Zaskakująco niewiele samochodów koncernu VAG zagościło tym razem na okładce tygodnika „Auto Świat”. Nie, żeby zdetronizowały je samochody francuskie, takie pojawiło się tylko jedno, ale za to na większym zdjęciu, niż suma powierzchni fotek Volkswagena i Audi ;-)
„Auto Świat” nr 45 (895) z 5.XI.2012
Stron: 60 (z okładką)
Cena: 2,30 zł
Koszt 1 strony: ponad 3,8 grosza
Warto kupić? Raczej nie
O jakich interesujących nas markach piszą: Citroën, Peugeot, Renault, Dacia
Jakie interesujące nas modele opisano/pokazano/wspomniano: C3 Picasso, C-Elysee, 301, Megane, Duster, Logan, Sandero
Tym jedynym francuskim „okładkowym” samochodem jest Citroën C-Elysee, którego polski cennik opublikowaliśmy wczoraj. Potwierdziły się więc nasze nieoficjalne informacje o tym, że auto w bazowej wersji będzie kosztować poniżej 40.000 zł. Co więcej – to bardzo dobre wieści, bo w efekcie promowana przez media Škoda Rapid nawet w promocji ma zauważalnie wyższą cenę. Różnica w mocy podstawowych wersji C-Elysee i Rapida wynosi tylko pomijalne 3 KM, a wyposażenie tych odmian wcale nie przemawia na korzyść Škody! Z pobieżnej analizy wynika, że wyższością Citroëna będą np. centralny zamek sterowany pilotem (w Rapidzie wymagający dopłaty), czy pełnowymiarowe koło zapasowe.
Wygląda więc na to, że chłopaki w Škodzie będą mieli twardy orzech do zgryzienia, a część popularnych pism motoryzacyjnych przypuści teraz solidną ofensywę promującą Rapida…
I widać to już w opisie Citroëna C-Elysee w aktualnym „Auto Świecie”. Już na wstępie pojawiły się odniesienia do Rapida i do Toledo w nowym wydaniu, także w podsumowaniu stwierdzono, że sedan Citroëna „musi uznać wyższość Škody i Seata”, a ostateczna ocena C-Elysee ograniczyła się do jedynie trzech gwiazdek.
Oczywiście nie mogło zabraknąć prawdziwych, ale wcale nie pomagających Francuzom informacji ekonomicznych, których w piśmie motoryzacyjnym zwykle nie spotykamy. Chodzi o wypadnięcie PSA z indeksu giełdowego CAC-40 oraz wsparciu rządowemu dla tego koncernu. Tyle, że – jeśli mnie pamięć nie myli – nie tyle chodzi o bezpośrednie dofinansowanie, co o udzielenie gwarancji finansowych, a to nie oznacza przelania miliardów euro na konta PSA! Niestety dla wielu polskich mediów to jest jednoznaczne, czym potęguje się indolencję naszego narodu. I owszem – udzielenie gwarancji, to rodzaj wsparcia, ale nie bezpośredniego. I nie zmienia to faktu, że PSA Peugeot Citroën wciąż jest drugim koncernem motoryzacyjnym Europy. I bardzo dobrze, że nim jest, bo niektórzy mają po prostu dość samochodów koncernu PSA!
Oczywiście nie należą do nich dziennikarze „Auto Świata”, którzy stwierdzili wprost, iż „na dłuższe wojaże woleliby wyjeżdżać chociażby Rapidem”, przynajmniej siedząc na tylnej kanapie. Z przodu, choć C-Elysee jest autem szerszym od Škody, „bliskość umieszczenia siedzisk odbiega od standardów segmentu C”. Oczywiście – Škoda jak zwykle wyczarowała miejsce z niczego ;-)
Naturalnie budżetowy sedan Citroëna ma leniwe konie pod maską nawet 115-konnego silnika VTi, a skrzynia biegów jest rzekomo nieprecyzyjna. Zapytano wprost: „zbędna oszczędności: czy tak trudno jest zrobić precyzyjny mechanizm wyboru biegu?”. Czy skrzynia do C-Elysee została opracowana specjalnie, czy wzięta z półki PSA? Jeśli to drugie, to sugestia jest jasna – wszystkie tego typu skrzynie są załamujące. Na szczęście użytkownicy o tym nie wiedzą ;-)
Przy okazji dowiedziałem się, że nawet duża przestrzeń z tyłu nie zapewnia wygody dorosłym pasażerom, bo tę najwyraźniej oferuje jedynie Škoda ;-) Kwestie prowadzenia też oceniono przeciętnie z sugestią, by sprawdzić, co proponuje czeska marka…
Jeśli chcecie się pokatować, to zajrzyjcie na strony 8-9 – tam znajdziecie materiał poświęcony Citroënowi C-Elysee. Wspomniano w nim także o Peugeocie 301.
Wzmianka o C3 Picasso pojawiła się na stronie 10. w tekście traktującym o Fordzie EcoSport.
Przegląd samochodów z fabrycznymi instalacjami gazowymi znajdziecie na stronach 12-14. Traficie tam na wzmianki o Dachach Logan, Sandero i Duster. Tyle, że „fabryczne” w niektórych przypadkach oznaczają „montowane w salonach przed sprzedażą auta”…
W dziale Porady znajdziecie pytanie właściciela Renault Megane 1.5 dCi, który narzeka na wolne nagrzewanie się wnętrza samochodu. Cóż – dzisiejsze jednostki wysokoprężne wydzielają niewiele ciepła, więc zimą tego typu auta bywają niedogrzane.
I to już wszystko, co o samochodach francuskich napisano w „Auto Świecie” w tym tygodniu.
Krzysiek Gregorczyk
Najnowsze komentarze