Przez ostatnie kilka dni użytkownicy platformy Stellantis Support napotykali na komunikat o konserwacji serwisu. Jak się okazuje, nie była to zwykła przerwa techniczna. Stellantis oficjalnie potwierdził, że platforma została zamknięta w czwartek, 27 stycznia, z powodu potencjalnego naruszenia danych.
Platforma Stellantis Support miała ułatwić składanie reklamacji i roszczeń osobom, które mają problem z silnikiem 1.2 PureTech, systemem AdBlue lub silnikiem 1.5 blueHDi w samochodach marek Citroën, DS Automobiles, Peugeot oraz Opel. Najpierw platformę uruchomiono przedwcześnie, później nagle ją bez słowa wyłączono. Poznaliśmy powody wyłączenia – potwierdza się, że koncern zbyt szybko i bez odpowiednich testów uruchomił rozwiązanie i pojawiły się kłopoty z bezpieczeństwem.
Niezabezpieczone dokumenty powodem interwencji
Według informacji, do których dotarliśmy, przyczyną natychmiastowego zablokowania działania systemu było niezabezpieczone udostępnianie dokumentów przez klientów. Pliki te znalazły się w folderze, który nie posiadał odpowiednich środków ochrony, co zwiększyło ryzyko potencjalnego dostępu osób nieuprawnionych.
Platforma jest w trakcie konserwacji. Dokładamy wszelkich starań, aby przywrócić dostęp tak szybko, jak to możliwe. Przepraszamy za niedogodności – czytamy na stronie Stellantis-Support.com.
Pomimo tego Stellantis zapewnia, że problem został wykryty we wczesnej fazie i nie doszło do wycieku ani kradzieży danych. Grupa traktuje sytuację bardzo poważnie i dlatego natychmiast wstrzymała działanie platformy, aby umożliwić działanie zespołowi ds. cyberbezpieczeństwa.
Nie wiadomo, kiedy platforma wróci do działania
Na ten moment Stellantis nie jest w stanie określić, kiedy platforma zostanie ponownie uruchomiona. Firma twierdzi, że prowadzi prace mające na celu uszczelnienie systemu i wdrożenie dodatkowych zabezpieczeń, aby zapobiec podobnym incydentom w przyszłości.
Tymczasem użytkownicy, którzy korzystali z Stellantis Support, muszą uzbroić się w cierpliwość i czekać na oficjalny komunikat dotyczący wznowienia działania serwisu. Stellantis zapewnia, że robi wszystko, aby przywrócić platformę jak najszybciej.
Najnowsze komentarze