Dziś rano na terenie fabryki Dacia w Mioveni przeprowadzono prace konserwacyjne publicznego systemu alarmowego na wypadek sytuacji awaryjnych. Przedstawiciele zakładu poinformowali, że testy rozpoczęły się we wczesnych godzinach porannych i obejmowały emisję dźwiękowych sygnałów alarmowych.
O poranku na terenie miasta Mioveni w Rumunii rozległy się głośne sygnały alarmowe. Niestety, poranne testy zakłóciły niedzielną ciszę, co zaskoczyło mieszkańców Mioveni, przyzwyczajonych do spokojnych poranków w ten dzień. Wielu z nich zareagowało zdziwieniem, zanim dotarły do nich informacje o planowanych testach.
Zobacz: aktualności na temat marki Dacia. Codziennie
Lokalne władze oraz kierownictwo fabryki Dacia wcześniej zaapelowały do wszystkich pracowników i mieszkańców okolicy, aby nie wpadali w panikę na dźwięk sygnałów alarmowych. Wyjaśniono, że są one częścią procedury sprawdzania i konserwacji systemu alarmowego, który jest kluczowy dla zapewnienia bezpieczeństwa publicznego.
Zobacz: testy samochodów Dacia. Opinie, pomiary, spalanie
„Prosimy o zachowanie spokoju i zrozumienie, że środki te są niezbędne do zapewnienia optymalnego funkcjonowania systemu alarmowego w rzeczywistych sytuacjach awaryjnych” – informował rzecznik fabryki Dacia.
Prace konserwacyjne zakończono do południa, a działalność zakładu została wznowiona bez dalszych zakłóceń. Kierownictwo zakładu wyraziło wdzięczność za zrozumienie i współpracę wszystkich zaangażowanych osób.
„Fabryka funkcjonuje bez dalszych zakłóceń a produkcja nowego Dustera III przebiega sprawnie i zgodnie z planem” – podsumował rzecznik
Najnowsze komentarze