Jestem Wam od bardzo dawna winny fotorelację z wizyty w l’Aventure Peugeot – muzeum Peugeota, w którym od pewnego czasu znajduje się także trochę Citroënów. W Sochaux w Alzacji, troszkę na zachód od Miluzy, znajduje się nie tylko fabryka Grupy PSA, ale i muzeum poświęcone marce dominującej w koncernie PSA.
Jakiś czas temu zapadła decyzja, że w l’Aventure Peugeot znajdą miejsce także niektóre Citroëny. Tak też się stało. Po muzeum można chodzić godzinami, a bardzo szybka wizyta zajmie minimum kilkadziesiąt minut, podczas których w gruncie rzeczy zobaczycie dużo, ale o zapamiętaniu i przeżyciach możecie w zasadzie zapomnieć.
Zobacz: Promocje Peugeot! Lew w dobrej cenie tylko na Peugeot.pl
Dodajmy, że w l’Aventure Peugeot znajdują się nie tylko samochody. Wszak Peugeot, to grubo ponad dwa wieki produkcji przemysłowej. I nie jest tak, że gdy samochody zdominowały produkcję, to wytwarzania innych przedmiotów zaprzestano. Nie! Niektóre są produkowane po dziś dzień. Oprócz samochodów w l’Aventure Peugeot nie brakuje też innych pojazdów. To oczywiście przede wszystkim rowery, mopedy, motorowery, skutery, trójkołowce, czy motocykle. Peugeot od lat produkuje wszystkie te pojazdy.
Samochody zgromadzone w Sochaux, to w dużej części auta zabytkowe, klasyczne, albo z pewnych względów wyjątkowe. Są auta dygnitarzy, w tym kanciasty prezydencki Citroën DS. Są samochody użytkowe, ale jest też Papamobile zbudowany na bazie Peugeota 504 Pick-Up. Jest Peugeot 505 Break 4×4. Są samochody wojskowe, pożarnicze, sportowe. Nic dziwnego – wszak Peugeot i Citroën mają wspaniałą historię sukcesów w różnego rodzaju sportach motorowych.
Są też oczywiście koncepty, a także Peugeot 407 z filmowej serii „Taxi”. A na koniec wchodzi się do butiku, gdzie można kupić różne gadżety związane z markami PSA, a także miniaturki samochodów. Wybór – ogromny! Niestety ceny też niezbyt niskie, zwłaszcza, jak na portfel Polaka pracującego we własnym kraju. Ale coś tam sobie kupiłem ;-)
L’Aventure Peugeot zdecydowanie warto odwiedzić, kiedy już będzie można w miarę bezpiecznie poruszać się po Europie. Ja byłem tam już parę razy i chętnie jeszcze wrócę. Tym bardziej, że kolekcja żyje, rozrasta się, więc wizyta raz na parę lat jest wręcz obowiązkowa. Zdecydowanie polecam to miejsce Waszej uwadze!
A teraz zapraszam Was do galerii, w której zdjęcia są nieposortowane – niech każde z nich zaskoczy Was tym, co prezentuje. Pierwsze dwie fotki pokazują samochód, którym ostatnio byłem w l’Aventure Peugeot – 508-kę SW drugiej generacji, auto naprawdę fajne do wakacyjnych wojaży!
Galerię, po kliknięciu pierwszego zdjęcia, możecie przewijać w lewo i w prawo klawiszami lub myszką.
Krzysztof Gregorczyk
Najnowsze komentarze