Citroën AMI jest samochodem niedużym i w związku z tym stosunkowo łatwo go można przenieść w inne miejsce bez autoryzacji właściciela, prawda? Wprawdzie waży prawie pół tony, więc nie będzie to takie łatwe, ale Citroën wychodząc naprzeciw społecznemu oczekiwaniu wprowadził nowe zabezpieczenie w formie gigantycznej blokady, zapinanej na nadwozie. A właściwie tak to wygląda, bo cel jest jednak trochę inny.
Jak wypromować samochód? Jeden z pomysłów to postawienie go w przestrzeni publicznej i zrobienie czegoś, co przyciągnie uwagę przechodzących i… mediów. Ta sztuka udała się firmie Citroën Portugalia, która plażową wersję czterokołowca przykuła do słupa ogłoszeniowego na jeden z plaż. Citroën AMI Buggy otrzymał dopasowaną do swojej kolorystyki blokadę przypominającą tą rowerową. Kreatywnie? Bardzo. Przyciąga wzrok? Nie ma osoby, która by nie przystanęła i robiła zdjęć! Efekt został osiągnięty.
Zobacz: nowe samochody Citroën. Promocje i wyprzedaż 2023
I nie, nie jest to pomysł na pierwszego kwietnia. Akcja promocyjna miała miejsce niedawno i już przyniosła efekty w postaci zamówień. Pomysł przygotowała agencja Starcom. Brawo!
Zobacz: testy samochodów Citroën. Pomiary, opinie, spalanie
A co w Polsce? Niestety Citroën AMI na razie nie jest oficjalnie dostępy w oficjalnej dystrybucji. Coraz więcej osób sprowadza go za to indywidualnie – widać te autka na naszych ulicach. Niektórzy próbują nimi szarżować nawet na drogach szybkiego ruchu, co przy prędkości maksymalnej 45 km/h AMI jest raczej niezdrowe. Czekamy aż importer, Stellantis Polska, w końcu wprowadzi pojazd do oferty – być może w przyszłym roku.
Najnowsze komentarze