turcja
  • Używane
  • Przegląd Prasy
wpDiscuz
2
0
Skomentuj, podziel się swoją opiniąx
()
x
| Odpowiedz