Na niemieckim torze (w Nürburgu) nie udało się być numerem 1. Fernando Alonso walczył dzielnie, niemniej uplasował się na drugim miejscu za Michaelem Schumacherem. Nadzieje i emocje były, no ale…
Zobacz: Esteban Ocon opuszcza zespół BWT Alpine F1 Team. Koniec 5-letniej współpracy
Przegrać z Schumacherem, to nie wstyd, zwłaszcza na terenie Niemiec, gdzie – jak wiadomo – publiczność stanowi dodatkową moc oferowaną niemieckiemu kierowcy. Zdobycie w Niemczech drugiego miejsca i tak rozdzielenie w ten sposób dwóch samochodów Ferrari przez kierowcę Renaulta jest już dużym osiągnięciem. Także miejsce drugie, ale za to w jakich okolicznościach ;-) Nie można też powiedzieć, że obyło się bez walki – wszak Alonso dziś prowadził na Nürburgringu przez 40 z 60 okrążeń, a przegrał z Schumim tylko o 3,7 sekundy.
Włoch w francuskim, czyli drugi z kierowców rajdowych Renaulta – Giencarlo Fisichella – ukończył dzisiejszy wyścig na miejscu szóstym.
Zobacz: F1: Zespół Alpine po Grand Prix Emilii-Romanii 2024
Trzeba trzymać się myśli, że to nie koniec. Bo ciąg dalszy przecież nastąpi. Już za tydzień – mamy nadzieję – Fernando Alonso będzie miał okazję się zrewanżować – kolejne Grand Prix zostanie rozegrane pod Barceloną w jego rodzinnej Hiszpanii. Musimy jednak nieco mocniej trzymać kciuki, Panie i Panowie… Możemy jednak być pełni nadziei na kolejny znakomity start Hiszpana, który będzie z pewnością chciał pokazać swoje możliwości na ojczystej ziemi. Na ten start czekamy i my :-)
Zobacz: nowe samochody Renault. Promocje i wyprzedaże
KG
Najnowsze komentarze