EV Winter czyli zima elektromobilności to pojęcie, które pojawiło się w związku z zagadnieniem odkładania przez klientów aut zakupu elektrycznych w oczekiwaniu na tańsze i lepsze modele w przyszłości. Zaproponował je Henning Cosman, analityk Barclays.
Cosman przewiduje, że w najbliższej przyszłości producenci samochodów wprowadzą ponad 100 nowych modeli pojazdów elektrycznych na rynek europejski. Chociaż wydaje się to pozytywną informacją dla branży, Cosman ostrzega przed potencjalnym „EV winter” – okresem stagnacji i spadku sprzedaży pojazdów elektrycznych. Główną przyczyną tego zjawiska mogą być niższe ceny, których oczekują konsumenci oraz kwestia dojrzałości technologicznej, w szczególności lepszego zasięgu.
Henning Cosman jest analitykiem pracującym dla Barclays, jednej z największych brytyjskich instytucji finansowych, która oferuje szeroką gamę usług bankowych, inwestycyjnych oraz analitycznych. Jako pracownik Barclays, Cosman zajmuje się analizą rynku motoryzacyjnego, w tym szczególnie sektora pojazdów elektrycznych.
Zobacz: testy nowych i używanych samochodów. Pomiary, opinie, spalanie
W swojej analizie Cosman zauważa, że wielu klientów odkłada zakup samochodu elektrycznego, wierząc, że za jakiś czas pojawią się na rynku modele o lepszych parametrach, dłuższym zasięgu i w niższej cenie. „Jeśli jesteś konsumentem, masz wrażenie, że zakup pojazdu elektrycznego dzisiaj jest błędem, ponieważ wiesz, że niedługo będziesz mógł kupić lepszy model z dłuższym zasięgiem i nowszą technologią, prawdopodobnie w niższej cenie” – mówi Cosman. To zjawisko, które może wpłynąć na ograniczenie popytu, jest przez niego określane jako „spirala ciągnąca rynek w dół” i może prowadzić do spadku zainteresowania pojazdami elektrycznymi w najbliższych latach.
Obawy te mają znaczący wpływ na strategie producentów, którzy muszą balansować między rosnącymi kosztami produkcji a presją na obniżanie cen pojazdów, aby sprostać oczekiwaniom konsumentów.










