To tu swój początek ma królowa wszystkich sportów motorowych, Formuła 1. Właśnie na tym torze, zaadaptowanym ze starego lotniska RAF-u, 13. maja 1950 roku rozegrano pierwszy wyścig Formuły 1. Wygrał go Giuseppe Farina, jadący wówczas Alfą Romeo. Ten sam człowiek został później Mistrzem Świata.
Czasy się jednak zmieniają, a wraz z nimi zmianom ulegała konfiguracja angielskiego toru. Nie prowadzi on już po starych pasach startowych, a jest specjalnie wybudowanym wyścigowym obiektem okalającym stare lotnisko. Ostateczna, obecna konfiguracja obiektu została ustalona w 1994 roku. Od tej pory długość jednego okrążenia wynosi 5,141 km, a kierowcy pokonują dystans ten 60 razy podczas całego wyścigu, co łącznie daje 308,355 km.
Rekordzistą toru jest od 2004 roku Michael Schumacher, który wykręcił tu czas 1:18,739. Kierowca francuskiego bolidu tylko raz zdołał zwyciężyć na tym torze. W 2006 roku dokonał tego Fernando Alonso z Renault. W ubiegłym roku najszybszy był tu Kimi Räikkönen z Ferrari, a najlepszy z zawodników Renault uplasował się dopiero na siódmym miejscu i był to Heikki Kovalainen. Mamy nadzieję, że w tym roku będzie znacznie lepiej, choć zdajemy sobie sprawę, że przy obecnej formie bolidów Renault nie będzie to zadaniem łatwym.
Sprawdźmy jednak jak nasi ulubieńcy radzili sobie podczas rozegranych dziś sesji treningowych.
Jazdy zaczęto przy dość niskiej temperaturze powietrza i toru, wynoszącej około 18 stopni Celsjusza. Mimo to wszyscy kierowcy uzyskiwali całkiem niezłe czasy i chwalili dobrą przyczepność nawierzchni. Całkiem nieźle zaprezentowali się obaj kierowcy Renault – Fernando Alosno wykręcił szósty, a Nelsinho Piquet ósmy czas. Niestety, Alonso dość wcześnie musiał zakończyć jazdę, bowiem tak jak dwa tygodnie temu, w jego R28 awarii uległa jednostka napędowa. Dodatkowo, na rozlanym oleju z bolidu Hiszpana, poślizgnął się Felipe Massa, poważnie rozbijając swoje Ferrari.
Zadowoleni możemy być także z postawy Davida Coultharda z Red Bull-Renault. Szkot, który ogłosił wczoraj odejście na sportową emeryturę z końcem obecnego sezonu, był dziewiąty, a jego kolega z zespołu – Mark Webber uzyskał jedenasty czas. Najszybszy był wspomniany wcześniej rozbitek – Felipe Massa. Dobrze radził sobie też Robert Kubica, który był piąty.
Pozostali pojechali następująco:
1. Felipe Massa, Ferrari, 1:19.575
2. Heikki Kovalainen, McLaren, 1:19.587, +0.012
3. Lewis Hamilton, McLaren, 1:19.623, +0.048
4. Kimi Räikkönen, Ferrari, 1:19.948, +0.373
5. Robert Kubica, BMW Sauber, 1:20.367, +0.792
6. Fernando Alonso, Renault, 1:20.436, +0.861
7. Sebastian Vettel, Toro Rosso, 1:20.588, +1.013
8. Nelsinho Piquet, Renault, 1:20.653, +1.078
9. David Coulthard, Red Bull, 1:20.698, +1.123
10. Nico Rosberg, Williams, 1:20.744, +1.169
11. Mark Webber, Red Bull, 1:20.892, +1.317
12. Timo Glock, Toyota, 1:21.102, +1.527
13. Nick Heidfeld, BMW Sauber, 1:21.107, +1.532
14. Sebastien Bourdais, Toro Rosso, 1:21.166, +1.591
15. Jarno Trulli, Toyota, 1:21.265, +1.690
16. Kazuki Nakajima, Williams, 1:21.282, +1.707
17. Jenson Button, Honda, 1:21.901, +2.326
18. Adrian Sutil, Force India, 1:22.169, +2.594
19. Giancarlo Fisichella, Force India, 1:22.219, +2.644
20. Rubens Barrichello, Honda, 1:24.123, +4.548
Podczas drugiej sesji treningowej zdecydowanie wzrosła temperatura, zarówno otoczenia jak i toru. Niestety, nie przełożyło się to na uzyskiwane czasy, które były średnio o pół sekundy gorsze od tych uzyskiwanych w pierwszym treningu. To, co jednak ważne dla nas, to świetna postawa obydwu zawodników Red Bull-Renault. Mark Webber cały czas utrzymywał się w czołówce, a na koniec popisał się drugim czasem. Niewiele gorszy był David Coulthard, który zakończył tę część weekendu na czwartej pozycji.
Dużo dalej w wynikach widnieją natomiast kierowcy fabrycznego zespołu Renault. Być może wynika to z faktu, że realizowali inne programy, jednak piętnasta pozycja Alonso i osiemnasta Piqueta nie napawa optymizmem. Miejmy nadzieję, że jutro podczas kwalifikacji będzie o wiele lepiej.
Najszybszy ze wszystkich był podczas drugiego treningu były kierowca ING Renault – Heikki Kovalainen. Robert Kubica musiał tym razem zadowolić się jedenastym czasem. Całość wyników drugiej sesji treningowej prezentuje się następująco:
1. Heikki Kovalainen, McLaren, 1:19.989
2. Mark Webber, Red Bull, 1:20.520, +0.531
3. Lewis Hamilton, McLaren, 1:20.543, +0.554
4. David Coulthard, Red Bull, 1:20.589, +0.600
5. Nico Rosberg, Williams, 1:20.748, +0.759
6. Sebastian Vettel, Toro Rosso, 1:20.805, +0.816
7. Jenson Button, Honda, 1:20.929, +0.940
8. Felipe Massa, Ferrari, 1:20.943, +0.954
9. Kazuki Nakajima, Williams, 1:20.985, +0.996
10. Rubens Barrichello, Honda, 1:21.002, +1.013
11. Robert Kubica, BMW Sauber, 1:21.023, +1.034
12. Kimi Räikkönen, Ferrari, 1:21.275, +1.286
13. Nick Heidfeld, BMW Sauber, 1:21.453, +1.464
14. Timo Glock, Toyota, 1:21.472, +1.483
15. Fernando Alonso, Renault, 1:21.511, +1.522
16. Giancarlo Fisichella, Toro Rosso, 1:21.520, +1.531
17. Sebastien Bourdais, Toro Rosso, 1:21.634, +1.645
18. Nelsinho Piquet, Renault, 1:21.642, +1.653
19. Adrian Sutil, Force India, 1:21.756, +1.767
20. Jarno Trulli, Toyota, 1:22.196, +2.207
Grzegorz Różycki
Najnowsze komentarze