KWID – tak nazwano nowe koncepcyjne auto spod znaku rombu. Zaprezentowano je dziś w New Delhi w Indiach, co dowodzi, że Renault bardzo poważnie podchodzi do tamtejszych klientów i tak, jak inne marki myślą o rynku chińskim, tak Francuzi nie zapominają o Hindusach.
Co można powiedzieć na temat Kwida? Niewątpliwie stanowi konstrukcję zabawną, radosną, przyjemną w odbiorze, ale producent twierdzi, że auto jest też solidne i ma zaspokoić potrzeby klientów, zwłaszcza na rynkach wschodzących.
Auto zostało zaprojektowane przez międzynarodowy zespół inżynierów, ze szczególnym udziałem specjalistów z Renault Design India. Nic więc dziwnego, że jest to pierwszy samochód koncepcyjny marki Renault zaprezentowany poza Europą.
KWID ma bardzo krótkie zwisy, dzięki czemu wydaje się, że nie ma drogi, czy bezdroża, na które by nie wjechał, a co więcej – wydaje się, że i wyjechać stamtąd potrafi. Szerokie koła z konkretnymi oponami sprawiają, że auto wygląda bardzo drapieżnie, choć tego typu rozwiązań w seryjnych samochodach spodziewać się nie należy. O ile coś z KWID-a trafi do seryjnej produkcji…
Koncept jest napędzany na jedną oś, ale producent w przypadku wdrożenia podobnego modelu przewiduje także wersję z czterema napędzanymi kołami.
Inspiracją dla projektantów KWID-a było… ptasie gniazdo. Przytulne, niewielkie, ale zapewniające dużo bezpieczeństwa i wygody. Lekkość, to cechy dominujące we wnętrzu, już począwszy od siedzeń. Zwróćcie uwagę, że kierowca siedzi centralnie!
Przeznaczony na rynki rozwijające się, ale wcale nie ubogi. Niedawno wypłynął temat hinduskich testów zderzeniowych małych aut, w tym m.in. Volkswagena Polo, który – zgodnie z nazwą – poległ na całej linii. Zabrakło choćby jednego airbagu. W dzisiejszych czasach! Renault idzie inną drogą. Od lat marka jest kojarzona z bezpieczeństwem, ale i komfortem. Nic więc dziwnego, że nawet w koncepcie określanym, jako auto na rynki rozwijające się, przewidziano klimatyzacją z osobnym sterowaniem dla pasażerów drugiego rzędu! Oczywiście nie zabrakło też zintegrowanego z deską rozdzielczą tabletu, za pomocą którego steruje się urządzeniami pokładowymi.
W dobie coraz powszechniejszych dronów nie będzie pewnie zaskoczeniem fakt, że coś podobnego pojawiło się także w nowym koncepcie Renault. Nazywa się to Flying Companion i choć może budzić pewne zdziwienie, to jest to niewątpliwie pierwsze tego typu rozwiązanie w świecie motoryzacji. No dobrze, ale po co nam owo Flying Companion? Może służyć na przykład do wykonywania panoramicznych zdjęć w ciekawym terenie, czy wykrywania przeszkód na trasie samochodu, które lepiej widać z góry. Zbędny gadżet? Może i tak, ale czasem z takich szalonych na pozór pomysłów wykluwają się ciekawe rozwiązania ułatwiające nam życie.
„Klienci na rozwijających się rynkach są z reguły młodymi ludźmi. Mają różne zainteresowanie, ale praktycznie wszystkich interesują nowe technologie i chęć zabawy. Ten koncept spełnia te potrzeby na różne sposoby, choć głównie poprzez Flying Companion, które może służyć zarówno do zabawy, jak i poprawiać bezpieczeństwo. Po raz pierwszy w historii motoryzacji mamy samochód, który pozwala na widok z nieba” – powiedział Serge Mouangue z działu projektowego, który pracował nad KWID-em.
Podstawowym napędem najnowszego konceptu Renault jest silnik 1.2 TCe łączony z dwusprzęgłową przekładnią EDC, co zapewnić ma zarówno przyjemność z jazdy, jak i oszczędne gospodarowanie benzyną. Jednocześnie auto łatwo można wyposażyć w napęd elektryczny, możemy więc wkrótce mieć kolejny samochód Renault typu Z.E.
Jak wspomniałem wcześniej, nad konceptem pracowali specjaliści z wielu krajów. Wnętrze zaprojektował François Grenier (Technocentre Design, Francja) bazujący na oryginalnych rysunkach Mishu Batry (Renault Design India). Stylistyka nadwozia jest dziełem Antona Shamenkowa (Rosjanina zatrudnionego w Technocentre Design, Francja), ale oparł się on o projekty Jeana Semerivy (Studio Design Brazil). Kolorystykę i materiały dobierał Neha Lad (hinduski stażysta w Technocentre Design), a wykonał Chie Yanagisawa (japoński designer zatrudniony w Technocentre Design). Szefem projekty był Axel Breun (Technocentre Design).
„Renault Design jest bardzo umiędzynarodowionym zespołem. Mamy studia we Francji, Rumunii, Brazylii, Korei i Indiach. Ten samochód koncepcyjny jest wyraźnym odbiciem naszego globalnego smaku” – stwierdził Laurens van den Acker, dyrektor Renault ds. wzornictwa przemysłowego.
Kolorystyka samochodu nie jest dziełem przypadku. Z jednej strony wiąże się ona z barwami charakterystycznymi dla Renault, z drugiej zaś mocno nawiązuje do hinduskiej symboliki, gdzie kolor szary symbolizuje glebę, a żółty i złoty nieodłącznie kojarzone są z kwiatami i przyprawami, jakże przecież istotnymi w dziedzictwie Indii.
Pomysł z centralnym umieszczeniem kierowcy i dwoma, lekko cofniętymi względem niego pasażerami z przodu, pozwala korzystać z tego samochodu bez zmian zarówno w ruchu lewo-, jak i prawostronnym. Nie jestem przekonany, że jest to całkiem wygodne, zwłaszcza w przypadku konieczności wnoszenia opłat drogowych, parkingowych itp., ale kto by sobie takimi drobiazgami zawracał głowę w przypadku auta koncepcyjnego.
A z ruchem lewostronnym mamy do czynienia właśnie m.in. w Indiach. „Renault odnotował niespotykany wzrost w Indiach w ciągu ostatnich trzech lat. Oczekiwania co do wzrostu sprzedaży w naszym kraju są wciąż bardzo optymistyczne, nic więc dziwnego, że Renault poważnie traktuje Indie i Hindusów” – powiedział Sumit Sawhney, dyrektor zarządzający Renault India Pvt. Ltd. – „Prezentacja KWID-a w Indiach – pierwsze tego typu wydarzenie w historii Renault – dowodzi naszego zaangażowania w tym wielkim kraju” – dodał Shawney.
Renault India Pvt. Ltd. Zależna jest całkowicie od francuskiego Renault. Aktualnie oferuje w Indiach pięć modeli – Fluence’a, Koleosa, Pulse’a, Duster i sedana o nazwie Scala. To w Indiach produkowane są też Dustery z kierownicą po prawej stronie, które eksportuje się stąd m.in. na Wyspy Brytyjskie. W Oragadam, Chennai, funkcjonuje zakład produkcyjny o zdolności wytwarzania 480.000 aut rocznie. W Indiach działa 125 placówek dealerskich Renault. Dzięki licznym wyróżnieniom, głównie dla modeli Duster, Pulse i Scala, Renault był w ubiegłym roku najczęściej nagradzaną firmą motoryzacyjną w Indiach – otrzymał łącznie 38 różnych tytułów.
KG; zdjęcia: Renault
Najnowsze komentarze