Jeszcze wczoraj rozegrano odcinek testowy. Bouffier był na nim czwarty, ze stratą 2,8 sekundy do zwycięzcy, Leszka Kuzaja. Dziś od samego rana Francuz narzucił jednak polskim zawodnikom mordercze tempo i mimo niesprzyjających okoliczności pogodowych wygrał sześć pierwszych oesów. Kierowca Peugeota zastrzegał przy tym, że jedzie ostrożnie, wręcz zachowawczo, nie chcąc podejmować zbędnego ryzyka. Aż strach pomyśleć, co by było gdyby jechał na 100% :-) Dość powiedzieć, że po czterech odcinkach specjalnych posiadał już 76 sekund przewagi nad drugim w klasyfikacji Maciejem Lubiakiem! Porównując to do różnicy na mecie niedawno rozegranego Rajdu Nowej Zelandii, można sobie łatwo wyrobić zdanie o poziomie naszej rajdowej czołówki. Ale skończmy z uszczypliwościami i popatrzmy jak wyglądała walka (o ile można o takiej mówić ;-)) na pozostałych odcinkach specjalnych pierwszego etapu Rajdu Nikon.
Siódmy odcinek specjalny to przegrana Bouffiera. Nie martwcie się – przegrana jedynie oesowa, i to tylko z Leszkiem Kuzajem (o 2,8 sekundy), który – o dziwo – jeszcze jedzie w rajdzie.
Bouffier komplementował trafny wybór opon na dwie ostatnie próby dzisiejszego etapu. Dzięki temu zdołał je wygrać i umocnić się na prowadzeniu w rajdzie. Posiada on już 1:24,8 przewagi nad drugim w stawce Kuzajem. Na jutro kierowca Peugeota zapowiada dalszą rozsądną jazdę. Na mecie rajdu może się okazać, że pierwszy raz w historii Mistrzem Polski w Rajdach samochodowych zostanie Francuz. Nie uprzedzajmy jednak faktów i prześledźmy wyniki innych kierowców francuskich aut ścigających się w niższych klasach.
W klasie A6 niepodzielnie prym wiodą Citroëny C2R2. Tym razem klasyfikację otwiera załoga Typa/Żuk, która o ponad półtorej minuty wyprzedza Piotrków Maciejewskiego i Kowalskiego. Dalej w wynikach znajdują się Marcin Pasecki oraz Maciej Rzeźnik, jednak obaj ci zawodnicy zmuszeni są korzystać z formuły SupeRally. Z rajdu wycofała się niestety załoga Ariel Piotrowski/Martyna Zarębska :-(
W klasie A7 na czele znajdują się dwa Renault Clio. Prowadzi Jan Chmielewski a zaraz za nim podróżuje załoga Boruta/Grabarkiewicz.
W Rajdowym Pucharze Peugeota prowadzą panowie Dobrowolscy przed załogą Zabrocki/Krzywan.
Sytuacja w klasyfikacji generalnej rajdu wygląda na koniec pierwszego etapu następująco:
1. Bryan Bouffier (Francja/Peugeot 207 S2000) 1:03:30,5
2. Leszek Kuzaj (Subaru Impreza), +1:24,8
3. Maciej Lubiak (Fiat Punto S2000), +1:36,7
4. Tomasz Kuchar (Subaru Impreza), +2:22,8
5. Michał Bębenek (Mitsubishi Lancer), +2:54,9
6. Sebastian Frycz (Subaru Impreza), +3:17,3
7. Grzegorz Grzyb (Suzuki Swift S1600), +3:33,9
8. Bartłomiej Grzybek (Mitsubishi Lancer), +3:57,7
Jutro końcowe cztery odcinki rajdu. Mamy nadzieję, że Bryan Bouffier dowiezie do mety pierwsze miejsce, a sytuacja punktowa pozwoli mu cieszyć się już jutro z pierwszego w jego karierze tytułu Mistrza Polski!
Być może to zmobilizuje całą tak zwaną krajową czołówkę do pokazania się z lepszej niż dotychczas strony. Nie wystarczy tylko narzekać na pogodę, zły dobór opon czy stan samochodu. Wszak odcinki specjalne są dla wszystkich takie same, a nie od dziś mówi się o tym, że polscy kierowcy jeżdżą na pamięć. Bouffier do zdecydowanej większości rajdów w tym sezonie przystępował po raz pierwszy. Musiał nauczyć się specyfiki polskich asfaltów i szutrów, zjednać sobie kibiców. Niewątpliwie człowiek ten jest obdarzony dużym talentem. Podobno spora część naszych kierowców także… Jednak nie da się nie odnieść wrażenia, że mocno spoczęli na laurach. A może wybrali złe samochody?…
Grzegorz Różycki
Najnowsze komentarze